Autor |
Wiadomość |
Owca007
Rejestracja: 03.10.2011 20:53 Posty: 878 Miejscowość: Tłustomosty / Wrocław
Quad: Sprzedany ale są już plany nowej zabawki :D
|
Wysłany: 20.02.2012 16:44
Re: Technika jazdy a awarie sprzętu
Ruszko nie zapominaj o tym, że na niskich obrotach silnika niszczy się cylinder robi się owal na wysokich nie zdąży więc ogień, a nie pyrkać .
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych ...
|
|
|
|
ruszko
Zawodnik ATV Polska
Rejestracja: 04.07.2007 19:59 Posty: 3233 Miejscowość: Drezdenko
Imię: Bartosz
Quad: KTM wkrótce
Poprzednie quady: wiele ich było :)
|
Wysłany: 20.02.2012 22:30
Re: Technika jazdy a awarie sprzętu
Dokładnie Ja swojego nawet nie docierałem a śmiga....bajka
_________________ www.soundbase.pl
|
|
|
|
Puffyou
Rejestracja: 20.10.2010 21:09 Posty: 380 Miejscowość: Konin WLKP.
Quad: LTZ 400 K7
|
Wysłany: 20.02.2012 23:28
Re: Technika jazdy a awarie sprzętu
Zaczynają rodzić się konkrety... bardzo dobrze
|
|
|
|
Darekk310
Rejestracja: 07.12.2006 19:38 Posty: 1741 Miejscowość: śląsk S P S
Quad: Outlander 1000
|
Wysłany: 21.02.2012 16:19
Re: Technika jazdy a awarie sprzętu
Owca007 napisał(a): Ruszko nie zapominaj o tym, że na niskich obrotach silnika niszczy się cylinder robi się owal na wysokich nie zdąży więc ogień, a nie pyrkać . Jest to jakoś udowodnione, bo jakoś mi się nie chce wieżyć
_________________ Out 1000, Elka stage 4, XMR rear diff kit , BH 26"
|
|
|
|
Owca007
Rejestracja: 03.10.2011 20:53 Posty: 878 Miejscowość: Tłustomosty / Wrocław
Quad: Sprzedany ale są już plany nowej zabawki :D
|
Wysłany: 21.02.2012 16:43
Re: Technika jazdy a awarie sprzętu
Jest chyba udowodnione bo pisałem o tym też w mojej pracy inż. tym bardziej jeśli silnik jest na dotarciu to lepiej pojeździć spokojnie zagrzać go potem trochę ogień i dać mu odpocząć i znowu powtórka wtedy się owalizacja cylindra nie robi. Zjawisko bardziej występuje w dwusuwach ale w czterosuwach też są podatne w mniejszym stopniu ale są.
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych ...
|
|
|
|
Puffyou
Rejestracja: 20.10.2010 21:09 Posty: 380 Miejscowość: Konin WLKP.
Quad: LTZ 400 K7
|
Wysłany: 21.02.2012 22:45
Re: Technika jazdy a awarie sprzętu
Owca007No i zagiołeś udowodnieniem
|
|
|
|
ruszko
Zawodnik ATV Polska
Rejestracja: 04.07.2007 19:59 Posty: 3233 Miejscowość: Drezdenko
Imię: Bartosz
Quad: KTM wkrótce
Poprzednie quady: wiele ich było :)
|
Wysłany: 22.02.2012 00:44
Re: Technika jazdy a awarie sprzętu
Owca - bardzo dobrze piszę. Shelton też o tym wspominał - posłuchałem i ...nie żałuje.
Założyłem nowy tłok quad pochodził z 5 minut wsiadłem i gaz do końca.... 3mth - wymiana oleju 6mth wymiana oleju i teraz olej co 5 mth wymieniam..
_________________ www.soundbase.pl
|
|
|
|
Maykel193
Rejestracja: 17.02.2012 18:43 Posty: 32
Quad: Banshee 350
|
Wysłany: 26.02.2012 16:10
Re: Technika jazdy a awarie sprzętu
Przed jazdą najlepiej rozgrazć silnik ,wpływa to na jego wytrzymałość.
|
|
|
|
Wojtek63
Rejestracja: 31.12.2010 12:09 Posty: 93 Miejscowość: Płock
Imię: Wojtek
Quad: CF Moto
Poprzednie quady: CF Moto 500l, keewey
|
Wysłany: 15.04.2012 19:07
Re: Technika jazdy a awarie sprzętu
Wracam do wątku uszkodzenia napędów przez blokadę mechanizmu różnicowego. Scenariusz podobny to tego z początku wątku. Wjeżdżam w grząski teren- woda z piachem. Napęd 4x4 low. Quad przylepia się do podłoża. Przód- tył nic nie daje. Włączam blokadę. Nic. Na filmie wszystkie koła się kręcą. Podczepiam wyciągarkę. Nie pamiętam czy blokadę wyłączyłem czy nie. Zaczynam wyciągać się na wyciągarce + napęd 4x4. W pewnym momencie lewy przód przestaje się kręcić. Na filmie widać: scena 1: dodaję lekko gazu lewy przód rusza. Za chwilę dodaję mocno gazu: idą fontanny z trzech kół, lewy przód stoi. Na razie nie wiem co się uszkodziło. Poprzednio rozleciało się łożysko przy prawym przednim kole i drążek miał wyraźny luz. Teraz wszytko siedzi sztywno. Obawiam się, ze coś w moście. Ktoś miał podobne doświadczenie? Aha= quad CF Moto 500 -- dodano 15.04.2012 19:07 --Uff na szczęście przedwczesny alarm. Przyczepiłem quada do drzewa na równym terenie. Dodałem gazu i wszystkie koła wykopały ładne dziury
Ostatnio zmieniony przez Wojtek63, 15.04.2012 19:07, edytowano w sumie 1 raz
|
|
|
|
michalnz
Rejestracja: 28.08.2011 14:09 Posty: 488 Miejscowość: Nowy Żmigród/Krakow
Quad: Warrior 350, bashan200, wsk175 quad
|
Wysłany: 15.06.2012 08:58
Re: Technika jazdy a awarie sprzętu
Na niskich obrotach cierpi także wał i jego łożyska dość znacznie. Nie widze sensu pyrkania, mała moc, wcale nie pali jakoś wyraźnie mniej, szkodzi silnikowi.
|
|
|
|
maq
Moderator Działu Polaris
Rejestracja: 20.04.2010 12:07 Posty: 6567 Miejscowość: Józefosław
Quad: čtyřkolka
Poprzednie quady: 126p
|
Wysłany: 22.08.2013 14:33
Re: Technika jazdy a awarie sprzętu
Ja mam za sobą zupełne 'niezrozumienie' wyciągarki. Otóż niedawno, podczas prawie ośmiosetkilometrowej samotnej wyprawy http://www.atvpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=62&t=58480wpadłem w błoto na samym jej początku. Quad się powiesił, a ja zamiast rozwinąć całą linę od windy, korzystałem jak ostatni osioł tylko z jej dwumetrowego odcinka. Nie dała rady i się zablokowała. Musiałem wzywać pomocy i straciłem wiele nerwów, krwi, bo komary cięły jak wściekłe. Sprawa mogła się potoczyć inaczej, bo siła wyciągarki jest przecież zależna od ilości warstw liny na bębnie (prozaicznie o tym zapomniałem). Siła uciągu w zależności od warstwy liny (na przykładzie DW Maverick 3000):
_________________ ... no looking back
Wyprawy maqowe - blog
|
|
|
|