To teraz z innej bajki...Mam crossa KTM 65sx i po tych postach jestem cały głupi. On ma 6 biegów i kopa takiego jak Grizzly lub nawet lepszego. Biegi zmieniam non-stop i robię to bez sprzęgła bo chcę umieć nadgarstkiem ruszać. Nie czuć różnicy pomiędzy zmianami, nic nie zgrzyta
W crossach też trzeba wciskać sprzęgło czy jest to zupełnie inna konstrukcja skrzyń? A w nawiasie sory za crossa na forum o quadach