Zaznaczam! Telefon Nokia z GPS-em (czytaj-zabawka w jednym) mam go dopiero parę godzin i mile on mnie zaskoczył zasięgiem, bo chodząc po domu gubił jedną satelitę!!, nadmienię że łapanie masztów operatorów GSM wyłączyłem! wiec łapał
tylko satelity, przy tym pokazując zmieniające się współrzędne/kierunki gdy się przemieszczałem po pokojach oraz prędkość 1-1,2km/h taka... spacerowa prędkość.
Czas wyszukiwania satelity
NOKIA N82 - do 1min (w terenie otwartym SAM ! aparat!)
GARMNIAKI (276C i ten samochodowy NUVI250 tyż) - do 2-3min (ostatnio 276-a złapała po około 8min w terenie otwartym!!! z wywaloną anteną 38dB na snorklu
?!?!?!?)
Miejsce zasięgu
NOKIA N82 - WSZĘDZIE W DOMU!!!
GARMNIAKI (276C i NUVI250) - Po odsunięciu od szyby oka (w domu) na odległość 20cm tracą zasięg
.
Panowie!! jak to jest? że Nokia potrafi zrobić
telefon!!! z nawigacją która łapie sat.tam gdzie Garmin (obawiam się że nigdy) nie złapie, pomijam fakt, że jest mały wyświetlacz i z nami na quadach takie cos... długo by nie pożyło, ale jak sobie przypominam miejsca gdzie Garnek tracił zasieg tj. krzaczki, wąwozik itp to... już lepiej nic nie będę mówił.
Nie wiem, może przyczyną tego jest wmontowany w to ustrojstwo A-GPS, ale wkurza mnie że mam profesjonalny sprzęt typu 276C i w dość ważnej kwestii
zasięgu bije go TELEFON !!! pomijam kwestie pieniędzy, bo wg mnie 276 nie powinna kosztować mniej niż 2tyś.PLN
ALE JUŻ !!! poniżej 1200PLN (słownie: jeden tysiąc dwieście złotych polskich).
Powiem już tylko 2 słowa: jestem sfrustrowany
.