Czy obędę się bez metromierza korzystając z roadbooka wspomagając się licznikiem podróży w gps ?
Proszę o pomoc i dziękuję.

obędziesz się ale tyle mięsa poleci przy takiej okazji że lepiej zainwestuj w metromierz

obędziesz się ale tyle mięsa poleci przy takiej okazji że lepiej zainwestuj w metromierz

Masz na myśli to ,że gps jest mało czytelny ze względu na wielkość znaków czy coś jeszcze?

To tak jak byś liczył silnię kalkulatorkiem w zegarku, da się na siłę ...

metromierz to takie specjalne urządzonko zrobione stricte do rajdów, wypraw i są w nim specjalne przyciski np. kasowanie odległości, bądź jazda do tyłu, dostępne od kopa naciskasz i masz!! a w gps niestety musisz nacisnąc dużo więcej przycisków zanim dotrzesz do określonej funkcji a to czas CZAS

Tak też myślałem ale cóż warto zapytać gdyż będę pierwszy raz niebawem korzystał z roadbooka i chcę się przygotować w miarę odpowiednio.
Czy Waszym zdaniem te dwie rzeczy będą dobre czy może byście doradzili coś innego ?
http://www.allegro.pl/item545684582_ful ... d_4x4.html
http://holan.pl/pl/product/4/20/290/RB-XL

Urządzenie na quada powinno być toporne, trudne do zniszczenia i odporne na złe traktowanie, takie urządzenia niestety potrafią kosztować...

Możesz coś konkretnego polecić za adekwatną cenę do urządzenia?

pierwszy link jest OK pod warunkiem że dasz radę uszczelnić przyciski i połączenia

drugi:
znana firma i godna polecania tylko ta kasa, dużo osób zrobiło swoje przewijarki mieszcząc się w okolicach 70PLN nie licząc oczywiście robocizny

np. moja przejechała 1500 KM (parę rajdów i duża część RO)

i dalej działa

poszukaj na forum jest parę fajnych ciekawych przykładów jak zrobić sobie to samemu

Szukałem i znalazłem , ten metromierz też znalazłem najpierw na forum.Myślę ,że dam radę uszczelnić.
Czyli pudełko na kanapki kilka śrubek i do roboty.

Rozwiązanie sprawdzone i działające to metromierz Explona mini i przewijarka Tuartech .

To górna póła jak na pierwszy rajd z roadbookiem to by była rozpusta
Ale dzięki za informację na ten temat.