Za darmo mało co się obecnie dostaje - a z mojej praktyki jazdy wiem że lepszy kontrast mniej męczy oczy i frustruje ridera podczas dłuższych wypadów. Szczególnie w słoneczny dzień można to docenić.

Klawisze są lepsze do użytku profesjonalniejszego - np podczas zawodów, lub grupy która nie akceptuje postojów co 5 min bo trzeba np zmienić skalę obrazka itp. - w czasie jazdy po prostu lepiej się go obsługuje.

A z ładowaniem to sam się przekonasz - bo z doświadczenia wiem że się wyłamie jeśli będziesz doładowywał z kabla.

Oczywiście dla lajcikowej zabawy to sprzęt uniwersalny i świetny - ale dla mnie to za mało.

ale mnie szybko wyleczyliscie jezdze glownie sama, wkurzaja mnie już podrukowane z printscreena kartki, ktore przecieraja się po 20 rozlozeniu i zlozeniu, wlasnie dostalam mozliwosc odkupienia uzywanego oregon 200, nada się do lajcikowej jazdy?:) będę wdzieczna za uwagi

Nada się dlaczego nie ale ten model również posiada dotykowy 3" wyświetlacz.
Problem zaczną się z obsługą w deszczowe dni i w zimie, kiedy trzeba będzie go obsługiwać za pomocą mokrych dłoni lub rękawiczek. Jednym to przeszkadza innym nie. Ja osobiście nie skreślam dotykowych GPS-ów ale wolę używać tych z klawiszami pomimo tego, że maja mniejsze wyświetlacze.

Nazir, całkowicie się z toba nie zgodze! odkąd mam nawigacje to ja robie za przewodnika trasy, nigdy nie zdarzylo mi się miec problemu z przewijaniem mapy lub znalezieniem objazdu, robie to w trakcie jazdy bez wiekszego klopotu, na dodatek zrobię to dwa razy szybciej niz Ty na swoim guzikowcu bo dotykam i przeciagam ile mam miejsca a Ty klikasz i klatka po klatce przewijasz mapke co zajmuje duzo wiecej czasu, kolejny plus dotykowca - szukajac objazdu i nowego celu jestem w stanie wklepac jego nazwe w kilka chwil, Ty bedziesz robil to znacznie dluzej, obsluga w rekawicach nie jest uciazliwa, w sumie to nie ma to jak dotad zadnego znaczenia, chyba ze uzywasz rekawic spawalniczych w ktorych palec jest bardzo luzny

jesli chodzi o ladowanie w trakcie jazdy to faktycznie sposob podlaczenia jest zupelnie nie trafiony w tym produkcie i przy odrobinie nieszczescia można latwo wylamac wtyk, jak dotad padla mi jedna ladowarka - wejscie w urzadzeniu wciaz dziala prawidlowo

jedenym z minusow 550 jest uwazam umiejscowienie ekranu ponizej krawedzi zewnetrznych obudowy, przy duzym zabloceniu nie można zrzucic blota z ekranu bo zbiera się na rogach ekranu, trzeba wtedy się zatrzymac i splukac urzadzenie wodą, wersja guzikowa jest gladka, wystarczy przeciagnac po ekranie placem i sciagnac cale bloto, tu tego nie zrobimy tak dokladnie

-- dodano 01.09.2011 12:22 --

mam sporo filmikow z kamera na kasku, mysle ze znajde kilka fragmentow jak klepie cos w urzadzeniu, mysle ze to duzo wyjasni i nie będę goloslowny

przepraszam za offtop, ale:
Nazir, dobrze mi doradziles, oregon 200 dla mnie jak znalazl lało jak z cebra, rekawiczki mokre, a ekran dotykowy sprawdził się jak marzenie, jedynym problemem bylo to, ze gps mialam przewieszony na szyi ^^ ale wystarczylo zwolnic i spokojnie dalo się nim operowac jedna reka, pewnie będzie to stanowic problem, jesli będę jechac w grupie

to ze mi odpowiada ten model wynika z faktu, ze to moj pierwszy porzadniejszy GPS (poprzednio mialam GPSmap76) i nie mam doswiadczenia, a apetyt rosnie w miare jedzenia

Musisz sobie kupić jakiś montaż do tego oregona.
Np taki:

http://allegro.pl/uchwyt-rowerowy-do-ga ... 90482.html

Są tańsze innych firm, lub jeżeli masz zdolności manualne do przeróbek to możesz przerobić jakiś uniwersalny.

Wszystko będziesz miała na widoku:)

trzeba pamiętać że ładowanie jak ładowanie ale na zasilaniu zewnętrznym mamy lepszę podświetlenie które to przydaje się w dzień, po prostu lepiej widać a na bateriach niestety lipnie widać fakt z tym USB w colorado 3 razy naprawiałem w oregonie już wariuję a tak po za tym wsio ok panel dotykowy syper działa można bez problemu operować podczas jazdy


a różnice pomiędzy 300 400 550 i inne to tylko mapy badź aparat, szkoda wydawać kasę na 550 z nieużytecznym apratem

no wlasnie... przekonalam się na rajdzie, gdzie byla jazda na azymut, tym razem oregona 200 mialam już w uchwycie, ale wciaz na bateriach... co chwila musialam w niego uderzac, zeby mi nie gasl, a jak już slonce zaswiecilo to makabra, (w koncu zmienilam w ustawieniach czas podswietlania na "ciagle wlączony"), z drugiej strony jadąc w grupie ok 7 os. to moj GPS najszybciej wyznaczyl azymut;) (nie wiem czy to ja taka szybka bylam czy reszta taka wolna ) GPS wytrzymał bez zmiany baterii

co do ekranu dotykowego podczas tego rajdu - nadal nie sprawial mi zadnych problemow, może dlatego, ze jednak kobiety mają sprawniejsze i mniejsze palce ?

podsumowując dałam rade na rajdzie na oregonie 200 na bateriach, trochę to było ryzykowne, bo zamiast patrzec przed siebie za czesto majstrowałam przy GPS,

w kwietniu znow Jadę na rajd i zabieram mojego poczciwego Oregona 200:)

Czytam sobie różne tematy o gps i już całkowicie zgłupiałem co kupić . Jeśli jedyna różnica między oregonem 550 a 450 to aparat to chyba wezmę 450

A brałeś pod uwagę coś z serii twonav?

zastanawiam się nad OREGON 550 lub 450.

brać z mapami "TOPO" czy gołą wersję?

Tylko Montana

Tyle,że Montana jest dwa razy droższa od Oregona

I 2X z lepsza

mudmarker
dziękuję za pomoc przez telefon. Spróbuję z problemem wyskoczyć tutaj, bo nie dałem rady nic wskórać.

Oregon 450 kupiony bez mapy, po jej wgraniu (GP Mapa Topo 2009) nie kalkuluje tras. Tzn klikam mu że chcę jechać z Górek wielkich do Górek Małych, wybieram adres tu i tu, klikam jedź. Chwilę oblicza po czym wyskakuje komenda:
Błąd kalkulacji trasy: mapy nie zawierają możliwych do wytyczenia tras dla tego obszaru.

To samo jest, kiedy wyznaczę np z Poznania do Konina czy gdziekolwiek indziej. W menu przestawiałem wszystko co możliwe, zrobiłem update softwaru.... i nic. Dalej to samo.

Drugi problem: Rysuję jakąś trasę w MS, wgrywam ją do Oregona, a on mi na to, że trasa ma więcej niż 50 punktów i że nie da rady...

Jak się można domyślić, dwa drobne problemy, ale przez nie tę navi mogę wywalić na śmieci.