Witam kolegow mam pytanie jak w temacie czy może ktorys z kolegow orientuje się czy sa w ogóle do dostania gasienice do Linhaia 300 4x4 i jaki jest ich koszt?

Za mało mocy do gąsienic !!

z tego co pamietam to taka zabawka kosztuje 13 tyś zł ale jak kolega powiedział za mała moc

To do jakiego sprzetu jakiej pojemnosci można podpiac gasienice? Aby wszystko bylo ok?

Linhai nie nadaje się jak narazie to tego
polecam pojemności od 660

Opory toczenia po założeniu gąsienic, wbrew pozorom nie wzrastają jakoś drastycznie, a Linhai po włączeniu reduktora ( L) ma wystarczająco duży moment napędowy, żeby poradzić sobie na gąsienicach na tym przełożeniu. Linhaie dają sobie przecież radę np. z odśnieżaniem za pomocą pługa, gdzie opory są znacznie większe, niz podczas jazdy na gąsienicach. A gąsienice służą do pokonywania bardzo trudnego terenu z raczej niewielkimi prędkościami, czyli właśnie szczególnie na przełożeniu terenowym. Natomiast na przełożeniu H raczej kiepsko by sobie radził, bo i na kołach odczuwalny jest niedobór momentu/mocy.

za gąsienice kupisz drugiero linhaia

Czyli z tego co mi kolega Mark napisal rozumiem ze bez wiekszych trudnosci da się jeździć Linhaiem na gasienicach?

tak jak pisałem, moim zdaniem na biegu terenowym da radę, ale osobiście nie próbowałem jazdy Linhaiem na gąsienicach. Poza tym jest jeszcze kwestia proporcji cenowych, o których wspomniał Darekk310, gąsienice są niewspółmiernie drogie, w stosunku do ceny Linhaia, a na pewno nie można by wykorzystać w tym quadzie ich pełnych możliwości ze względu na ograniczone parametry silnika - raczej spokojna jazda przeprawowa, niż szaleństwa w błocie, czy na śniegu.

A ktoś pomyślał co na to sprzęgło, oski i skrzynia ??

sprzęgło, ośki i skrzynia specjalnie nie mają tu wiele do rzeczy, będa przenosić maksymalnie tylko taki moment obrotowy i taką moc, jakie da silnik, i na jakie są obliczone. Takie obciążenia występują również podczas jazdy na kołach. A w grząskim terenie, który dosłownie "betonuje" koła, układ napędowy będzie miał nawet lżej na gąsienicach, niż na kołach. Poza tym w Linhaiu 300 układ napędowy jest i tak przewymiarowany w stosunku do mocy silnika.

Ciekawe

Jak jest bardzo zle z warunkami na trasie można zawsze pomyśleć o łańcuchach a w najgorszym wypadku o oplocie grubej liny