Autor |
Wiadomość |
Andrzej 4X4
Rejestracja: 27.12.2006 00:42 Posty: 275 Miejscowość: Dolny Śląsk
Quad: Kymco MXU 500, Yamaha Wild Star 1600
|
Wysłany: 23.01.2007 22:47
Awarie
Witam. Coś jest nie tak. Gdy mój quad chodzi na luzie wszystko jest ok. Ale gdy pojeżdże szybko śmierdzi spalonym olejem, silnik jest upaprany w oleju tak mocno że nie jestem w stanie zlokalizować wycieku. Stan oleju spada ale go kontroluje. Czy komuś się przytrafiły już takie problemy. Czy warto to zgłaszać serwisowi a może zrobić to w salonie np. Yamaha i mieć problem usunięty naprawdę porządnie. Czy części do linhaia są dostępne gdzieś indziej niż u King Waya?
|
|
|
|
Waldo
A.P.T. Poznań Team
Rejestracja: 27.07.2006 09:31 Posty: 1463
Quad: XXC 1000
Poprzednie quady: KQ 750, KQ700, LH300, LH260
|
Wysłany: 23.01.2007 23:03
Brzmi bardzo poważnie!
Kiedyś pisałem (przejrzyj moje posty) o problemie zrzucania oleju do filtra powietrza, ale występuje u mnie tylko wtedy gdy długo męcze maszynę w pozycji mocno odbiegającej od poziomu (tzw rowek melioracyjny)
Jeżeli masz gwarancję to dla bezpieczeństwa zgłoś serwisowi. Zawsze jest jakaś "blacha na dupę" a jak zlokalizują to wtedy może warto zobaczyć co proponują jako naprawę.
Oby to nie było nic poważnego, albo co gorsza jakaś wada konstrukcyjna..brrr..
_________________ PAZUR POWER STEERING is ̶f̶o̶r̶ ̶p̶u̶s̶s̶i̶e̶s̶ OK! :p HUNT THE WOLF - zobaczyć i ̶u̶m̶r̶z̶e̶ć̶ jeździć do samego końca. Mojego, albo......
|
|
|
|
aXcid
Rejestracja: 06.09.2004 14:17 Posty: 3014 Miejscowość: Okolice Warszawy
Quad: Zbyt dużo quadów ;)
|
Wysłany: 23.01.2007 23:07
Andrzej 4X4 napisał(a): Czy warto to zgłaszać serwisowi a może zrobić to w salonie np. Yamaha i mieć problem usunięty naprawdę pożądnie.
Żeby to tak działało... To ze to salon firmowy jakiejś marki, wcale nie znaczy że od razu potrafią porządnie serwisować sprzęt - taka prawda Na ogół, naprawy w tego typu serwisach przy nietypowych uszkodzeniach kończa się diagnozą pt. np. wymienić karter, nowy cylinder itd - choć rozwiązanie wcale nie jest tak kosztowne: jednak po co się z tym męczyć.
Sprawdź czy nie wybija ci oleju gdzieś przy głowicy - umyj porządnie silnik (szczoteczką do zębów i dobrym płynem, np. koncentratem karchera) i lokalizuj wyciek na działającym silniku. Najpopularniejsze miejsca to łączenie cylindra z głowicą (złe spasowanie lub wadliwa uszczelka), bądź też pokrywki zaworów ("padły" oring, lub uszczelka, w zależności co tam masz).
_________________ Pozdrawiam, Piotr "aXcid" Winiarski
|
|
|
|
Bold
Rejestracja: 28.07.2006 08:55 Posty: 239 Miejscowość: Kraków
Quad: Linhai 300 4x4
|
Wysłany: 24.01.2007 11:22
Axcid dobrze gada, wyczyść silnik i sprawdź skąd cieknie, usterka może być bardzo prosta np pęknięty wąż od odmy a potem skontaktuj się z Popowem, są bardzo w porządku i starają się się pomóc klientowi
|
|
|
|
ktomek
Rejestracja: 18.11.2006 21:18 Posty: 791 Miejscowość: na płd od KRK
Imię: Tomcat
Quad: Bruteforce 750EPS +Kingquad 750AXI +V6
Poprzednie quady: Kingquad 700, Linhai 300
|
Wysłany: 24.01.2007 22:06
No cóż, mnie po pierwszej jeździe (zreszą z Arnim i Boldem) zarzygało cały quad olejem, kapało aż na podłogę w garażu. I zacząłem szukać i jedynym powodem był nadmierny poziom oleju bo poszło przez odmę i filtr powietrza. Ale jak już wylał się nadmiar, to już jest spokój i tylko poci się minimalnie przy jednym z czujników biegu oraz przy przekładni przy śrubie, ale tylko jest ślad, nie ma wycieku
|
|
|
|
Bold
Rejestracja: 28.07.2006 08:55 Posty: 239 Miejscowość: Kraków
Quad: Linhai 300 4x4
|
Wysłany: 25.01.2007 09:08
Re: Awarie
Andrzej 4X4 napisał(a): Stan oleju spada ale go kontroluje.
a może za dużo dolewasz, jeżeli jeździsz dużo po górkach to poziom oleju powinien być w połowie kreski
|
|
|
|
dziki
Rejestracja: 25.01.2007 08:21 Posty: 393 Miejscowość: !?!?!?!?!?
Quad: BYŁ może jeszcze BĘDZIE ?
|
Wysłany: 25.01.2007 19:52
Witam jestem nowy a linhaia 300 4x4 mam już od 14 miesięcy więc coś niecoś wiem o maszynie. To jest jedna z pierwszych maszyn z czterema hamulcami .
Powodem wycieku oleju z silnika może być zsunięty wężyk odpowietrzania silnika. a dzieje się tak gdy zamarznie ten właśnie wężyk od strony filtra powietrza a ciśnienie powietrza ze skrzyni korbowej nie ma się gdzie wydostać.
Więcej o sobie napiszę pużniej w powitalni.
|
|
|
|
Andrzej 4X4
Rejestracja: 27.12.2006 00:42 Posty: 275 Miejscowość: Dolny Śląsk
Quad: Kymco MXU 500, Yamaha Wild Star 1600
|
Wysłany: 28.01.2007 19:38
Wszystko jasne.
Po wielu godzinach poszukiwań przez mechanika sprawa się wyjaśniła. Silnik pracował normalnie nawet przy ostrych przegazówkach na luzie. Ale wystarczyło pojechać parę kilometrów ostro i od razu był problem. Kapało z silnika na ruże wydechowej olej skwarczał. Mechanik szukał i szukał aż w końcu znalazł. Powodem problemów okazał się brak gumki na koreczku do wlewu oleju. Koleś, który przyjechał zmieniać olej z firmy, w której kupiłem Linhaia musiał gdzieś tą gumkę posiać. Cieszę się, że to był drobiazg. Chociaż zacząłem się już trochę stresować. Dziękuje za pomoc.
|
|
|
|
dziki
Rejestracja: 25.01.2007 08:21 Posty: 393 Miejscowość: !?!?!?!?!?
Quad: BYŁ może jeszcze BĘDZIE ?
|
Wysłany: 28.01.2007 21:06
Ta gumka ma tendencję do zmykania .
I po każdorazowym sprawdzaniu stanu oleju lub dolewce trzeba zwrócić szczególną uwagę na to czy jest na gwincie czy też jest przyklejona do karteru.
A to zamarzanie rurki odpowietrzania skrzyni korbowej morze się zdarzyć w temperaturze poniżej -10 *C.
|
|
|
|
Bold
Rejestracja: 28.07.2006 08:55 Posty: 239 Miejscowość: Kraków
Quad: Linhai 300 4x4
|
Wysłany: 29.01.2007 10:44
Re: Wszystko jasne.
Andrzej 4X4 napisał(a): Mechanik szukał i szukał aż w końcu znalazł. Powodem problemów okazał się brak gumki na koreczku do wlewu oleju. Koleś, który przyjechał zmieniać olej z firmy, w której kupiłem Linhaia musiał gdzieś tą gumkę posiać. Cieszę się, że to był drobiazg. Chociaż zacząłem się już trochę stresować. Dziękuje za pomoc.
A mówiłem że to nic poważnego.
Linhai po prostu jest THE BEST
|
|
|
|
ktomek
Rejestracja: 18.11.2006 21:18 Posty: 791 Miejscowość: na płd od KRK
Imię: Tomcat
Quad: Bruteforce 750EPS +Kingquad 750AXI +V6
Poprzednie quady: Kingquad 700, Linhai 300
|
Wysłany: 29.01.2007 10:44
A mnie się przydarzyło, że podczas jazdy o głębokim śniegu - zaznaczam że ostrej jazdy i po bardzo głębokim - podczas zatrzymania zgasł kilka razy silnik na wolnych obrotach, po kilku zakręceniach rozrusznikiem odpalił. Wydaje mi się że to wina nieszczelnej kopułki świecy, na której topi się śnieg i iskra ma krótszą drogę bokiem.
A druga rzecz, to po 1,5 godzinie jazdy (po tymże śniegu) zawiesiło się cięgno gazu utrzymując około 1/2 obrotów silnika. Ale jak się zatrzymałem i przegazowałem trochę, to się uspokoiło. Nawet nie zdążyłem zsiąść z quada. Pewnie to też wina śniegu który przyblokował linkę.
A poza tym jeździ super po śniegu głębokim, i można załączać i wyłączać 4x4 w czasie jazdy.
Pozdrawiam
|
|
|
|
Sanol
Free Mod
Rejestracja: 15.11.2006 22:06 Posty: 5363 Miejscowość: Kraków
Quad: LAND ROVER
Poprzednie quady: Liszaj 4x4 Sralis 700 KingKupa 750
|
Wysłany: 29.04.2007 20:06
Niestety muszę odświeżyć temat a konkretnie padły mi wentylatorki i jutro je wysyłam do serwisu (przelatały ze mną 2400 km) co prawda wcale ich nie oszczędzałem i często pracowały pod wodą lub ich łopatki były zabrudzone błotem ale to ich wcale nie usprawiedliwia bo zainstalowane są po to aby mieliły to powietrze nawet w bagnie i błocku ale na szczęście jest zainstalowany czujnik krytycznej temperatury wody w chłodnicy i on uratował mój silnik przed całkowitym przegrzaniem.
_________________ Facebook ATV Polska - codziennie nowe ciekawostki dla miłośników quadów
ATV-IRBIS-SQUAD//DZIKIE WYPRAWY
Fotosy
|
|
|
|
dziki
Rejestracja: 25.01.2007 08:21 Posty: 393 Miejscowość: !?!?!?!?!?
Quad: BYŁ może jeszcze BĘDZIE ?
|
Wysłany: 29.04.2007 20:37
Witam
Sanol wentylatorki raczej pod wodą się nie włączą z wiadomej przyczyny ale po wyjeździe z błocka na pewno nie zadziałają gdyż ich moc jest raczej marna a doprowadzony do nich prąd sfajczy je gdy łopatki śmigieł będą zaklajstrowane błotem lub chwastami.
Mój silnik też uratował ten czujnik temperatury krytycznej było to w drugim miesiącu eksploatacji Gada ale po wprowadzonych usprawnieniach i uszczelnieniu działały bez zarzutu .
pozdro..
_________________ Robert
|
|
|
|
Sanol
Free Mod
Rejestracja: 15.11.2006 22:06 Posty: 5363 Miejscowość: Kraków
Quad: LAND ROVER
Poprzednie quady: Liszaj 4x4 Sralis 700 KingKupa 750
|
Wysłany: 01.05.2007 20:56
Hi
reasumując to wszystko wygląda na to że taki Linhai jest dobrze przemyślany co do elektryki i nie pozwoli nam na uszkodzenie serduszka
_________________ Facebook ATV Polska - codziennie nowe ciekawostki dla miłośników quadów
ATV-IRBIS-SQUAD//DZIKIE WYPRAWY
Fotosy
|
|
|
|
Sanol
Free Mod
Rejestracja: 15.11.2006 22:06 Posty: 5363 Miejscowość: Kraków
Quad: LAND ROVER
Poprzednie quady: Liszaj 4x4 Sralis 700 KingKupa 750
|
Wysłany: 13.05.2007 17:04
Wentylatory
Hi
wentylatory padły bo, dostała się do prowadnic szczotek woda i rdza powastała z rdzewiejących sprężynek je unieruchomiła, wyczyściłem wszystko i zasilikonowałem (oryginalnie też były zasilikonowane ale pusciło) i teraz chodza, zobaczymy jak długo ? czas pokże...
_________________ Facebook ATV Polska - codziennie nowe ciekawostki dla miłośników quadów
ATV-IRBIS-SQUAD//DZIKIE WYPRAWY
Fotosy
|
|
|
|