Na pewno wkrótce pojawią się jakieś używane Lucky Stary od osób, które chcą czegoś więcej niż 250 ccm. Jednak zadziwiające jest to, że większość nabywców i użytkowników LS nie dokonała zbycia swoich pojazdów w pierwszym okresie tylko planuje to zrobić w jakiejś dalszej przyszłości. Świadczy to o tym, że ten pojazd spełnił ich oczekiwania. Przy tej ilości sprzedanych LS-ów nie ma prawie wcale używanych na rynku.
Jeśli chodzi o "przekalibrowanie" rozmiaru quada i zbyt wczesny zakup większego pojazdu to zdarza się to większości z nas. Jeśli nic się nie wydarzy co mogłoby zniechęcić do jazd w ogóle, to prędzej czy później się go opanuje. Na LS 250 też można zrobić sobie krzywdę i wtedy nie chce się quada tylko miękką kanapę żeby nic nie bolało.

Ja jednak podtrzymuję zdanie kolegi, lepiej odkręcić gaz niż ma później zabraknąć mocy, krzywdę można sobie zrobić na rowerku z trzema kołami z tyłu!!! hi hi

Moim pierwszym quadem był ltr 450 i mocy brakowało mi od początku. Moja pierwsza jazda to było rozczarowanie brakiem mocy, ale powyjmowałem kryzy z tłumika, a potem to już poszło z górki (czytaj tuning na maxa).

Świetnie, ale w drodze o bezpieczeństwo nie polecałbym "twojej drogi" rozwoju wszystkim początkującym Naprawdę sprzęt powinno się dobierać do umiejętności i... zakładać pewien margines na rozwój - moja opinia

A ja jeżdżę LS-em 300 i uważam, że w terenie jest mocny aż nadto dla początkujcych Bo jeżeli chodzi o asfalt to nawet dziecko 12 letnie potrafi odkręcić manetkę na prostej na maxa i z czasem też powie, że mu mocy brakuje

Dwóch moich znajomych, którzy kupili LS300 miało połamane plastiki w ten sam dzień bo na drugi zamawiali już nowe komplety, trzeci po 3 dniach zamawiał. I nie były to młokosy tylko dorośli ludzie także uważam, że dla początkujących albo takich co ekstremalnych wrażeń nie potrzebują to mocy w LS-ie jest pod dostatkiem. A jazda quadem, który nie ma mechanizmu różnicowego w ośce może być zgubna na pierwszym zakręcie, nawet przy małym silniku dla kogoś kto jedzie pierwszy raz albo ma małe doświadczenie - wtedy o wywrotkę nie trudno.

A jaki inny ma mechanizm różnicowy zwłaszcza w ośce?

Mechanizmy różnicowe mają samochody tych gości którzy wykoziołkowali i jak taki wsiądzie na quada to jego brak jest szybko odczuwalny

To też muszą zasuwać autkami , że im się na quady udzieliło mnie się wydaje , że jazda autkiem z mechanizmem różnicowym, z jazdą na quadzie nic wspólnego nie ma. Po prostu nie wystarczający balans ciałem, przesadzenie czyt. niedostosowanie umiejętności do prędkości i się stało Bardziej o posiadaniu mechanizmu i różnicy w jeździe wypowie się posiadacz takiego quada po zmianie z ośki. Tutaj dostrzegam jakieś wytłumaczenie ewentualnej wywrotki, ale co u licha ma hulajnoga do roweru. Autko , a quad to zupełnie inne pojazdy i niech tak pozostanie

Chcieli zatem poznać quada z tylnym mechanizmem różnicowym...

Ale mnie nie interesuje kto ode mnie quada kupuje i jak jeżdzi chodzi o to, że jak takiemu kozakowi dasz od razu coś mocnego to się zabić może I tak jak EmBe napisał jazda auta i quada
ma nie wiele wspólnego ale nie którzy tego nie zauważają

Ja mialem kupić LS ale zdecydowalem się na mocniejsza maszynę bo jezdzilem LS i w terenie trochę brakowalo mi mocy wiec postanowilem kupić cos co mi wystarczy na dluzszy okres czasu i wybor padl na Kawasaki. Mimo tego ze maszyna jest mocna a ja jestem poczatkujacym to jakos sobie radze wszystko jest kwestia rozsadku.

KFX jest konkretnym sprzetem,ale jesli ktoś chce cos kupić za niezbyt duze pieniadze to wydaje mi się ze lepiej zrobi kupujac nowego LSa niz uzywke,bo ciezko o taka w dobrym stanie(chcociaz zdarzaja się wyjatki).Sportcoupe porownaj ceny części zamiennych LSa i Kawy,a wtedy nie będzie już tak wesolo .

Witam, wlasnie też mysle nad kupnem uzywanego lsa coby miec czym pojezdzic po miescie i szutrach. Czy ten quad ma jakies slabe punkty, na ktore trzeba zwrocic szczegolna uwage? Czy ktoś ma takowego quada z duzym przebiegiem i miewal z nim powazne problemy? Ogolnie tematyka quadowa mi nie obca, wiec jak to będzie jakas padlina to z pewnoscia nie wezme, ale jak ktoś ma cos ciekawwego do napisania (cos czego jescze nie bylo na forum) to chetnie wyslucham i podziekuje

ja napisze tak - balem się trochę o koszt części jak kupwalem Yamahe

Ale moje obawy okazaly się bzepodstawne - koszt części bardzo zblizony jak nie tanszy niz graty do LSa