Witam mam mały problem.
Robilismy małą rewitalizację lucka 250 bo już palił oleju na równo z paliwem
Cylinder pomierzony, był OK więc poszedł nowy tłok, pierścienie. Nowe zawory i kpl sprężynek. Nowy łańcuszek rozrządu i pompy oleju/wody. Nowe uszczelniacze zaworowe. Wszystko OEM.
Rozrząd ustawiony poprawnie na znakach więc tutaj chyba raczej jest wszystko OK.
Wałka raczej chyba źle nie da się zamontować ?? Zresztą silnik chodzi raczej poprawnie, rowno tylko to klepanie....
Przed pierwszym odpaleniem ustawiłem luzy zaworowe na 0.10. Po odpaleniu silnik klepał dość mocno więc po chwili zwaliliśmy pokrywę. Szczelina się zmniejszyła bo listek 0.10 nie wchodził, wiec ponownie ustawiliśmy 0.10. Odpaliliśmy i nic dalej klepie.
Wczoraj było już ciemno więc dalej nie grzebaliśmy. Dzis zobaczę znów na luzy czy są OK.
Czy coś oprócz zaworów może wydawać taki dźwięk ?? Nie wiem może dekompresator ??