Troszkę czytałem w ostatnim numerze ATV&Quad na temat sprzętów w tej klasie: było tam porównanie Hyosunga 450, Dinli 450 i starego, zasłużonego Kawasaki KFX 400. Kawa lała na głowę konkurentów, a jedyna wada, jaką znaleźli, to wysoka cena KFX'a (gazeta jest niemiecka - nic więc w tym dziwnego). Wolałbym 100 razy Kawasaki, niż padlinę z Korei, czy Tajwanu. Dobrze mówisz aXcid - sama moc to nie wszystko. Liczy się sposób oddawania mocy, masa, przełożenia, nie mówiąc już o tym, że koreański odlew aluminium, a japoński to zupełnie inny świat. W Japonii niewyobrażalne jest pęknięcie tylnego wahacza, bo przy odlewie zostały w metalu bąbelki powietrza. Inni Azjaci mają to w dupie. 22 tyś. za LS 450? Chyba, że dokładaliby walizkę dolarów w gratisie . Ludzie - Suzi ma promocję i sprzedaje LTZ 400 za 19.500. Nówki! To jest sprzęt nie do zajeżdżenia, zero awaryjności, świetny do szybkiej jazdy i do skakania (masa niecałe 170kg, a nie jak w koreańczykach - 219kg; chciałbym widzieć ile będzie ważyła ta 450). Jest milion detali, w którym Suzuki jest lepsze od swoich kopii. Nie wystarczy sprzęta skopiować, bo żeby wyprodukować coś porządnego, to trzeba głęboko siedzieć w temacie i samemu wymyślać nowe rozwiązania. Zaleta LS 250 albo 300 polega na tym, że można za 11-12 tyś. mieć sprzęt na pierwszy sezon. Porównywanie tych sprzętów z takimi legendami jak LTZ 400 to nieporozumienie. Można natomiast powiedzieć tak: w swojej klasie i w tej cenie LS 250 jest nie do pobicia, ale nic więcej.
3mka
P.S. GOES też miał pomysł, żeby wpuścić do Polski 450-kę (tak - to Hyosung z pomarańczowym plastikiem) za dwadzieściaparę tyś., ale odpuścił. Dobrze zrobił, bo szkoda było pary w gwizdek.

to powiedz gdzie LTZ sprzedają, wierzyć mi się nie chce

W ostatnim Świecie Motocykli na co drugiej stroną są reklamy dealerów i info o promocji. Ale znajdziesz też tu:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=B25424

Rocznik 2007 oczywiście. Bez homo na drogę, ale wtajemniczeni wiedzą jak to załatwić.
3mka

No albo tu: http://www.rider.com.pl/ . Znajdziesz więcej, jak będzie Ci zależało. Zadzwoń do najbliższego dealera i zapytaj. Już dosyć promocji SUZI zrobiłem, chociaż bez zamiaru. Over.

Ja nie jestem wtajemniczony mam już jednego quada bez hom i zastanawiam się jak go zarejestrować, myślałem o kupnie dokumentów ale to dosyc kosztowne

LTZ 400 za 19,5tys. u oficjalnego importera to fakt! ...bez wtajemniczania jakiegoś specjalnego
Gdałem na targach z przedstawicielem tej marki i ...nie miał pewności o co chodzi z tą wyprzedażą ale zasugerował, że Suzuki "szykuje coś nowego" stąd ta wyprzedaż. Nie wiem ile w tym prawdy, nie chcę rozsiewać plotek - cytuję tylko to co usłyszałem na Motoexpo. Ale faktem jest, że Suzuki daje teraz naprawdę "europejską" cenę na LTZ'a.
ps. fajnie by było jabky jednak Suzi pokazało nowy model w tej klasie - LTZ to już taki trochę klasyk jak VW Golf, dajmy na to... znany, sprawdzony, dopracowany i pewny.

No zastanawialem się nawet nat zakupem Ltz-a w tej cenie.. ale jescze bardziej się zastanawialem nad tymi 450 taiwanskich firm.. i doszedlem do wniosku ze te firmy sa dobre.. ale w robieniu tanich quadow do pojemnosci max 300 - wtedy oplaca się kupić takie cos bo za 12tys nic nowego firmowego się nie kupi.. a jakosć wykonania w stosunku do tej pojemnosci jest wystarczajaca (chodzi mi o wykonanie wahacza itp.. przy tej mocy nic się nie rozleci tak od razu) ale te 450 to chyba malo oplacalne są.. cenowo bardzo zblizone do japonskiej konkurencji a jakością już troszke mniej zblizone.. i szczeze mowiac przy tej kwocie to wolal bym trochę dołożyć i kupić cos japonskiego... podsumowując: niewielkie pojemności + atrakcyjna cena + dobra jakosć wykonania to się opłaca... ale 450 + średnia cena + ??? jakość = wole japonca

Jak to jest z tą rejestracją bez nomologacji

przemek_wrze: szukaj dzial rejestracja, az taki maly nie jest

nie wiem co kto slyszal ale ja gadalem na Expo i mam teraz w reku ulotke z LSa i sa już dane nowego modelu 450-S:

poj 448,8
moc: 52 KM
masa: 204 kg
V-max: 123 km/h

cena 21999 zl

w standardzie: sport tlumik, alu bumper, alu nerf bary, alu felgi, gazowe amorki

brzmi niezle, zobaczymy jak przejdzie katowanie na maxa

termin dostepnosci mi mowili ale nie pamietam, ale cos kolo kwietnia lub moge się mylic...

PS-dziwie się ze się LS nie chwali nowoscia, od razu mowie ze nie jestem ich dilerem

52 KM i 204 kg... no to osiągi poszły się kochać

zobaczymy co to za buba

no ale może cena spadanie z czasem jak z ls 250

aXcid: zapewne waga to uzycie ciezszych i tanszych materialow, choc też waga zwiazana z homologacja... ale to niewiele...

Kurcze z tą wagą trochę przesadzili ale za 16000 tys. bym go brał bez zastanawiania no chyba, że by mi nie pasił w co wątpię za tą cenę. [/b]




Allegro albo google Twoim przyjacielem.

...ciekawe kiedy?
Ja wybrałbym LTZ'ta w cenie w aktualnej promocji, która "de facto", zmusiła "szarych" importerów do jeszcze wiekszej obniżki (czyt. urealnienia ceny) - tak tzrymać!

Na niemieckim rynku Access sprzedawany jest jako Burelli. Już wkrótce na rynek wprowadzą 450-tkę. Tak będzie wyglądać:

Zdaniem Niemców (na forum) ma być sporo tańsza od LTR'a, ale biorąc pod uwagę, że LTR kosztuje tam 9-11 tyś EUR, to faktycznie tak może być. Z drugiej strony LTR 450 a LS 450 to dwa różne światy, ale nie chcę się powtarzać.
3mka