wiesz jak jeżdżę - do takiej jazdy właśnie jest ten quad

Pod fotelem fajnie to wygląda, spoko że główny bezpiecznik jest na wierzchu i nie trzeba nic robić po omacku jak w 800
No i dostęp do airboxa o wiele lepszy niż w 500 chodź równie nisko jest sam airbox.

Będą przez jakiś czas a później znikną.
Ktoś kupi kontener albo dwa bezpośrednio od ryżowców i zrobi sobie "monopol".

Rzeczywiście wygląda to ładniej, ale IMO estetycznie głównie.
Łukasz, IMO dostęp jest taki sam. Airbox jest węższy i widać jest miejsce na porządne ekranowanie wydechu
Ale montowanie samego filtra wewnątrz w 500tce IMO jest lepiej rozwiązane niż ta opaska tu.
Generalnie wygląda to ładnie. Mnie najbardziej ciekawi jak to jeździ vs 500?
Może kolega kiedyś będzie miał okazje dosiąść 500tki i porównać to wtedy proszę napisz swoje odczucia.
Generalnie widać spora poprawę w estetyce i wykonaniu. CF500 nie pasuje już do nowych CFek ale ciekawe jak z dzielnością i awaryjnością. Bo z tym w CF500 jest całkiem dobrze.


darekp jeszcze przez 4-5 lat nie ma co martwić się o graty. A potem trzeba zmieniać na lepsze

Niby tak ale musisz ten wspornik zdemontować, żeby dostać się do filtra, tu widać nie.

Może kolega poleci z nami na jakąś wyprawę i będzie okazja sprawdzić jak to chodzi

co do stelaża to można porobić trochę modyfikacji by łatwiej zdejmować ale i tak trzeba się bawić nadal w jego odkręcanie.

Ładnie ułożone ale i tak widać, że woda się dostaje. Ekranowanie airboxa jest fajne, ciekawe czy cały wydech jest zawinięty lub zaizolowany czy tylko ta część przy filtrze powietrza. Wydaje mi się, że w cf 500 lepsze było mocowanie filtra ponieważ był stelaż tutaj może się ruszać / naprężać / obijac mimo opaski.

Druga rzecz to, że pudełko między akumlatorem a airboxem nie dochodzi do tego plastiku pomarańczowego i woda spod kół będzie tam chlapać. Ja u siebie między to zrobiłem uszczelkę z dętki rowerowej i jest sucho.

Dla mnie te kable nie poukładane ja bym tak nie mógł. Ma być równo i szczelnie. Aha w cf 500 pod kablami są 4 spore dziury i woda spod kół prosto leci na kable i kostki. Silikon i po sprawie. Nie ważne, że to quad ale u mnie musi być równo i ładnie

Ale ogólnie fajnie tak czysto i ładnie. Podoba mi się rozwiązanie z airboxem i oddzieleniem od tłumnika.

Ciekawe jak będzie się sprawować.

Tomek7788 - powiedz czy nie masz wrażenia że bardzo nagrzewa się prawa strona i siedzenie od dołu od wydechy/silnika czy tak jest tylko na początku czy ja mam tylko takie wrażenie. Plastiki nie mają nidzie otworów wentylacyjnych tak jak np w 500

W can amie mam tak samo mocowany filtr powietrza TwinAir i nic się nie obija. Kolega miał identycznie w X8 i wszystko jest ok. NIe ma się czym martwić.

Przyznam szczerze że nie rozumiem polityki CF Moto....
Zamiast skupić się na dwóch produktach np. 550 i 800 i rozwijać na wersje długie i krótkie oraz poprawiać, poprawiac i jeszcze raz poprawiać to fundują praktycznie 3 szt na tej samej ramie z tymi samymi problemami od lat i 800 z drobnymi zmianami.
Rozumiałbym jeszcze jakby zrobili 450, 550 na Vce ale tak? dziwna polityka

To tak z punktu widzenia obserwatora i byłego posiadacza CFki

powiedz mi jeszcze ile 450 leciała przed odblokowaniem

widzę po zdjęciach, że kolega ma wersję długą (stopnie). Tutaj mamy wersję krótką:

http://allegro.pl/show_item.php?item=5967786277

dość fajnie wygląda, tylko, że ta krótka waży 360 kg chyba trochę za dużo jak na krótkiego quada.....

fajnie, że kierunki wbudowane w światła, mniej elementów odstaje. Jakby dawali za darmo to i tak bym brał. Cf ze wspomaganiem i wtryskiem. Myślałem, że takie coś będzie miało tylko x8 a tu proszę...

Kierownica wysoko jak w japońcach.

stary trik

I na tym bym zakończył achy.
Oczekiwałem poprawy parametrów a jest kontynuacja złych proporcji a nawet regres.
Jeśli to co napisane jest faktycznie to jest cięższy od CF500 krótkiej..... o 10kg ale cięższy, moc ma podobną.
Do tego wg tego co napisane i wydaje się z fotek ma mniejszy prześwit.
CF 500 (moja zmierzona) ma 28 cm choć podają w ogłoszeniach 29 cm
Jeśli tu podobnie tendencja jest w dół to z 25 zrobi się mniej....
Napiszę tak - oczywiście to moje prywatne zdanie. Z opisu ten quad nadaje się do wożenia lasek pod remizą. Nawet w turystykę poważną nie podejdzie.
W teren wole moją 500tkę bo, o dychę ale jednak lżejsza, ma lepszy prześwit no i jest brzydsza - nie żal mi jej i mogę się bez stresu przeciskać.
Darek widze w Twoich postach, że wtrysk jest dla Ciebie ważnym argumentem. Ale przez wtrysk ten quad nie będzie dzielniejszy w terenie, ani szybszy, ani silniejszy ani ...ani
Powiem więcej - OBYM SIĘ MYLIŁ - ale jeśli utrzymany został trend to strach to upalać bo pojawienie się komputera, wtrysku, sond i całej otoczki elektrycznej nie wychodzi CFkom na dobre. Zarówno pojedyncze przypadki Cforce 550 jak i wiele X8 ma problemy "z prądem" i komunikacją elektryki. Zwłaszcza te "orane" i "topione".
Stąd dobre/satysfakcjonujące* to one są ale w suche. Ale o ile X8 można zapierdzielać bo ma moc i jest szybka i się dobrze prowadzi (podobno) o tyle 450... szału nie zrobi "na prostej". Za mała moc.
Dlatego patrząc na to piękne cacko jeśli trend się nie odwróci i nie będzie poprawy...wolę tę siermiężną, prostą (prostota jest dla mnie jej ogromną zaletą), na gaźniku, CF500.
Obym się mylił a żeby te modele utarły nosa hejterom , którzy mają trochę racji bo nowsze konstrukcje mogły by być lepiej dopracowane.
Mam nadzieję, że autor posta z radością za jakiś czas obwieści, że jest wreszcie lepiej

-- dodano 09.02.2016 17:21 --

Dobra. Żeby nie było że wszystko jest beee.
Wspomaganie. Jak dobrze działa jest dla mnie mega zaletą.
Bo czasami kręcenia kierą na niskich prędkościach zwłaszcza w grząskim piachu mam dosyć. Tu DUŻY plus

ja na gaźnik nie narzekam, ale wiem ile może przysporzyć kłopotów (motocykl czy samochód). Jeśli zacznie się coś dziać to mechanizmów różnych jest sporo i jedno coś poprawisz to drugie się popsuje / rozreguluje. Np w takim Grizzly wtrysk dość fajnie działa ale np w cf nie za bardzo. Więc wtrysk w quadzie quadowi nie równy.

Co do wagi. Dziwne to jest. Kopiują rozwiązania z innych quadów ale dlaczego nie zrobią tego z wagą? A może to ich sposób aby nie jeździć bo błocie i by było mniej serwisów. Kto ich tam wie. Jednak wychodzi nowy model wszystko fajnie ale dlaczego waga i prześwit jest gorszy jak zauważyłeś. Niedługo cf 500 to będzie taki biały kruk bo w tych pieniądzach nic innego lepszego się nie znajdzie.

Jak się wzorować to na najlepszych bo nawet jak coś nie wyjdzie za bardzo to i tak w miarę to będzie powiedzmy średnie a nie tandetne na maxa.

Myślałem, że ta waga będzie uszczuplana a tu jednak nie...
Wiem, że na wygląd się nie patrzy ale cf mi się podobają z wyglądu tylko parametry mogły by dorównać trochę do niego.

To czekamy na dalsze info co i jak z 450 oraz jak się sprawuje.

W każdym quadzie dizała oprócz takiego który ma sondy lambda czyli system w wąskim paśmie samo-uczący się. W większości quadów problem z wtryskiem to czyszczenie wtryskiwacza raz na kilka lat. Jeżeli ta 450 ma sondę to będzie podobny problem jak w X8

Waga jest jaka jest z prostej przyczyny, materiał jest podły więc trzeba tego dać wystarczająco dużo aby wytrzymało.
Dlaczego nowy model nie rokuje? Widocznie badania rynkowe wykazują że tego quada nie kupuje się do poważnejjazdy w terneie tylko jak RObsson napisał do jazdy pod remizę, odśnieżania, na działkę. Marketing wyszedł z założenia (niejako słusznego) że w tym segmencie quady sprzedaje wygląd i cena. Niestety w tej cenie można kupić G450 tyle że używane. Więc masz do wyboru ważące 270kg G450 ale używka lub nowy CForce 450 ważacy 360kg.

[/quote]

-- dodano 09.02.2016 18:53 --

ps. Wizualnie quad mi się też podoban, z boku świetna sylwetka, tył też bardzo fajny, przód nieco mniej ale w skali 1-10 dałbym 7. Patrzac na wysokosc podnóżka nad gruntem jakoś tak niewysoko rzeczywiscie.

akurat 450 są tylko na gaźniku. dopiero 550 ma wtrysk. Ale chyba nie ma sond z tego co pamiętam bo gdzieś na nieci widziałem porówania Grizzly 450,550, cf500 i x8



ale i tak mogli by się postarać. Wiem, że kasa i inny stop metali itp. Ale patrząc na przykład samochodów. Fiat (nie ma znaczenia czy ktoś lubi czy nie) zrobił model Panda (nie ważne czy się podoba czy nie, wielkość itp). W stosunku do innych podobnych był tani ale dobrze zrobiony. Pewnego czasu to większość firm to flota pand. Sąsiad też kupił nową i do dziś jeździ bez naprawy.
Jeżeli by komuś bardziej zależało, to można zrobić lepiej (ideału nie będzie) i napędzić sobie sprzedaż.
W momencie wypuszczenia pandy na rynek tak naprawdę ten model zdaniem większości uratował fiata.
ok, koniec offtopu

450 ma wtrysk