Glen2 napisał(a):
Sprzęgło tulejowe - sprzęgło przymusowe sztywne, stałe. Elementem łączącym, który jednocześnie pełni funkcje członu czynnego i biernego, jest tuleja osadzona na wałach przy zastosowaniu połączenia wpustowego . Wzdłużnemu przesuwaniu się tulei zapobiega wkręt lub kołek .
Oczywiście to prawda.
A odmianą takiego sprzęgła jest powszechnie stosowane w wałach napędowych połączenie wielowypustowe.
W przypadku wałów napędowych ma ono za zadanie jedynie umożliwiać zmianę długości wału w pewnym zakresie, w celu kompensacji zmian odległości pomiędzy połączonymi wałem mechanizmami, aby uniknąć niepożądanych naprężeń.
W przypadku quada, gdzie silnik jest zamocowany elastycznie w tulejach metalowo-gumowych, wskutek drgań jego położenie, a co za tym idzie odległość od przedniego dyfra, czy też tylnej przekładni w niewielkim zakresie się zmienia. Te właśnie zmiany odległości przejmuje połączenie wielowypustowe i w tym przypadku tylko w tym celu jest zastosowane.
Z całym szacunkiem, ale z Twojej poniższej wypowiedzi wynika, że nie do końca "rozgryzłeś" zasadę działania i konstrukcję układu przeniesienia napędu w swojej maszynie:
Glen2 napisał(a):
Antyukręceniowe ponieważ jego brak na wale kardana powoduje przeniesienie nierównomierności ruchu z wału pośredniego na wał bierny i prowadzi do szybkiego zużycia łożysk, wielowypustów oraz zmęczeniowych pęknięć połączeń spawanych
Wygląda mi to na opis tzw. sprzęgła kompensacyjnego (nie mam pojęcia dlaczego nazwałeś go "antyukręceniowym").
I jest to całkiem coś innego, niż połączenie wielowypustowe.
Takie sprzęgło kompensacyjne ma za zadanie (jeśli to jest konieczne) zmniejszenie pulsacyjnych zmian prędkości obrotowej części biernej wału w stosunku do części czynnej w wałach wyposażonych tylko w jeden przegub Cardana. (Ta pulsacyjna zmienność prędkości obrotowej jest charakterystyczna dla przegubów Cardana i wynika z kinematyki tego typu przegubów.)
W Twoim quadzie nie ma takiego rozwiązania, po prostu go brak, a mimo to układ napędowy pracuje prawidłowo i nic się w nim nie "ukręca" !
Jak to możliwe?
Po prostu jest tutaj (powszechnie stosowane) rozwiązanie, które między innymi kompensuje pulsacyjne zmiany prędkości obrotowej , czyli wały z dwoma przegubami, wzajemnie znoszące wspomniane zmiany prędkości obrotowej.
Przyjrzyj się dokładniej konstrukcji układu przeniesienia napędu w swoim quadzie.
Pragnę również nadmienić, że nie ma czegoś takiego jak "sprzęgło antyukręceniowe".
W terminologii technicznej nie istnieje pojęcie "sprzęgło antyukręceniowe" , jak również zwrot "antyukręcenie"
Słownictwo techniczne jest jednoznaczne, nie trzeba wymyślać własnego.
Pozdrawiam.