Kup złote delty i przestaniesz wymieniać.
Poza tym chińskie do 500/800 kosztują max 30 zł za komplet więc nie oszukujmy się - jakość ich nie będzie nawet zadowalająca

dokładnie tak, 1 komplet poszedł bardzo szybko. Teraz właśnie zamówiłem kolejny komplet i pewnie zmienię niebawem. Odziwo Qad nawet oleju przy pałowaniu nie bierze aż mnie to martwi

_X_8_ wszystko zależy w jakim terenie się jeździ. Jak dużo błota to 2 wypady i delty o których mówisz do wyrzucenia bo same blachy.

No własnie jak kolega pisze Powerslide jeżdżę po błotach i piaskach szybko się klocki scierają w takich warunkach .

Ja na deltach zrobiłem jakieś 7 tyś km. I połowa jeszcze była. W błocie nie brodziłem po pas ale też na siłę nie omijałem.
Teraz do żółtego też kupiłem złote delty. Zdam relację jak już je założę.

Delta to najgorsze klocki, w błocie znikają poprostu. polecam EBC, tylko oryginał a nie takie z nadrukiem.

Ebc- srebece Moje homemady za 2 zl szt wytrzymaly 1260 km . Na przodzie, w blocie, wodzie, kurzu, piachu, stromych gorkach....ale nie polecam.

U mnie ponad 6000 tys w 3 lata wymiana paska i klocki hamulcowe i jak to koledzy mówią dobry egzemplarz mi się trafił zero awarii

u mnie cfka 500 ma 6664km
śmiga pięknie, pasek w cvt jeszcze oryginalny, hamulce kevlarowe wstawiłem na przód i śmigają ponad 1500km ...
problemy czasem z elektryką ale silnik pszczółeczka

widziałem CF Moto 800 z przebiegiem 21 000 km

ta, w niemieckich ogłoszeniach jest własnie cfka 800 z 21 tys przebiegu

E tam w niemieckich, ja widziałem w Polsce