Po ostatnim przegladzie przy kazdym zanurzeniu quada w wiekszej czy mniejszej wodzie po puszczeniu gazu gasnie... Zaznaczam ze nie musi to być duza woda.Wyglada to tak ze przy gwaltownym schlodzeniu kiedy woda dotyka bloku silnika maszyna gasnie ale tylko jak gaz puszcze...spadaja obraty i zdycha kupa pary oczywiscie wokol bo woda paruje.Czy to może być przyczyna niskich obrotow? bo zmniejszyli mi w serwisie z 1600/min do 1300/1400.

Wstępnie problem ze świecą , nieszczelna fajka Sprawdź to w pierwszej kolejności

Jutro zaraz sprawdze ale nie wydaje mi się zeby az tam woda siegała chyba że gdzieś przy jakim chlapnięciu...dziwna sprawa...zobaczę jutro tę świece