Witam wszystkich
długo się nie nacieszyłem po ostatniej awarii wentylatora. Dzisiaj pierwsza jazda było OK wracam do domu i na prostym asfalcie gdzieś przy 70 km/h quad nagle zgasł. Na poboczu odpalił i na wolnych obrotach chodzi. Po dodaniu gazu ( troszeczkę ) tak że z biedą ruszy z miejsca zaczyna przerywać i zgaśnie. Znowu odpali dodaję troszkę gazu i dupa gaśnie . Czy ktoś ma jakiś pomysł ? Filtr paliwa spoko leci benzyna że hej Czego szukać ?
POZDRAWIAM