Witam wszystkich!
wczoraj stałem się posiadaczem nowego quada CF500
z racji tego że nigdy nie miałem doczynienia z takim sprzętem mam kilka pytań(wybaczcie jak będą bezsensowne..)
na co zwrócić szczególną uwagę na początku? chodzi mi co posprawdzać samemu teraz żeby później uniknąć jakiś problemów, wprawdzie był sprawdzany u dilera ale wole wszystko sam posprawdzać dla pewności
macie jakieś pewne miejsca w które warto zajrzeć?
mam ten pierwszy przegląd po 100km to pewnie też coś popatrzą
najważniejsza sprawa to uszczelnienie: czytałem na forum że większość z Was uszczelnia przewody itp.
moje pytanie jest czym to robicie? myślałem o silikonie a później taśną izolacyją zakleić ale silokon na mrozie robi się twardy,
macie jakieś sprawdzone metody??

Maciek

Pamiętaj o tym, że na początek należy dotrzeć silnik. Jako, że quad jest nowy musisz na początku jeździć nim spokojniej, nie katować silnika. Ile km lub mh powinieneś zrobić żeby dobrze dotrzeć silnik to już chyba powiedzieli Ci przy zakupie. Jeżeli nie to zapytaj na forum lub u swojego dealera.
Napisz skąd jesteś to może ktoś poleci Ci jakieś tereny do jazdy.

Jak wezmiesz sylikon dekarski np SOUDAL bezbarwny to nawet jak -10 będzie miękki....

Ja też przymierzam się do cF 500 ile dałes ???

zobacze ten silikon dekarski o którym mówisz, dzięki

ja zapłaciłem 20000 plus dwie torby dostałem na przód i tył (rocznik 2009)

Proponuje izolacje samowulkanizacyjna do przewodow.Dobrze też starannie uszczelnic przednie lampy zeby nie parowaly.wyjmij wentylator rozbierz i zloz na silikon(ja zozylem na czerwony) jest to niezbedne jesli zamierzasz jeździć po mokrym a tego raczej nie unikniesz. Poizoluj kable dochadzace do przedniego napędu.Polecam też zainwestowac w aluminiowa oslone spodu.Kapitalnie się to sprawdza. Ja po przejechaniu 300km zdjalem blokade z gaznika.Na forum poszukaj pisze jak sciagnac zeby nie stracic gwarancji. Olej wymieniam co 500-600km bo po 1000km byl mocno czarny przepalony.
pozdrawiam oby sluzyl bezawaryjnie.

wersja krótka czy L

Ja w jednym miejscu wytargowałem 17500 bez oparcia , na stalowych felgach , bez haka . i gratisowego kasku bo i tak go mam ... ciekawy jestem czy stanieją teraz jeszcze czy nie bardzo.... bo w sumie sezon się zaczynał będze....

17500 to masz pewnie na myśli tą wersję "black" czyli właśnie felgi stalowe, bez wyciągarki, haka, oparcia i z analogowym zegarem?

mam wersje tą długą L
mam na aluminiowych felgach, wyciągarke, dodatkowe oparcie, cyfrowe zegary itd - wszystko co ma być zgodnie z katalogiem


teraz weszła do sprzedaży wersja BLACK -czyli trochę "okrojona" -bez wyciągarki, na stalowych felgach
tak jak mówi REVOLVER
i ona kosztuje ok 17000

pomak jak masz wyciągarkę to ją uszczelnij i silniczek zmiany napędów też o wentylatorze już pisał ali20

mi jakoś podchodzi analogowy licznik , tylko on nie jest na jakaś Linke tylko na silniczku krokowym pewnie???
wyciągarkę bym dokupił sobie za jakiś czas , i chyba oparcie wezmę od razu bo dokupić je później to koszt ok 500zł...

a felgi mnie specjalnie nie obchodzą

Uważam wersję "black" za bardziej trafioną, odjęli coś za co nie warto IMO płacić 2K zł a wystarczy dokupić lepszą niż seryjną wyciągarkę DW za 600zł i quad gotowy do jazdy a 1400zł w kieszeni na akcesoria czy choćby paliwo

przy wyciągarce to tylko te kable uszczelnić? czy coś jeszcze?
czytałem na forum o tym wentylatorze że często się psuje, przyczyną tego jest właśnie nieszczelność czy poprostu "ten typ tak ma"?

w którym miejscu jest ten silniczek zmiany napędów?

kolego a tą CF brałeś może od kolesia z Będzina? właściciela stacj diagnostycznej?? On sam lata na bombardierach ale taką CF sprzedawał..

nie, kupowałem w tarnowskich górach

Przy wyciągarce to trzeba by byłą ją wymontować, po rozebraniu mechanizmu gdzie jest nawijana lina trzeba by było do środka gdzie znajdują się zębatki w układzie satelitarnym nakłaść do środka dużo smaru ponieważ woda w większości dostaje się nie po przewodach tylko od strony właśnie tego napędu do nawijania liny.Silniczek do załączania napędów znajduje się przy moście przednim od strony lewego przedniego koła.Jest to plastikowa czarna obudowa przykręcona właśnie do mostu przedniego.Ale tam zasadniczo to nie ma za bardzo co uszczelniać.