macka7
Rejestracja: 23.08.2009 21:41 Posty: 34 Miejscowość: chechło
Quad: byĹ Bashan, LS 300, cf 500, BF750, jest king700
|
Wysłany: 04.08.2010 20:09
dziwne dźwieki z przodu
Witam
Przeczytałem chyba już wszystkie tematy, ale w żadnym nie znalazłem wytłumaczenia mojego problemu. Zacznę od początku.
Jestem od niedawna właścicielem (drugim) CF Moto 500 long, na razie jestem z niego zadowolony i chciałbym żeby tak zostało, ale jak to z używkami bywa co nieco trzeba poporawiać. Wymieniłem krzyżaki w przednim wale, tulejki na łączeniu wahacza z tylnymi piastami, przyspawałem mocowania silnika, ogólnie takie tam luzy które wyczułem, ale został jeszcze jeden problem którego nie mogę zlokalizować. W czasie jazdy z górki lub po muldach, lub w czasie gdy nacisnę i puszczę nożny hamulec (tzn. delikatnie przychamuję), słychać czasami dziwne stuknięcie, coś jagby wał miał luz, tyle tylko że jak hamuje nożnym to chwyta tylny wał, a ja dźwięk słyszę jakby z przodu. Dodam, że w przodzie na wale od strony silnika jest bardzo delikatny luz, a od strony mostu trochę większy, ale tam raczej powinien być delikatny luz, bo w końcu jest na wieloklinie (jeśli się myle, to prostujcie).
To chyba wszystkie moje spostrzeżenia, jeśli ktoś ma jakieś prpozycje czekam na podpowiedzi.
|
pomak
Rejestracja: 09.03.2010 08:47 Posty: 78 Miejscowość: Będzin
Quad: KQ 750 CAMO
|
Wysłany: 05.08.2010 12:39
Re: dziwne dźwieki z przodu
u mnie jest to samo od początku jak go kupiłem, kupiłem nówke sztuke mam już przejechane 1800km i tak jak opisujesz mam od początku przyzwyczaiłem się i hamuje tylko ręcznym hamulcem tzn prawą manetką, a nożnym tylko przy małych prędkościach i przy zmianie biegów
|
macka7
Rejestracja: 23.08.2009 21:41 Posty: 34 Miejscowość: chechło
Quad: byĹ Bashan, LS 300, cf 500, BF750, jest king700
|
Wysłany: 05.08.2010 20:08
Re: dziwne dźwieki z przodu
Gibon napisał(a): też tak miałem jak zapniesz 4x4 objaw znika i teraz też tak mam więc to raczej norma właśnie, tego zapomniałem dodać, że jak jest 4x4 to tak jakby ustawało lub bardzo, ale to bardzo rzadko występowało, słyszałem opinię, że można coś na wałku atakującym jakąś podkładke dać i że ten luz się delikatnie zniweluje, tak przynajmiej pewien mechanik mi powiedział.
|