Witam !
Zastanawiam się nad kupnem CF Moto, ale nie wiem jaką wersje wybrac.
Zastanawiam się głównie nad 500, tylko długą czy krótką ?
W danych technicznych to tylko 20 cm, a na zdjęciach wydaje się o wiele więcej.
Może ktoś jezdził dwoma wersjami, lub wie coś więcej na ich temat ?

Ja jeździłem quadami długimi i krótkimi.
Wiem tyle że długiego już raczej nie Kupię.
Jak chcesz jeździć z pasażerem i to często to bierz długiego. Jak jeździsz sam bierz krótkiego.
Jak chcesz krótkiego robsson będzie sprzedawał

Sprzedana.

Korsir napisane było wszystko.
To kwestia czy będziesz jeździł raczej solo czy z pasażerem. Czy będziesz bawił się raczej spokojnie, przeloty czy teren cięższy. Jedna i druga ma swoje wady i zalety - trzeba pod siebie zdecydować.
Dłuższa - więcej miejsca dla 2, lepsza na podjazdy bo nie pójdzie na plecy tak szybko jak krótka, ale gorsza jednocześnie bo szybciej traci na podjazdach trakcję na tylnej osi,
Dłuższa przez większy rozstaw osi szybciej zawiesi się na garbie.
Tak naprawdę jak ktoś chce i umie jeździć to taką i taką idzie się dobrze w terenie nabawić i drobne wady każdej z tych wersji jej w żaden sposób nie dyskwalifikują. Patrząc na ofertę rynkową i zainteresowanie na rynku wtórnym zdecydowanie dłuższa cieszy się większa popularnością.....
Jeździłem krótką i długa 500tką i widziałem je w różnych sytuacjach i wybór nie jest jednoznacznie prosty.

Robsson to Twój był na olx taki czarny ze snorkelami ?

Tak

O szybko poszedł

Od września użytkuję CF X5 w wersji krótkiej. Jestem dosyć szczupłą osobą (176 cm/70kg), jazda samemu to dosyć duża przyjemność. Zdażało mi się jeździć w dwie osoby, z czego znaczna większość była mniej więcej "moich rozmiarów" lub ciutkę mniejsza i powiem szczerze że da się jeździć. Nie jest to może szczyt wygody, ale jeśli masz na plecach kogoś kogo możesz z przyjemnością zgniatać, to nie stanowi to problemu i ta druga osoba to po prostu drugie, bardzo miękkie oparcie :]
Sprawa robiła się mniej komfortowa, gdy na miejsce pasażera wsiadała osoba dorosła. Brakuje wtedy miejsca na podnóżkach (pasażer musi trzymać stopę pod kontem, aby kierowca mógł swobodnie korzystać z hamulca nożnego), a ja, mimo niewielkich rozmiarów, muszę wtedy opierać się kolanami poniżej stacyjki, siedząc prawie na końcu siedzenia przy zbiorniku paliwa.
Co do kierowania się nie wypowiem- czuję tylko, że CFka jest mocno wywrotna, zdarzało się podbić ją na 2 koła podczas prób kręcenia bączkiem na dosyć twardym terenie. Irytują mnie też te rączki przy fotelu kierowcy- moim zdaniem mogłyby być trochę dłuższe, ponieważ pasażer podczas jazdy musi nienaturalnie zgiąć ręce aby mógł je chwycić.
Myślę, że najlepszym testem będzie po prostu samemu usiąść, zobaczyć, a następnie poprosić sprzedawcę lub osobę towarzyszącą aby usiadła z Tobą- w tym wypadku oczywiste jest, że wygodniejsza będzie wersja długa. Ale czy będziesz na tyle często jeździł w dwie osoby i w tak długie trasy aby wybrać wersję długą...?

Ale nie ma potrzeby żeby kierowca z niego korzystał, ma prawą i lewą klamkę , które zapewniają o wiele lepsze wyczucie. Hamulec nożny w zasadzie sprawdza się jedynie przy użytkowaniu quada jako maszyna robocza. Osobiście z hamulca nożnego korzystałem jedynie do zmiany biegów w Grizzly

Zły balans im twardszy grunt tym bardziej powinieneś być na wewnetrznym podnóżku i nie mówię tu o przechlaniu tułowia, Twój tyłek powinien być obok kanapy po wewnętrznej stronie.

Jacku w CF500 ilość siły , którą trzeba włożyć w lewą klamkę w stosunku do efektu jaki otrzymujemy kompletnie wg mnie lewą klamkę dyskwalifikuje. Nie wiem jak masz w swojej sztuce ale jeśli masz "klasycznie" to szału to nie robi. Nawet jeśli masz w rękach "imadełko" skuteczność tego rozwiązania jest słaba. Chyba że masz swapa i klamkę dołożona z osobna pompką (np z Kymco MXU lub inną ) i jakiś rozdzielacz na tyle. W gryzlaku masz pompkę przy klamce lewej i masz hamulec w całości hydrauliczny a nie manualno-hydrauliczny jak w CF500.
Do tego w gryzlaku lewa klamka obsługuje tylko tylną oś. A w CFce jak ją wciśniesz to linka ciągnie nożną wajchę Klamka/pompka na 1 oś plus pełna hydraulika i wg mnie jakość hamulców w tych 2 gadach to kompletnie 2 różne, bardzo różne światy.

W gryzlaku hamulcami da się bawić. Zaciąć ręcznym tył przed zakrętem/na wejściu w niego, hamować 4 koła klamkami lub nożnym wg uznania , konfiguracji jest bo każda metoda jest skuteczna, plus 80 kg mniejsza masa .....a w CFce niestety - to co jest oryginalnie- nie pomaga, stąd wg mnie to jest zły pomysł aby CFką hamować tylko przy użyciu klamek ręcznych.
Ale jak kto woli.

Co do wywrotności - jak Jacek pisze - praca nad balansem. Na twardym "bączkując" każdy quad będzie chciał wywalić kierownika, tylko balansem ta się nie spaść z siodła. A CF500 wg mnie jest całkiem stabilna na boki. Nawet krótka.

-- dodano 26.02.2017 10:57 --

I wg mnie na lewej klamce w cfce nie ma czegoś takiego jak precyzja dozowania hamulców..