muszę się Wam przyznać, że po tym jak mi "pękł pasek" nie rozbierałem quada, a w serwisie na ostatnim przegladzie mi mowili, ze za kilkaset km będzie trzeba pasek wymienić.

Kiedy nagle przestał jechać do przodu pomyślałem, że to na pewno pasek bo co innego, przecież?

A teraz po 3 tygodniach, myśle... rozbiore, a co tam! A w środku, pasek cały... za to inny powód był zatrzymania.









Wyrwane, na żywca jakby. CO ZA MOC!!!
Myślicie, że to będzie na gwarancji uznane?
(P.S Na zdjęciach też widać fajną stronkę gdzie są wlaśnie takie "składanki", niewiem jak to nazwać.)
www.alpha-sports.com

Sent from my SM-J710F using Tapatalk

Macie może jakieś pomyśły co mogło być tego powodem?

Wcześniej już mi się wlasnie tam "brzdyngotała blaszka" i tą "blaszkę" jak to oni nazwali serwisanci dokręcili, po jakimś czasie znowu ją slyszałem.
Może oni źle to przykręcili. Wcześniej, zerwali mi gwint w moście i olej mi ciekł, więc nie polecał bym ich, ale są jednak "Autoryzowanym serwisem CFMoto" w mojej okolicy.



Sent from my SM-J710F using Tapatalk

Składaj do kupy i oddaj na serwis.
Nie wygląda to na uszkodzenie mechaniczne a na wadliwy materiał/montaż

a rolki masz? czy są całe? gorzej jak uszkodzone to taka rolka gdy waży kilkanaście gramów to przy obrotach waży znacznie więcej. I jak będą nie równe lub uszkodzone łatwo sobie wariator uszkodzić. A komplet rolek to koszt nawet i 300 zł.

To w środku co popekało to rozumiem jest osobne coś w tym otworze w pokrywce rolek? Tam jakiś oring widzę?
Ciekawy patent.
Uważam jak X8, że atakować serwis koniecznie powinieneś. Tam nic nie może mieć żadnego luzu. A skoro sobie brzęczało można podejrzewać ze takowy powstawał pewnie na śrubie gdzieś tej głównej od czoła wkręcanej w oś dzwona i stąd Ci brzęczało. Przedtem się udało a teraz pobrzęczało i pękło. Wg mnie nie może tu być mowy o winie użytkownika. Z tego co piszesz to wadliwa "naprawa" mogąca mieć źródło w wadliwym wykonaniu - może np gwint jest za krótki na śrubie albo jest ona za długa i się opiera na końcu i nie dociska prawidłowo tego dekla od rolek. Opór robi na kluczu ale odrobinę brakuje. Przypuszczenia to moje bo może co innego "dolega" ale z pewnością to nie Twoja wina jeśli tam sam tego nie dotykałeś. Nie daj sobie wmówić że jest inaczej.

Sent from my SM-J710F using Tapatalk

Myślisz, ze to osobne? Czy się nie rozumiemy do końca? [FACE WITH STUCK-OUT TONGUE AND WINKING EYE] Mi się wydaje, że pod śrubą został otwór od tej pokrywy do rolek.

Sent from my SM-J710F using Tapatalk

Zgadza się co piszesz. Chodzi mi o to, że pokrywa nie jest minolitem z dziurką na śrubę tylko jakby składa się z dwóch elementów - pokrywa plus ten owal w środku co pękł. Nie wiem czemu tak. Dlaczego pokrywa nie jest całością... To pytanie do konstruktora bardziej
Bo to coś innego niż w cf500/x8 a tam patent wydawał się lepszy.

-- dodano 27.03.2017 14:16 --

Tam teoretycznie sprężyna powinna dociskać od wewnątrz ten dekiel żeby nie miał luzów ale gdy nie będzie dokręcony to i tak na tym 6-kącie się wytłucze i popęka.
Taki model wario gdzieś czytałem tu kiedyś ktoś do canama komuś proponował zamiast oryginalnego. Jeśli dobrze pamiętam.
"Poprzednik" w CFach na frezie w pokrywce z rolkami zamiast ślizgów wydaje mi się sensowniejszy. Ale może tylko wydaje mi się.

Znalazłem taki filmik na YT, dokladnie pokazane jak jest to zlożone.

https://youtu.be/Tu1wHxevyOQ

Sent from my SM-J710F using Tapatalk

Na tym rysunku ta sprężyna mi nie pasowała teraz już pasuje. Trochę u Ciebie "wykończenie" jest inne - śruba zamiast nakrętki no i zastanawia mnie ten dekiel - to ze środka okrągłe co popekało. Bo to tak idealnie by się nie wycięło.
W każdym razie do serwisu z tym.