To była jazda !
Ukraina zawsze brzmiało tak normalnie, czyli granica ( kordon ), łapówki , DAI (znowu łapówki )itd., itd. W tym roku po otwartych dążeniach Ukrainy do zmian zapoczątkowanymi Kijowskim Majdanem wszystko zmienia się drastycznie .Ciężko jest mi być do końca obiektywnym w końcu spędzam tam trochę czasu i przemierzam kilka tysięcy kilometrów po bezdrożach Lwowskiego i Zakarpackiego Obłasti .
Nie mniej nastawienie wśród mieszkańców Ukrainy choć nigdy dla mnie nie było złe to teraz to już kosmos . Mieszkańcy nawet przygranicznych wiosek opatrzeni a chwilami zmęczeni widokiem pojazdów 4x4 na Polskich tablicach nie kryją radości i wzruszenia na nasz widok . Częstują czym się da , całują, ściskają i Dziękują za to ,że ich nie zostawiliśmy. Za to że przypomnieliśmy Europie że jest wolna Ukraina , za to że oddając arsenał nuklearny porosyjski kraje Europy i Rosji gwarantowały nietykalność terytorialną Ukrainy no właśnie obiecały ………. ( my Polacy coś na ten temat wiemy ). Trochę się zapędziłem a nie o polityce tu będzie a o przygodzie na quadach .
W ekipie Leszka pojawiła się nowa twarz Mario chodzące adhd na Reni no zaczął dobrze pytając ile kilometrów zrobimy bo on się musi najeździć. Wystrzelił to do mnie jeszcze w bazie po Polskiej stronie dzień przed wyjazdem . Słysząc to od razu skierowałem się do baru . Uwielbiam takie pytania. Zawsze wychodzę z założenia że nie ważne jest ile ważne jest jak ! Pomijając kwestię że nawet zwykłe drobne awarie mogą pogrzebać duże przebiegi dzienne .
Piątek wyjazd na granicę trochę się opóźnił ale wiedziałem ,że nadrobimy to bez problemu i tak było do momentu odwiedzin u Toli . U Toli wszystko w porządku tartak chyla pełną gębą , a woliera przy granicy z Polską jest pełna zwierzyny . Pogościliśmy , pobawiliśmy i …………. pojechaliśmy . było już trochę późno więc darłem na skróty lądując w błocie gdzie nowe BRP 1000 powinny fruwać ale nie fruwała bynajmniej nie wszystkie . Czekając na Doktora który coś nawywijał usnęliśmy w lesie , między czasie okazało się że Leszek w coś przywalił i drze go na boki . Generalnie trochę poturbowani pognaliśmy do bazy po stronie Ukraińskiej czyli u Sławka i Żany . Tam to już kolacja trochę rozluźniaczy i poszliśmy spać . Warunki ubytowania u Sławka w porównania do Sergieja i Władika znacznie lepsze ( wszyscy mamy pokoje dwuosobowe z łazienką ) .
Nad ranem śniadanie kaweczka i w drogę teoretycznie bo Leszka bomba nie nadaje się do jazdy bo komputer jest przekonany że nie jedzie prosto kiedy maszyna jedzie prosto . Generalnie jedziesz prosto a kierownica wywinięta hi hi hi hi . Konsultacje telefoniczne i moje sugestie i o,szukujemy komputer korektą na drążkach kierowniczych i w drogę . Lecimy fajnymi trasami mi już znanymi ale z fajną ekipą można wszystko. Namawiam chłopaków na odrobinę ryzyka i uciekamy w totalnie nowe tereny gdzie nawet ja po siedmiu latach tam nie dotarłem . Zawsze patrzyłem w tamtym kierunku i teraz się udało . Przy pięknej słonecznej pogodzie wjeżdżamy w totalnie nowe tereny rozlewisk Dniestru. Jest trochę zabawy , wodnych przepraw , mostów których nie ma . Fajnie widzieć twarze totalnie zaskoczonych mieszkańców wiosek widokiem quadów , już tęskniłem za tym widokiem .
Po ciekawym i ekscytującym dniu docieramy do bazy i znowu kolacje i rozmowy po świt . Poranek to kolejne usterki i problemy które bez pośpiechu usuwamy i po obiedzie pędzimy do Polski.
Panowie duże dzięki za świetny klimat i fajną zabawę i jazdę . Ukraina nie zawiodła, było pięknie miło i ostro jak to na Ukrainie to kto następny

fajna relacja

Pisarzem nie jestem a ortografia nie wspomnę . Jakby do tego doszły Twoje fotki to byłoby cacy

ja ja
jeszcze nie byłem, ale chętnie zwiedze te miejsca z Tobą Dziki
kurde a może nie pamiętam
coz nie wazne, kiedy planujesz?

Ale, że jak? Tylko 5 zdjęć?

Laluś we wrzesieniu leci Mikuś a ja końcem września, a tam nie byłeś

Dziki planujecie coś w październiku jak zbiorę 6?

zaquad nie marudź, wszystkiego się nie da umieścić


















-- dodano 24.08.2014 19:33 --



Z wami zawsze byle nie w terminie III rundy PUCHARU

super..dzięki to zbieram ekipę

PS. Nie wiedziałem że teraz na wyposażeniu macie sztucery