witaj ja ci nei pomoge mam krotko sowjego jednak u mnie się ich nie smaruje:)

Czekam na AC 1000 Mud Pro w Polsce, muszę zobaczyć tego gada na żywo w końcu..

widzialem i jechalem takim:)co prawda nie w PL ale jechalem...diabel nie maszyna ale zalezy jak jezdzisz:)

Darekk310

Cześć.
Pozwoliłem sobie odpisać Ci na forum. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz.
Arctica postrzegam jako markę dla koneserów , jeżeli chcesz się wyróżnić, nie iść z nurtem to kupuj. Poza sprzętem liczy się miłość do gada. Zdobędziesz serca wielu quadowców bo nie sztuką jest kupić bombę 1000 a sztuką jest nabyć Cata i to nie byle jakiego. Pewnie czasem idąc pod prąd nie będzie łatwo ale zazdrosne miny wszystkich powinny być dla Ciebie nagrodą. Już Ci zazdroszczę:) Gdyby nie wyprawy zagraniczne to już dawno o nim myślałem. Tylko czy starczyło by mi odwagi??? Porównujesz do Polarisów - fakt Polarisy są różne, sam nie przepadam ale xp850 chętnie bym wciągnął. Tak samo jak RZRa jest najlepszym sidem na rynku - wg mnie oczywiście. Co do pojemności - jak kraść to miliony, jak gwałcić to księżniczki, jak Cata to tysiąca.
Co do luzów w zawieszeniu - znam quady, które już w momencie zakupu mają owe, nawet na łożyskach i jakoś jeżdżą. W Hondach też nie ma kalamitek i raz na pół roku trzeba pogrzebać. Ale mając taką bestię to obsługa to sam miód.

Życzę Ci Darku powodzenia i trzymam kciuki.

-- dodano 17.01.2012 00:30 --

najlepszy tekst z opisu na amerykańskiej stronie :
Incredible power to get you through anything whether you’re at work or play
The Thundercat is fast, and we mean FAST

Arctic Cat jest na pewno ciekawą alternatywą, stosuje silniki sprawdzonych producentów (Kawasaki, Suzuki), tylko według mnie przez swoją "egzotyczność" nabija cenę. Dla przykładu, podaję cenę modeli porównawczych Arctic Cat 425 H1 4x4, Arctic Cat XC 450 i: cena od 32 tys. zł do 29 tys. zł natomiast bliźniak Kymco Maxxer 450 i 4x4 Kymco MXU 450 i 4x4 cena 23,9 tys. zł. Różnica w cenie 9-8 tys. zł za dosłownie ten sam model (Kymco i Artic Cat mają zawarty mariaż). Trochę mnie to dziwi i zastanawia jak w takim razie ma się cena do innych modeli tego producenta, czy też nie jest podobnie wyśrubowana.

witam..w pewnym stopniu na pewno czesciowo placimy za marke poza tym to jeszcze sprzety innych czasow(mam na mysli kryzys w usa)wg mnie stopniowo ceny tych pojazdow beda spadaly i sukcesywnie beda szukaly coraz to nowych rynkow gdzie indziej.
co do cen za części może dlatego też i dlatego ze części byly dobierane tak jak powinny bylo malo zamiennikow(mam na mysli części i pod zespoly poza calymi silnikami) i glownie asygnowane przez AC..inne marki jzu dawno zaczely szukać oszczednosci kosztem wykonania i montazu ich w swoich maszynach lub produkcji(np w chinach)
niestety to wszytsko ma swoje odwzorowanie w cenach
AC 1000 to super maszyna jednak ma trochę wad wg mnie ale wszytsko zalezy gdzi ei jak bedziesz jezdzil..oczywiscie to też wielkie wyroznienie i na pewno nie pozostanie to bez echa miedzy ludzmi z ktorymi jezdzisz i wszedzie gdzie się pojawisz..jednak dla mnie to też Sprzęt jeszcze malo testowany a wiadomo jak to jest..nie zawsze to co najnowsze jest najlepsze...ale oby tak bylo:)

Podziel się swoimi sugestiami.
Wg mnie wady na pierwszy rzut oka
Sprzęgło odśrodkowe mokre jak w grizzli czy kq
brak biegu Parkingowego
brak stabilizatora w standardzie
brak punktów smarowania zawieszenia
Ciekawe jak wysoko umieszczone są wlot i wylot skrzyni CVT

chłodnicę zdało by się osłonić, wszystko na wierzchu i koło będzie nieźle chlapać błotem na chłodnicę:(

czytałem, że jest twarde zawieszenie

witam to co pisales jak nabardziej i to sa wazne rzeczy poza tym rama jest zrobiona niby optymalnie jednak to 1000 sporo mocy oraz niestety ciezar..czy jezdzisz w terenie czy skaczesz to może miec duze znaczenie..
jadac taka maszyna musilem si eostro trzymac by nei spasc jednak jak na asfalcie wpadniesz w drifta to mozesz z niego nei wyjsc jesli nie puscisz gazu(diabel) jelsi chodiz o osiagi mysle ze naprawde mozesz rywalizowac tylko z powaznymi sprzetami...przy duzej mocu i predkosciach problem jest z utrzymaniem pionu na zakretach..znajomy rozwiazal to dystansami i felgai jednak dystanse byly zbyt male i felfi zaczely tylne pekac(dokaldnie ten sam bol ma Polaris xt850 znam 2 gosci z jednym jezdze ta sama dolegliwosc)
jednak mowiac szerze klang silnika przyspieszenie innosc od innych maszyn moc wszytsko ci to wynagrodzi..jednka jak pisalem wszytsko zaleyz jak jezdzisz i gdzie:)

No i widziałem tego tysiąca.
Gościu mnie troszkę zmylił bo na salonie miał tylko 700 a 1000 przyjechał klient który go kupił pół roku temu, ale dzięki temu mogłem zobaczyć stan tej maszyny przy przebiegu 3 tys.
Na pierwszy rzut oka quad wydaje się "toporny". Klasyczna budowa i jakoś dużo miejsca pod plastikami. Z tyłu tyle miejsca że mieścił by się tam dwa razy większy zbiornik paliwa. Dyfry zaskakująco małe podobne do tych z g7 .Miałem okazję się też troszkę karnąć. Moje obawy dotyczące mokrego sprzęgła nie potwierdziły się, rusza płynnie bez opóźnienia czy wyczuwalnego poślizgu sprzęgła i jest moc tzn ma "kopyto" co najmniej takie jak mój Outlander.Właściciel twierdzi że jechał licznikowe 140 km/h. Zawieszenie twarde , prześwit robi wrażenie. Miał wspomaganie które chodziło mega lekko aż za ale to może dla tego że jeździłem po śniegu na łysych oponach. Plastiki miękkie , elastyczne więc bd wytrzymałe.
Co mnie zmartwiło to przy tym przebiegu już wyczułem luzy w łożyskach kół i to na standardowych "szmatach" ,co by było gdyby siedziały tam np. BH 1.0 2.6 a takie opony tam widzę bo standardowe są po prostu za małe.
Gościu sprzedaje i serwisuje ten sprzęt od 3 lat . Największy przebieg 1000 to 19 tys .km wymieniony tylny dyfer rolki wariatora i pasek podobno reszta hula.
Quad bez bajerów , ubogi w elektronikę gdyby był 10 tys tańszy nie zastanawiał bym się a tak to mam ciężki orzech do zgryzienia

Wrzucić od razu najlepsze łożyska jakie tylko są na rynku i po problemie.
I co tu chcieć więcej?
Gdybym był na kupnie,to już bym nim śmigał.
A co to za sprzedawca?

Darekk310
Łożyskami się nie martw w ogóle. S quady na rynku, że nowe mają jż wyczuwalne luzy. Co do owej topornosci to może to zaleta?

to że jest sztywny widać na tym filmie
zawieszenie mało co się ugina

jaki to potwór
też bym brał bez zastanowienia

-- dodano 21.01.2012 19:32 --

Darekk310
w Czechach na nim jeździłeś??

Tak byłem w Czechach w Brnie bo tam miałem najbliżej.
Co mi się jeszcze przypomniało to to że plastiki są takie same jak w 700 ale sama rama jest dłuższa ma większy rozstaw kół , dlatego tak dziwnie tylne koła są mocno z tyłu quada. Doloty do CVT tak jak myślałem są dość nisko. Wszystkie quady które sprzedają w Czechach są z homologacją ze śmiesznymi lampami, co dziwnie posiadają wydech remusa z wkładką którą ten gościu miał wyciągniętą , silnik brzmiał nieźle.
Jeszcze się nie zapytałem o ważną kwestię czy śruby i łożyska są metryczne czy calowe.

Aha Czesi mają niezły dostęp do części , jak zamówi do 15 to ma na następny dzień do 10 rano.