Witam.
Troszke cicho w tym dziale ale może ktoś coś podpowie w tym temacie. Wczoraj chciałem pojeździc trochę z nawigacją więc podpiołem ją do gniazda zapalniczki. W tym momencie stało się jakieś zwarcie i zaczął dymek leciec z wtyczki od navi. Wyjołem ją i dałem sobie spokuj wyruszyłem w trase bez navi. Zrobiłem około 40km na światłach i z chodzącym prawie non stop wentylatorem chłodnicy. Po powrocie zauważyłem iż rozrusznik coraz słabiej kręci. Podpiołem miernik, ładowanie na wolnych obrotach 13V przy załączonym wentylatorze chłodnicy. Po gazowaniu wzrasta do deko ponad 14V. Zostawiłem trochę quada na wolnych obrotach co by się aku podładował, po czym go zgasiłem. Zmierzyłem napięcie na aku 12,3V. Po powrocie za około 1,5h, quad już nie odpalił. Napięcie na aku 10V. Wyjołem aku był gorący i śmierdziało kwasem. Teraz pytanie jak myślicie czy padł regulator, czy może gdzieś jakieś zwarcie jest, a może regulator robi jakieś zwarcie. Czy zwarcie w wtyczce zapalniczki mogło uszkodzić regulator. Jak go sprawdzić?

Może ładuje prądem zmiennym? lub coś się zwarło i rozładowuje aku, a ładowanie nie daje dość prądu?

W sumie to może i być coś z tym prądem zmiennym, bo kierunki nie działały podczas jazdy, akumulator niedoładowany a śmierdział. Hmm jak to sprawdzić jaki prąd idzie?

Przełączyć miernik na prąd zmienny

Jak kierunki nie działały to nie miałeś prądu stałego 12V - szukaj spalonego kable.

No tak ja wiem że przełaczyć, ale przecież cały czas w obiegu mamy akumulator z prądem stałym. O jakim kablu mówisz, mógł się stopić jakiś przewód czy coś? Obawiam się jednak że to będzie padnięty regulator, nowe do tego modelu są dość drogie, nie dało by się zaadoptowac tu jakiegoś innego?

Jak coś np. gniazdo zwiera, to tracisz więcej prądu niż daje regulator - możesz go wykończyć lub już padł. Może akurat teraz zdechło aku - naładuj i sprawdź po 24h. Stopiony kabelek może też dawać zwarcie - sprawdź czy alu przy podłączaniu iskrzy lub sprawdź napięcie na zgaszonym i drugi raz po jakimś czasie - ale to ci nie wykluczy zwarcia po stacyjce. Jak padł regulator to może nie prostować prądu z jednego z uzwojeń - aku jest ładowane 12V stałym i trochę zmiennym, miernik na zmiennym pokaże, aku nie przeżyje długo, bo dostaje np. 25V

No nic będe musiał poszukać, miejmy nadzieje że regulator jeszcze żyje no i aku oczywiście. Generalnie wydaje mi się że nie powiino być problemu z podłączeniem innego regulatora, chociażby w celu stwierdzenia czy to jego wina. Nowy ponad 300zł i też dobrze by było go nie zjarać na dzień dobry

Moim zdaniem masz padnięty akumulator. Samoczynne rozładowanie po 1.5godz nie powinno być tak duże, podaje się że 14% na 28 dni. Możliwe że masz niekontrolowany pobór prądu , to też możesz sprawdzić. Temperatura akumulatora podczas ładowania nawet przyśpieszonego nie powinna przekroczyć 50* .

Akumulator był ok (teraz po tych przygodach jescze niewiem) wszystko zaczeło się od zwarcia w gnieździe zapalniczki. Więc albo jest nadal gdzieś zwarcie, bądź padł regulator ewentualnie co za tym idzie aku, takie sa moje wnioski. Teraz tylko trzeba stwierdzić na 100 czy są słuszne. Dziwi mnie jeszcze jedna rzecz, nie ma żadnego bezpiecznika od tego gniazda zapalniczki, przecież pierwsze co powinno polecieć to bezpiecznik. Sprawdziłem wszystkie i są ok.

Całkowicie masz rację , więc miernik do ręki i włączając na ,, A ,, zmierz pobór prądu , przy całkowitym wyłączeniu wszystkich odbiorników. pokaże ci nie masz poboru prądu. Gniazdo zapalniczki jest podłączone ( powinno) być bezpośrednio do ( + ) . Zgadza że powinien być bezpiecznik a może jest tylko za mocny. Jeżeli zrobiłeś zwarcie w gnieździe zapalniczki ,to mało prawdopodobne abyś tym uszkodził akumulator.

Albo zrobiło się zwarcie w gnieżdzie i poszedł regulator no i pobrąchał w aku. Przyszła mi jescze jedna myśl otuż podczas jazdy chodzi cały czas wentylator chłodnicy i straszne ciepło bije od silnika (płyn i olej na poziomie) że aż w krótkich spodenkach to noge parzy na odległośc, może jakiś kabelek się tam podtopił i gdzieś zwiera. Oby tylko regulator przeżył, jak wczoraj sprawdzałem to dawał prąd około 13V na wolych przy właczonym wiatraku chłodnicy to może będzie dobrze tylko gdzieś jestzwarcie i robi robote, teraz pytanie jak wyszukać to zwarcie jak nie będzie go widać nigdzie gołym okiem.

-- dodano 14.06.2012 07:02 --

No Panowie wczoraj miałem trochę czasu więć pogrzebałem przy quadziku. Sprawa ma się tak. Akumulator do wyrzucenia, jedna cela nie przewodzi, podczas ładowania w 5 gotuje się elektrolit jedna stoi cicho. Dodatkowo akumulator na tej celi z obu stron jest wybrzuszony (napęczniał). Porzyczyłem aku od kolegi i quad pali jak trzeba, ładowanie na wolnych obrotach bez obciążeniaokoło 14,4do 14,7. Podczas obciążenia światłami spada do 12,7 przy dodawaniu gazu podnosi się do 13,8. Przełaćzyłem też miernik na pomiar prądu zmiennego i pokazał 26V. Nie wiem czy tak powinno być sprawdze jeszcze w samochodzie czy pokaże na zmiennym jakieś napięćie. Wydaje się że zwarcia żadnego nie widać i regulator chyba ok, zastanawiam się co się stało z tym aku. Dodam że quada kupiłem z 3 miesiące temu więc nie mam pojęcia ile ma lat aku. Może w zimę zamarzł i go rozsadziło trochę i kilka miechów jeszcze porzył??

Chyba diagnozę o awarii aku obstawiałem. A co się stało , po prostu wadliwy wyrób. Max obciążenie ( zwarcie w gnieździe ) ujawniło słaby punk aku.
W samochodzie nie sprawdzisz prądu przemiennego bo nie dostaniesz się miernikiem do uzwojeń przed mostkiem prostowniczym. Pomiar miernikiem prądu przemiennego z ustawieniem na prąd stały daje błędne odczyty. Norma ładowania przyjmuje się 2,2v na ogniwo ,lecz na akumulatorach często jest napisane nie przekraczać 14,5v

No miejmy nadzieje że padł tak sam z siebie. Narazie przez dwa dni miałem aku kolegi i chodził bez problemu, więć domniemam że jeżeli był by jakiś chochlik to już by się coś z nim działo, chociażby się rozładował. Zobaczymy jak będzie. Teraz zauważyłem kolejny problem, urwana szpilka przy cylindrze od kolektora wydechowego. Trzeba będzie rozwiercić i nagwintować na większą i wstawić piętrową szpilke ehhh.

Na rozwiercanie, gwintowanie będziesz miał czas, na chwilę obecną postaraj się wykręcić urwany kikut. Metody i pomysły były na forum . Czasami jest tak mało miejsca na rozwiercanie ,że osłabi to ściankę . Szpilka piętrowa niekoniecznie , Jak miałeś M -6 zrób M-7 , nie misi być od razu M-8. Przewiercisz otwór w ścisku i nie będziesz potrzebował dorabiać piętrową szpilkę.

Panowie taki aku żelowy będzie chodził w moim quadzie
http://allegro.pl/akumulator-12v-18ah-zel-gw-fv-quad-upominek-i2427266969.html

-- dodano 20.06.2012 11:54 --

Panowie był założony akumulator M.Line 12V 18Ah YTX20L-BS sprzedawcy w sklepach mówią że wystarczy 14Ah i teraz już niewiem ?