faktycznie niezle, już sobie kupilem
bo jak widzialem halogeny do quadow ktore zaczynaja się od 200zl to masakra, a te nawet jak się polamie w terenie to nie zal

witam szanowne koleżeństwo

właśnie skończyłem moją przygodę z dinli
wczoraj sprzęt został sprzedany

niemniej będę często zaglądał i czytał posty dotyczące byłej maszyny

derhund byłeś w sumie tu jako jeden z pierwszych , dlaczego sprzedałeś maszynkę ? Mamy na coś uważać ? nie da się czegoś zrobić ?

o sprzedaży zadecydowały dwie sprawy

1. z czasem brakuje mi trochę mocy

2. kwestia dostępu do części i ich ceny oraz podejścia kingwaya (moja ostatnia sprawa z rozrusznikiem który kupowałem na własna rękę w Niemczech)

Tak sobie śledzę te forum i powiem Wam jedno. Skoro derhund już sprzedał swoją maszynę ,a on chyba głównie zaangażowanym był w tym temacie to jest znak ,że te maszyny nie są warte tych pieniędzy. Sam kupiłem SYM 600 ,ale powiem Wam ,że drugi raz bym nie wydał tej kasy chociaż sprzęt śmiga. Koledzy mówili mi nie wydawaj tej kasy na chińczyka chociaż to jest taiwan . Ja przy swoim dużo sam robię ,bo lubię to . Mam jeszcze rok gwarancji ,ale już wiem ,że jak się skończy to piz ..... ,bo części raczej nie znajdzie się na Allegro a serwis to śpiewa sobie więcej niż serwis Yamahy. Też się pocieszałem ,że do takiej jazdy zwykłej to wystarczy ,ale sami zobaczycie ,że nie. Byłem na zlocie i tam nikt nie miał, na tyle maszyn takich jak my. Teraz wiem ,że następnym quadem będzie G700 i żaden inny,a kiedyś broniłem tego zdania ,że mój sprzęt mi wystarczy. Przyglądałem się nawet na takie szczegóły jak zabezpieczenie lamp przed wodą i w G700 wszystko jest już przystosowane do wody a w tych naszych zrobi się akwarium gdy zatopimy trochę przód. Nawet odpowietrzenia mostów, zabezpieczenie elektryki itp. Podsumowując powiem tak. Kiedyś nie słuchałem się mądrych ,doświadczonych quadowiczów i kupiłem to co kupiłem,a teraz bym tego błędu nie zrobił i wy też tego nie róbcie. Gdyby jeszcze serwis dawał dobre i tanie wsparcie to byłby jakiś plus,a tak tylko dwa lata gwarancji,a potem wtopa . Teraz jak Kupię to na pewno Gryzlaka i nie ze względu na markę ,ale dlatego ,że dobrze zobaczyłem i porównałem wykonanie nawet najdrobniejszych podzespołów i ich rozwiązań .Oczywiście wielu posiadaczy quadów typu "inne" obrazi się ,ale z czasem sami się przekonacie,a wydanych pieniędzy już się nie odzyska,bo ten sprzęt strasznie traci na wartości.
Na zakończenie życzę bezawaryjnej jazdy ,tak aby na forum nie starczało czasu na pisanie o awariach.

chromekr

Kolego.Kazda maszyna się psuje ulega zuzyciu.Jak Derhund pisal potezna wada w Dinli jest jego polski dystrybutor Kingway (dostepnosc części ) i w tym go popieram.
Za te pieniadze Dinli spelnia moje wymagania.Kazdy kiedys zaczyna od "malucha" a pozniej dazy do mercedesa.jeżeli wszystkich będzie stac na G700 (ok.30000 golas) to nim bedziemy jeździć ale i on jest awaryjny poczytaj na forach uzytkowanicy G700 też maja z nimi problemy.Narazie Ciebie jak i Nas nie stac na inny dlatego jezdzimy Dinli i jestem zadowolony.

DINLI wierz mi ,że szybko zmienisz zdanie. Psują się wszystkie i G700 też ,ale te maszyny kupują ci którzy nie jeżdżą tak jak my swoimi. Gdyby nasze były tak jeżdżone to by nie było co naprawiać. Widziałem co chłopaki potrafią na tym sprzęcie i co potrafi ten sprzęt. Mnie mój sym już wyszedł 30tyś ze sprzętem ,ale wole mimo wszystko mieć golasa G700. Śledzę Wasze forum dokładnie i sam dobrze wiesz ,że są wady fabryczne czy żle przemyślane konstrukcyjnie ,których nie spotkasz w KQ czy Gryzlaku,bo są dopracowane.
Mówisz ,że nas nie stać ,ale zobacz i policz ile już Cię kosztowała Twoja maszyna. Ja też tak myślałem i miałem w kieszeni 24tyś i byłem strasznie napalony ,a chciałem już mieć swojego quada. Teraz wiem ,że było trzeba poczekać i dozbierać kasę.
Jak skończy się gwarancja to zostanie albo jeżdzić delikatnie do lasu na grzyby ,albo siąść i płakać ,że serwis nie ma części lub żąda sobie bajecznej kasy za byle plastik lub śrubkę.

Ja zakupilem swojego od wlasciciela tutejszego Kingwaya.Mial 500 km i byl doposazony bogato w idealnym stanie.Wynegocjowalem jeszcze zeby zalozyl mi wyciagarke nowa i mocna.Za calosc zaplacilem 18000 i dolozylem tylko jak narazie halogeny do jazdy w nocy.Jezdze po lesie wzdloz brzegu Dunajca na pewno nie wyczynowo, ale wolno też nie trochę blota,wody.Ostatnio zalatwilem silnik i w ciągu 3 tyg. Kingway wyremontowal.Jak pisalem wczesniej do moich potrzeb za ta kase wystarczy.Wolalem quada nawet na kiepskiej ale gwarancji z rzeczywistym przebiegiem i stanie z mozliwoscia rejestracji niz markowego niewiadomego pochodzenia.Jak bedziesz mial uzywanego markowego pewniaka daj znac a naepewno zakupie
G700 też nie jest wtani w eksploatacji części i serwis a w nim sam nic nie zrobisz bez komputera serwisowego z kazda ... i byle bledem do seriwisu a i onie niejednokrotnie nie maja pojecia jak i co się dzieje ze sprzetem.Moglibysmy tu na forum polemizowac ale moim zdaniem nie ma sensu.
Kazdy inwestuje swoje pieniadze w to co chce i mu pasuje a pozniej wyciaga wnioski......

DERHUND odezwij się co zakupiles i zdaj relacje może zostaly ci jakies części gadzety?

na razie szukam ale wybór już padł na bf 750
teraz kwestia czy używany w dobrym stanie czy nówka
liczę się z jednym i drugim

myślę że do końca miesiąca się wyklaruje

został mi pasek używany ale w dobrym stanie (wymieniłem na nowy dla kaprysu po 4000 km bo leżał w piwnicy) kilka zestawów klocków hamulcowych filtr twin aira który można do dinli przerobić

chromekr. Wszyscy tutaj mamy nadzieje że to co napisałeś dotyczy się Ciebie. Skąd wiesz jak inni śmigają na swoich maszynach ? To że ktoś nie ma G700 to nie znaczy że jeździ jak baba !

Nie mówię,że jeżdżę jak baba lub ktoś inny. Chodzi mi o to ,że jak byś chciał zrobić coś takiego co robią na G700 lub KQ to nie wyjedziesz swoją maszyną. Co roku jestem na zlocie i widzę jak można np "zamoczyć " markowego quada,ponieważ już mają przystosowane odpowietrzenia CVT i wysoko zasysania powietrza do airboxa,oraz jak są zabezpieczone inne podzespoły. Zrób to swoim quadem co robili chłopaki na tym zlocie i nie wszyscy mieli snoorkle ,a wątpie czy wyjedziesz z wody :
http://www.youtube.com/watch?v=zgV1c0e3wjk

-- dodano 24.10.2010 10:39 --

Nie chodzi mi o to żeby się spierać i negować zakupy chińskiego quada ,chociaż wszyscy wmawiamy sobie ,że to taiwan ,bo mój jest też taiwan ale to i tak blisko chin i nie ma co się pocieszać wielce. Chodzi o to ,że pewnie z czasem każdy się przekona. Derhund który dużo opisywał na forum o swojej maszynie ,chyba też już drugi raz nie kupi takiego quada, bo już jak napisał szuka Kawasaki i chyba brak mocy nie jest też powodem

Witam kolegów ja też zakupiłem halogeny robocze H 3 i do tych lamp dokupiłem xenony H3 muszę powiedzieć że światło jest super 10X lepsze od zwykłych,nienadają się na droge publiczną ale w terenie extra polecam za xenony dałem 118zł a za halogeny 70zł ale naprawde warto a co do podłączenia to niepowinno się podłanczać halogenów do świateł lepiej zrobić osobny włącznik. tu są zdjęcia z tymi halogenami http://pl.fotoalbum.eu/dareckituning/a541333

markowego też łatwo zalać, tutaj masz filmik jak gościu BF750 wjeżdża do wody o głębokości kół bez snorkli i zalewa maszynkę

Witam zakupiłem alu felgi 17cali z oponami na asfalt bo szkoda opon tych co mam teraz jak pojade na wycieczke to będę zakładał te alusy zobaczcie sami. http://pl.fotoalbum.eu/dareckituning/a545346

Witam . Darecki fajne alu czy jazdziles na tych oponach?? jakie wrazenia czy nie czuc już drgan tak jak na kostce?? jaki maxV podziel się wrazeniami!! zakupilem xenony no i pytanie czy muszę jakos bardziej zabezpieczyc konwertery przed woda jesli je zamocze wjezdzajac do glepszej wody ?? halogeny zabezpieczylem silikonem ale obawiam się o konwertery