już kiedyś się na ten temat obszernie rozpisywałem :
Cytuj:
Opowiem Wam swoją historię.
Nawet fachowcy ( pracownicy serwisów Suzuki) uważają go za temat tabu!!
Powód?? ZBIEŻOŚĆ!!
Zauważyłem, że mój KQ latał trochę wolniej niż moich znajomych, a niczym się nie różnił od KQ 450 ( dopiero powyżej 80 km/h była jakaś różnnica) - tak czy siak szybciej jak 100 km/h nie leciałem - myślałem że to jego kres możliwości , a przy 60-75 km/h strasznie drgała kierownica. Gorzej się prowadził.
Według serwisówki ma być -12mm!! Coś za dużo mi się wydawało. Udaliśmy się wszyscy ( 4 maszyny) razem do stacji diagnostycznej i tam znajomy jednego z nas ustawił poprawnie zbieżność - serwis Suzuki zalecił -2, my daliśmy 0.
Teraz prowadzi się lepiej - lżej chodzi kierownica i dużo lepiej zachowuje się przy większych prędkościach.
O zmianach w prowadzeniu można mówić tylko w superlatywach - jeździ się lepiej i szybciej, a kierownica lżej chodzi
Nawet sam serwis Suzuki nie wie co ma myśleć o tych danych w serwisówce - a mechanicy zalecają -2mm rozbierzności.