Witam wszystkich bardzo serdecznie. Pisze do was z pytaniem . Czy spotkaliście się z bieżnikowaniem opon do quada ? Pomimo moich starań nie mogę znaleźć nic na ten temat i dla tego tutaj pisze . Najbardziej mi zależy na bieżniku kołkowym . Jeżeli spotkaliście się z osobą która zajmuje się tym czy podjęła by się tego to bardzo bym prosił o namiary. Wiem ze to nie jest pierwsze pytanie na tym forum ale jakoś nie mogłem znaleźć nigdzie odpowiedzi. Z góry dziękuje pozdrawiam Aaddiiss.

według mnie - bez sensu ...

nowe opony nie są aż takie drogie

tak jest tylko nie znajdę nigdzie opon kołkowych no chyba ze nie umiem szukać w goglach . a druga sprawa drugi komplet na wykończeniu a po co kupować nowe za 1200 zł jak można jeden z nich zregenerować za 1/3 tej ceny.

A co to jest?

Opony kołkowane?

Opony kołkuje się głównie w motocyklach, lepiej nie montować , bo opony te wytrzymują do określonej prędkości i opona pęknie, a leczenie jest znacznie droższe niż komplet opon, musi to zrobić ktoś kto się na tym zna ,a nie zwykły wulkanizator.

Na zumi trzeba wpisać kołkowanie opon i się wyświetlą zakłady.

Radzę poczytać kilka przypadków na forach motocyklowych, np.
http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=41499

Piotrekkk888 wydaje mi się, ze trochę nie o to chodziło. Kołkowanie opon było już opisywane na naszym forum. Ot taka metoda na naprawę przebitej opony. I faktycznie w motorach może być niebezpiecznie.
aaddiiss pytał raczej o regenarację czyli bieżnikowanie opony.

Kolego Piotrze chyba się nie zrozumieliśmy. Nie chodzi mi o kołkowanie opon czyli łataniu dziur tylko bieżnik w stylu kołka jak by to ująć. Bieżnik który wygląda jak by do opony były przymocowane takie korki jak od szampana tylko gumowe. Wiesz o co mi chodzi. poza tym nie odbiegajmy od tematu.

takich kołków jak np. maxicross raczej nie uda się zrobic

tam robią to jako nalewka
tu byś się musiał w wycinanie bawić


ale - te kołki się robiło dlatego ze do aut nie ma opon typu alltrak czy inny razor i po to one były.
fakt - na trawie chodziło jak wsciekłe
hehe

W latach swojej świetności mój tata jeździł samochodami terenowymi i byl taki pan co robił takie cuda. I podejrzewam że jest ktoś kto się takim czymś zajmuje. Plusy takiej opony to tak jak kolega wyżej wspomniał ze świetna przyczepność na trawie, piasku itp. do tego dobra samoczyszczenie się w błocie i ogólnie mało mocy zabierają.

nooo, z tym mało mocy to róznie
miałem maxicrossy na zuzannie
nie chciała jechac
i w błocie tragedia też nie chciało jechac


do quada raczej niewykonalne koszt nalewki pojedyńczej wyjdzie kosmiczny

to co robił ten Pan to było nacinanie opon rolniczych jeśli dobrze pamiętam, bo odlewni opon w Polsce chyba nie było

a to nie opłaca ci się bardziej kupić ITP ALL TRACK?? opona praktycznie ta sama a masz gwarancje dobrej jakości gumy i tego że po 15km nie odpadną co kostki

Nie robi się nalewki tylko nakładają plastry gumy zwykłej bez bieżnika a później plaster z bieżnikiem, wsadzają to do takiej maszyny która taką poduchę w środek wsuwa i tak jakby to prasuje, guma się skleja i jest nie do oderwania. Z tego co słyszałem to te oponki bardzo dobrze się zachowują.

pierwsze słyszę o takich oponkach do quada

To, co opisujesz to klasyczne bieżnikowanie opon. Jest wiele firm, które to robią w PL, ale żadna z nich nie widzi potrzeby aby specjalnie szykować formę pod opony quadowe (których też jest przynajmniej kilkanaście popularnych rozmiarów), bo jest za mały rynek.

Widziałem coś podobnego na Discovery Tylko że tam nie zakładali na to plastra z bieżnikiem tylko od razu wkładali to do takiej formy. W oponę wkładali i nadmuchiwali tą "poduchę". Jednocześnie nagrzewali całą oponę do jakiejś tam temperatury a "poducha" dopychała miękką gumę do formy. Stara część opony sklejała się z nowymi plastrami gumy pod wpływem temperatury więc nie ma niebezpieczeństwa że opona się nam rozklei. Tam nazywali to regeneracją opony.

PS Jak odgrzebałem temat to sorki