Koledzy potrzebuję pomocy.
Jestem szczęśliwym posiadaczem Hondy rancher TRX 350.
W dniu dzisiejszym pokonywałem moją Hondą tereny po żwirowni i okoliczne bezdrożna
, gdy już zbierałem się do powrotu i wyjechałem na asfalt spotkała mnie niemiła niespodzianka
: dałem pełny gaz i przez pierwsze 50 m było wszystko ok, potem zauważyłem spadek mocy, potem quad zaczął się dławić i jakby strzelać z gaźnika czy rury wydechowej. W czasie jazdy po mocniejszym dodaniu gazu dalej się krztusił i szarpał. Odpala bez najmniejszych problemów za pierwszym razem tylko w czasie jazdy dzieją się takie rzeczy. Czy ktoś wie co z tym zrobić, czy lepiej udać się do serwisu ??
Będę wdzięczny za pomoc.