Silnik Barossy jest chłodzony powietrzem. Silnik 250 cm ma dodatkowo chłodnicę oleju. Dym jest biały, poza tym nie śmierdzi olejem, tylko bardziej benzyną , co by może świadczyło o tym , że mieszanka nie do końca się spala, bo jest zbyt bogata. Może to kwestia wyczyszczenie/wymycia filtra powietrza ze starego oleju i nasączenia go ponownie nowym. Bo tak przeanalizowałem sobie całą sytuację i może tu jest pies pogrzebany ?
Do tej pory wymieniłem całe paliwo w zbiorniku na 98, zatankowane na innej stacji niż wcześniej (wcześniej wlałem 95) oraz wymieniłem świece.
Po wymianie świec (te które wyjąłem, były całe okopcone jak w dieslu) silnik zaczął równiej pracować. Zauważyłem również , że "klekotanie" słychać teraz po obu stronach silnika. Może wcześniej pracował tylko jeden cylinder i stąd ten biały dym?
Teraz jak rozgrzewam silnik na ssaniu, a następnie zamykam ssanie i dodaję ostrzej gazu , to jeszcze trochę widać biały dym. Ale jak zgaszę silnik, odczekam jakieś 5 minut i ponownie go odpalę, to już nie widać prawie w ogóle dymu
Muszę zrobić przy quadzie jeszcze 2 rzeczy: wymyć filtr powietrza, oraz wymienić olej w silniku, bo jak nie palił na jeden gar, to olej pewnie się rozcieńczył benzyną :/
Po tych czynnościach zobaczę jak się będzie zachowywał. W ostateczności pozostaje jeszcze regulacja i synchronizacja gaźników oraz regulacja zaworów.
Chyba dobrze kombinuję ?
-- dodano 05.12.2009 15:52 --W końcu poradziłem sobie z problemem
Po wymianie świec i paliwa zabrałem się za czyszczenie filtra powietrza. Wymyłem go w specjalnym środku , a następnie nasączyłem specjalnym olejem w sprayu. Następnego dnia zabrałem się za olej. Spuściłem go do ostatniej kropelki (prawie 2 litry, producent przewiduje pełna wymianę 1,5l - 1,8l). Następnie zalałem olejem półsyntetycznym 10W/40 4T
Zauważyłem jeszcze, że na jednym cylindrze przepustnica od ssania otwiera się na pełną szerokość , a w drugim tylko nieznacznie. Ten cylinder, gdzie przepustnica otwierała się na maxa, w ogóle nie pracował na ssaniu :/
Wyregulowałem linkę od ssania, żeby obydwie przepustnice chodziły tak samo i niespodzianka !
Obydwa gary palą teraz aż miło. No i oczywiście po tych zabiegach, w moim odczuciu quad jest o wiele silniejszy niż wcześniej
Jestem z siebie dumny.
Z tego miejsca chciałbym także podziękować
syku111 i
ruszko za wsparcie i pomoc merytoryczną.