Z nudów chciałbym wypisać listę rzeczy które kupiłem/dorobiłem i dzięki którym teraz jeździ się w miarę normalnie i nie trzeba ciągle czegoś naprawiać.
- rozwierciłem wahacz i włożyłem mosiężne tulejki (ponieważ nie było ich wcale) oraz włożyłem grubszą śrubę na której jest wahacz ponieważ chińska się obrobiła i był luz
- wzmocniłem ramę (mogę pokazać zdjęcia jak ktoś chce)
- Tulejki metalowo gumowe przednich wahaczy miały luz więc je wyjąłem i wymieniłem te gumowe uszczelki na własnej roboty docięte z lepszej i grubszej gumy i teraz luzu nie ma wcale
- Włożyłem sworznie na przód od Hondy civiv rozwiercająć trochę mocowanie wahacza i dotoczyłem sworzeń
- Wymieniłem łożyska z tylnej piasty ponieważ się posypały na japońskie po 40 zł każde i na razie jest idealnie
- Wymieniłem łożyska z przodu na nowe
Jeśli ktoś ma chińskiego quada to istnieje jedna zasada. Jeśli coś ci się psuje to nie wymieniaj tego na chińskie! Posypie się za 1000km. Dorób, dotocz, kup coś lepszego a po jakimś czasie nie będzie miało się co psuć
-- dodano 11.11.2011 19:19 --Mam problem. Dzisiaj podczas powrotu do domu usłyszałem zgrzyt w silniku (na pewno od skrzyni) i nagle z 4 zrobił mi się tak jakby luz. Nie mogłem ruszyć z żadnego biegu a dodam jeszcze że mogłem go pchać jedynie na szprzęgle bo na luzie jest tak jakby na wrzuconym biegu i nie da się go pchać. Jak wrzucę bieg i powoli puszczam sprzęgło quad tak jakby chciał ruszać lecz po 5cm gaśnie;( Nie wiem czy to tryby ale jak by tak było to chyba nie padłyby wszystkie naraz. Może ktoś spotkał się z takim problemem?
-- dodano 11.11.2011 21:57 --Cytuj:
dodam jeszcze że mogłem go pchać jedynie na szprzęgle bo na luzie jest tak jakby na wrzuconym biegu i nie da się go pchać
Pisałem na szybko a chodziło mi o to że wrzucanie na luz nic nie daje i żeby go popchnąć trzeba nacisnąć sprzęglo.