Autor |
Wiadomość |
ruby
Rejestracja: 11.03.2012 20:19 Posty: 28
Quad: Yamaha Wolverine 350
|
Wysłany: 11.03.2012 20:43
zatarty silnik... :/ czy jest ratunek poza wymiana silnika?
Witam, Jakis czas temu zauwazylem wyciek oleju przy glowicy, ale niestety zlekcewazylem to i jezdzilem dalej. Dzis po przejechaniu 40 km na prostej dodalem gazu na maxa i przy 60km/h, quad zabulgotal, zaczelo cos stukac i zgasl. Odpalilem, pochodzil chwile, bardzo stukalo i zgasl. Zobaczylem ze nie ma oleju.... :/ już nie odpalil. Z tego co czytalem to na 90% zatarlem silnik. Wiem, ze moja wina no ale trudno, mam nauczke. Jesli da się zreanimowac quada bez wymiany silnika to dajcie proszę znac. Mam utrudniony dostep do mechanika i chcialem sam rozebrac silnik, zobaczyc co się stalo i ewentualnie powymieniac co potrzeba. Moj quad to wolv 350, rocznik 2007 i ma przejchane ok 7000 km. Z gory dzięki za wszelkie informacje ruby
Ostatnio zmieniony przez ruby, 11.03.2012 20:43, edytowano w sumie 1 raz
|
|
|
|
Johny65
Rejestracja: 15.05.2011 12:39 Posty: 103
|
Wysłany: 11.03.2012 20:51
Re: zatarty silnik... :/ czy jest ratunek poza wymiana silni
ruby najwyraźniej korbowód padł czyli rozleciało się łożysko korbowodu,a resztę można stwierdzić po rozebraniu silnika,jeżeli korba nie zahaczyła o tuleję cylindra tylko połamała tłok to można silnik uratować,ale najważniejsze to rozebrać i postawić diagnozę.
|
|
|
|
arekster
Rejestracja: 14.02.2012 18:18 Posty: 12
Quad: LTZ 400
|
Wysłany: 11.03.2012 21:07
Re: zatarty silnik... :/ czy jest ratunek poza wymiana silni
wszystko jest do zrobienia tylko chodzi o kase ja i tak wole remont niż drugi używany
_________________ cr125 - cr250 - ltz400
|
|
|
|
wojtekww
Rejestracja: 13.04.2010 21:38 Posty: 1595 Miejscowość: Ruda Śląska
Quad: Can-Am Outlander
|
Wysłany: 11.03.2012 22:02
Re: zatarty silnik... :/ czy jest ratunek poza wymiana silni
Masz jakie kolwiek doświadczenie w mechanice ???
|
|
|
|
arekster
Rejestracja: 14.02.2012 18:18 Posty: 12
Quad: LTZ 400
|
Wysłany: 11.03.2012 22:09
Re: zatarty silnik... :/ czy jest ratunek poza wymiana silni
jestem mechanikiem naprawiam auta a quady, crosówki tylko znajomym i wiem że dużo rzeczy można naprawić,zregenerować
_________________ cr125 - cr250 - ltz400
|
|
|
|
ruby
Rejestracja: 11.03.2012 20:19 Posty: 28
Quad: Yamaha Wolverine 350
|
Wysłany: 11.03.2012 22:50
Re: zatarty silnik... :/ czy jest ratunek poza wymiana silni
To bylo pewnie pytanie do mnie. Nie jestem mechanikiem i nie mam za wielkiego doswiadczenia. Z tego co patrzylem to będę musial zdjac plastiki, bak i dostac się do glowicy, gaznika a pozniej do reszty. Wiekszosc srub na klucze nasadowe i imbusy. Jesli do rozebrania silnika potrzebuje specjalistycznych narzedzi to też niestety nie posiadam... Napiszcie proszę szczerze ile to będzie roboty i od ktorej strony najlepiej się do tego zabrac. z gory dzięki ruby
|
|
|
|
Johny65
Rejestracja: 15.05.2011 12:39 Posty: 103
|
Wysłany: 12.03.2012 00:18
Re: zatarty silnik... :/ czy jest ratunek poza wymiana silni
Remont takiego silnika realnie to kwestia trzech czterech dni zależy w jakim czasie zakład szlifierski upora się z naprawami podzespołów czyli regeneracja wału itp.,do rozebrania silnika oczywiście potrzebne są klucze nasadowe,płaskie i imbusy,oraz ściągacz w miarę profesjonalny do koła magnesowego.Ogólnie silniki tego typu są proste ale dla kogoś kto już trochę czegoś poznał i wie jak do tego podejść.
|
|
|
|