Witam.
Zakładam nowy temat bo widziałem gdzieś taki olej do czterotaktów i ciekawy jestem waszej opinii na jego temat. Czy ktoś go używa, używał czy jest w ogóle wart uwagi?

Mam znajomego, który na tym jeździł. Quad zimą robi za ciągnik, dużo pracy w lesie. Żadnych negatywnych objawów nie zauważył. Fakt jest też taki, że olej zmienia dość często. Co to znaczy często? Każdy ma inne podejście. Ale na pewno zmieniał 5-6razy w roku.
Niby parametry ma odpowiednie. Pytanie jednak jak z kontrolą jakości i na ile to co napisane pokrywa się z tym co w butelce. Aha i masz pewność, że tego oleju nikt nie będzie podrabiał Bo z motulem różnie bywa

olej jak olej, jeżeli zmieniasz co roku to tak naprawdę kazdy w odpowiedniej specyfikacji, tj 10W40 4T będzie pracowal dobrze.

przeciez takie oleje moga pracowac z przebiegami do (zalozmy) 10tys km, a quadem ile zrobisz??? 2,3 lub4tys na rok...

tayson1982
Pozwól że się z Tobą nie zgodzę. W moim odczuciu zmiana oleju raz na rok to stanowczo za mało. Nawet przy przebiegu 2000 km. rocznie. Dlaczego? Dam taki przykład: jeżdżę quadem praktycznie tylko w weekendy, jak trafi się jakieś święto... Ostatnio jeździłem w Boże Narodzenie. Następny raz będzie najprędzej za 2 tygodnie. Quad stoi sobie w zimnym garażu. Moim zdaniem takie przerwy najgorzej działają na silnik i z tego względu dbam żeby olej był świeży. Każdy robi jak uważa. Ale olej to nie jest koszt porażający więc warto go wymienić za często niż za rzadko.

Panowie, olej to olej, mam przejechane 7600km na moim quadzie, od początku leje zwykły olej 10W40, i zmieniam co 1000-1500km, przecież to normalne, te drogie oleje to są do maszyn wyczynowych, na tory, zawody, itd, nie przesadzajcie już z tymi olejami motula, itd. Wystarczy taki olej, zmieniać, dbać i będzie hulał

stanisław, Dlaczego wymienianie raz na rok to za mało? W aucie co ile wymieniasz? A przecież silnik z quada nie różni się praktycznie w ogóle zasadą działania. Autem jak wypaniesz na autostrade, to nie wieże, że trzymasz silnik na niskich obrotach, tylko ogień w tłoki, żeby jak najszybciej dojechać. Z quadem jest tak samo... tylko że nim nie jeździsz po autostradzie...

stanisław, Dlaczego wymienianie raz na rok to za mało? W aucie co ile wymieniasz? A przecież silnik z quada nie różni się praktycznie w ogóle zasadą działania. Autem jak wypaniesz na autostrade, to nie wieże, że trzymasz silnik na niskich obrotach, tylko ogień w tłoki, żeby jak najszybciej dojechać. Z quadem jest tak samo... tylko że nim nie jeździsz po autostradzie...

Sorry za podwójny post Wina mojego internetu

rozumie inny Twoj poglad, ale argumenty ktore podajesz sa niedorzeczne...
co ma stanie quada w garazu do wymiany oleju w silniku...???
w LS wyrobi się sruba spustowa od spodu i dopiero będzie problem!

wiem, ze olej również oczyszcza silnik, ale bez przesady. To tak jakby akumulator wymieniac co miesiac, albo tarcze hamulcowe z kazdym kompletem klockow.

Mam takie zdanie, być może niesłuszne. Może wywołać do tablicy Sheltona, on nam wyjaśni jak widzi temat zmiany oleju.
dawid12mt2
Tyle tylko, że zakres obrotów i obciążenia są zupełnie inne. Wątpię żebyś samochód kręcił cały czas na 3/4 i więcej obrotów. Zależy jeszcze czym jeździsz...
Ile razy jest tak że pałujesz w błocie i praktycznie nie brniesz do przodu a silnik kręci do końca? Samochód myślę, że padłby po 3minutach Zima. Śnieg. Na Kendach BearClaw zrobiłem jakieś 25-30 km i spaliłem prawie 9l... Silnik mało nie wyskoczył z ramy. Nie powiesz mi że to są przyjazne warunki pracy. Gdyby było jak mówisz, to w quadzie przebieg 30000 byłby naturalny. A jednak takie przeloty ciężko uzyskać bez żadnego remontu. Zgadza się?
Jeżdzę 5rok i silnik powoli się kończy. Ale awarii żadnej nie miałem. A dostał swoje

Stanisław ma racje, a bynajmniej w pełni się z nim zgadzam.
Niestety silnik samochodowy tylko teoretycznie jest taki sam jak w quadach czy motocyklach, tak naprawdę tylko zasada działania jest taka sama, ale parametry silnika całkiem inne.
Silniki motocyklowe osiągają znacznie wyższe obroty, jazda quadem czy motocyklem przy 6 tys obrotów to normalka, a spróbujcie przejechać tak samochodem z 20km, przy prędkości 40km/h
Stopień sprężania w silnikach motocyklowych jest wyższy niż w autach przez co np. temperatura jest wyższa. Temperatura spalin w przeciętnym aucie to ok 500-550 stopni, w silniku motocyklowym 700-800 stopni to norma.
Olej w silniku samochodowym smaruje "tylko silnik", skrzynia biegów jest oddzielnie, sprzęgło suche, a budowa większości silników motocyklowych jest "zwarta" ze skrzynią biegów i sprzęgłem mokrym, olej nie dość że musi odpowiednio "nasmarować" silnik to jeszcze zapewnić odpowiednie warunki dla pracy skrzyni i sprzęgła.
Tak więc zdecydowanie nie powinno się używać olejów samochodowych do tego typu silników, osobiście używam Motula, (każdy ma jakąś swoją ulubioną markę), aczkolwiek jestem zdania że każdy olej przeznaczony do 4t o odpowiedniej specyfikacji (np 10W40 4T) jest dobry.
Co do wymiany oleju to producent zawsze podaje co ile należy wymieniać, ale na pewno nie powinno to być co 10 tys jak w samochodach, a jak mało jeździmy np z 500km na rok a producent zaleca wymianę co np 1500, to i tak należy wymienić olej przynajmniej raz w roku, bo olej w silniku ma kontakt z metalowymi częściami które w efekcie różnych przemian chemicznych postarzają olej i pogarszają jego właściwości.
Osobiście nie zwracam uwagi na to ile km pokonuje od wymiany do wymiany tylko wymieniam co 10 mtg, ale to już indywidualna sprawa każdego, i zapewne każdy stara się dbać o swoją zabawkę najlepiej jak potrafi

blantek212
Czy mam rację nie wiem. Podobno każdy ma swoją
Pogląd na ten temat mam taki jak Ty. A każdy dba tak jak lubi i tyle

blantek212, w ls skrzynia jest osobno tak jak w aucie, i żadne sprzęgło nie jest smarowane tym olejem...
Olej 4T jest zalecany do motocykli, gdzie z oleju silnikowego, jest smarowane sprzęgło, skrzynia, korba, itp...
Rozmawiałem niedawno z pewnym mechanikiem, który w swoim zawodzie podobno pracuje już 30 lat. Pytałem go o to i tamto, i w rozmowie zboczyliśmy na tematy smarowania silnika. Po wymienieniu kilku argumentów, przekonał mnie, że na oleju, na którym robisz 10 mtg, w rzeczywistości mógłbyś zrobić nawet do 40 mtg, beż żadnych uszczerbków na zdrowiu silnika. Kazdy dba o swój sprzęt, jak tylko może, ale pytanie, czy warto wydawać co chwile kase, na olej, który i tak się marnuje? Może lepiej powstrzymać się z wymianą i wymienić inne części w quadzie? Zresztą Twój quad, nie chodzi ciągle na maksymalnych obrotach, zgadza się? Chyba że jeździsz ciągle na reduktorze...

często coś ten olej zmieniasz jak co 10 mth... w Renegade w manualu pisze co 100 mth lub 3000 km

dawid12mt2
Tak myślałem że zaraz ktoś z użytkowników 250/300/400 się odezwie że tam olej do skrzyni zalewa się oddzielnie, i racja tam olej nie musi robić tej dodatkowej roboty.
O tym że po 10mtg olej jest jeszcze ok, nie musisz mnie przekonywać, zdaje sobie z tego sprawę, ale mam takie "zboczenie" że oleje i filtry wymieniam częściej niż trzeba, wiadomo że nie oznacza to że przez takie zabiegi mój quad będzie dłużej bezawaryjny niż inny egzemplarz gdzie olej był wymieniany co np 3000 km.
Maszyny oczywiście nie katuje ciągle na max, bo po prostu jest mi go szkoda, a reduktora w moim egzemplarzu nie ma

isbi
Faktycznie w Renegade olej wymienia się co 100mtg, tylko tam pewnie silnik jest mniej wyżyłowany ze względu na dwa cylindry, u mnie jest tylko jeden, jak miałem motocykl V-ke to wymieniałem olej co 6 tys km......

Wg manuala od mojego gada olej powinno wymieniać się co 1000km, i takie dane mnie trochę irytują dlatego że można przejechać ten dystans na 2 biegu, a można tyle samo km zrobić na 5 biegu, raz robiąc 40mtg a innym razem 15mtg, a to już jest różnica, szkoda że nie wszystkie manuale określają tak precyzyjnie wymianę oleju jak np w can-am.

Swoją drogą to kiedyś chyba na stacjach Orlenu była taka akcja, że jak tankujesz paliwo to sprawdzali w tym czasie olej i określali czy już pora na wymianę, niektóre auta też mają "jakiś" czujnik który wskazuje konieczność wymiany oleju....
Szukałem jakiegoś niedużego przenośnego urządzenia którym można było by badać olej, i na podstawie takiego pomiaru dokonywać wymiany oleju, ale nic takiego nie mogłem znaleźć, może ktoś z forumowiczów ma namiary na takie cacko?

ilekroc na forum pojawia się temat o oleju ( a bylo już ich kilka) to zawsze ciagnie się bez konca i sensu.....

proponuje:
zamknac temat!