Autor |
Wiadomość |
mariuszwarzocha
Rejestracja: 18.04.2014 09:19 Posty: 6
|
Wysłany: 12.06.2014 21:17
Re: Malowanie na różowo
Kurde czego bym się spodziewał to nie powiem, ale że różowy quad?
|
|
|
|
Wojtekk
Rejestracja: 16.03.2005 18:14 Posty: 660 Miejscowość: Kaszuby
|
Wysłany: 02.07.2014 16:36
Re: Malowanie na różowo
Teraz dodam fotki, różowatego też
|
|
|
|
tede
Rejestracja: 11.01.2010 18:21 Posty: 348 Miejscowość: ZST
Quad: Scrambler 1000
|
Wysłany: 02.07.2014 18:00
Re: Malowanie na różowo
Ależ paskudztwa
_________________ https://www.facebook.com/scrambler850?ref=tn_tnmn
|
|
|
|
MalyBE
Rejestracja: 16.09.2014 11:13 Posty: 113
|
Wysłany: 29.09.2014 07:48
Re: Malowanie na różowo
A może kolega chce poderwać jakiegoś twardziela w lesie na ten jakże męski kolor
|
|
|
|
MalyBE
Rejestracja: 16.09.2014 11:13 Posty: 113
|
Wysłany: 29.09.2014 07:59
Re: Malowanie na różowo
Nie mogę edytować, coś jest nie tak sorry. Temat mnie interesuje bo jeśli wypali mi zakup Bombardiera z 04r to planuje go pomalować(na mniej męski kolor niż róż, czarny albo czarny mat) Ten quad długo stał i marnie wygląda. Można powiedzieć że jest w pewnym sensie już różowy bo trochę wyblakł hehe
Ostatnio zmieniony przez MalyBE 29.09.2014 07:59, edytowano w sumie 2 razy
|
|
|
|
dominikk14
Rejestracja: 12.09.2010 08:38 Posty: 167
Quad: Polaris Outlaw 500 IRS, Polaris Sportsman 800
|
Wysłany: 29.09.2014 13:04
Re: Malowanie na różowo
Kurde takie Bombardiera rozebrać na drobny mak to jest strasznie dużo roboty.
|
|
|
|
manciod
Rejestracja: 21.09.2011 23:30 Posty: 480 Miejscowość: Mysłowice
Imię: MarioIII
Quad: Outlander 500L G2, Kymco 150 MXU
Poprzednie quady: Honda Rancher TRX 350 ES, Polaris Sportsman 800 EFI,
|
Wysłany: 29.09.2014 13:35
Re: Malowanie na różowo
ale dla różowego koloru zawsze warto się pomęczyć
_________________ MARIO III
http://facebook.com/marioIIIPL
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... BvdlUyJvmD
|
|
|
|
MalyBE
Rejestracja: 16.09.2014 11:13 Posty: 113
|
Wysłany: 29.09.2014 15:17
Re: Malowanie na różowo
W weekendy nie pracuje więc czas jest, ale nie ukrywam że jak znajdę coś żeby go okleić to powie pójdę na łatwiznę, narazie czekam aż właściciel się zjawi z kluczykiem żeby sprawdzić maszynę no i cena, będę zbijal żeby na naprawę zostało
|
|
|
|
dominikk14
Rejestracja: 12.09.2010 08:38 Posty: 167
Quad: Polaris Outlaw 500 IRS, Polaris Sportsman 800
|
Wysłany: 29.09.2014 22:59
Re: Malowanie na różowo
Jeśli już się przymierzysz do takiej konkretnej pracy to ja osobiście bym Ci polecił całą rame wypiaskować, ocynkować i pomalować proszkowo. Nie ma nic lepszego i trwalszego.
|
|
|
|
Emhyr
Rejestracja: 08.08.2006 10:56 Posty: 2705 Miejscowość: Łdz okolice
Quad: Banshee 350 2T
|
Wysłany: 01.10.2014 22:25
Re: Malowanie na różowo
_________________ Każdy kilometr to wyzwanie. Banshee Re-Building in progres... done ! Kupię klasyki jak LT500R/250r,TRX250R mogą być do remontu, zapraszam na PW http://tiny.pl/qvbxd <-- Polski klub sympatyków Yamahy Banshee na Facebooku
|
|
|
|
DKfan
Rejestracja: 23.01.2014 10:53 Posty: 3005
Imię: Jacek
Quad: Renegade 850XXC, CF Moto 500
Poprzednie quady: MXU 500i IRS,KingKaczka 750, Renegade 800X
|
Wysłany: 01.10.2014 23:02
Re: Malowanie na różowo
Jak już cynkować to dać do zrobienia taką samą z kompozytów, lżejsza, nie rdzewieje i ładnie wygląda
_________________ Szukam towarzyszy do wspólnych wypadów z okolic Babic, Ożarowa Mazowieckiego i ogólnie zachodniej części Wa-wy
|
|
|
|
Emhyr
Rejestracja: 08.08.2006 10:56 Posty: 2705 Miejscowość: Łdz okolice
Quad: Banshee 350 2T
|
Wysłany: 01.10.2014 23:08
Re: Malowanie na różowo
ja nie mówię że nie można, kwestia po co, proszek dostatecznie zabezpieczy ramę przed rdzewieniem
_________________ Każdy kilometr to wyzwanie. Banshee Re-Building in progres... done ! Kupię klasyki jak LT500R/250r,TRX250R mogą być do remontu, zapraszam na PW http://tiny.pl/qvbxd <-- Polski klub sympatyków Yamahy Banshee na Facebooku
|
|
|
|
dominikk14
Rejestracja: 12.09.2010 08:38 Posty: 167
Quad: Polaris Outlaw 500 IRS, Polaris Sportsman 800
|
Wysłany: 01.10.2014 23:10
Re: Malowanie na różowo
No tak poleciłem, a mogę wiedzieć co w tym złego ?
|
|
|
|
Emhyr
Rejestracja: 08.08.2006 10:56 Posty: 2705 Miejscowość: Łdz okolice
Quad: Banshee 350 2T
|
Wysłany: 02.10.2014 11:25
Re: Malowanie na różowo
zadałem sobie trochę trudu by zrobić wywiad na ten temat i potwierdziło to tylko moje przypuszczenia, cynkowanie ramy przed malowaniem proszkowym to jak strzał w kolano, po pierwsze sama powłoka cynkowa dostarcza dostatecznej ochrony przed korozją (zresztą jak również proszek) a po kolejne elementy cynkowane powinny zostać poddane "odgazowywaniu" lub odpoczywać między 3 miesiące do nawet 2lat (wedle rożnych źródeł) aby farba nałożona na nie nie złuszczyła się i odpadła
większość lakierni nie podejmie się malowania elementów świeżo ocynkowanych, lub nie da gwarancji na swoja prace jw. ocynk wchodzi w reakcje z powietrzem uwalniając gazy które nie będą sprzyjały przyczepności świeżej farby
nie wiem skąd przyszło Ci to do głowy, widziałem setki ram pomalowanych rożnymi technikami i nikt nigdy nie wpadł aby zastosować cynkowanie
ps
wiem ze i tak powiesz ze jestem złośliwy, przyzwyczaiłem się
_________________ Każdy kilometr to wyzwanie. Banshee Re-Building in progres... done ! Kupię klasyki jak LT500R/250r,TRX250R mogą być do remontu, zapraszam na PW http://tiny.pl/qvbxd <-- Polski klub sympatyków Yamahy Banshee na Facebooku
|
|
|
|
dominikk14
Rejestracja: 12.09.2010 08:38 Posty: 167
Quad: Polaris Outlaw 500 IRS, Polaris Sportsman 800
|
Wysłany: 02.10.2014 17:33
Re: Malowanie na różowo
Emhyr napisał(a): nie wiem skąd przyszło Ci to do głowy, widziałem setki ram pomalowanych rożnymi technikami i nikt nigdy nie wpadł aby zastosować cynkowanie Bo może nikt na tyle nie miał kasy, za taką rame ocynkowanie będzie kosztowało z 800zl no i do tego malowanie proszkowe też koło 1000zł. Hmmmm no ja jeszcze nigdy nie słyszałem żeby ktoś się śmiał że ktoś cynkuje i pożniej maluje proszkowo. I dawałem też osobiście rzeczy ocynkowane do malowania i gośc mi nic nie powiedział ze się będzie nie trzymało a pytałem się go wcześniej i mówi ze takie coś to na wieki.
|
|
|
|