Jest jeszcze jedna rzecz jaką warto zrobić dla naszego Renegade, a mianowicie:
- jeżeli ktoś z was założył sobie osłony spodu Ricochett lub inne (Zygo etc.) to warto je zmodyfikować (przednie na wahaczach).
Dlaczego?
Bo lubią psuć gumy przy wyjątkowych sytuacjach - które bardzo łatwo spowodować. Chodzi o to że jeżeli nawet jadąc dość powoli przywalicie przednimi wahaczami w jakąś oporną przeszkodę np. konar drzewa lub pieniek to prawie na bank macie wygiętą osłonę do wewnątrz.
Odgięcie do wewnątrz można wyprostować - np. przy pomocy wyciągarki kolegi, lecz w momencie odgięcia jej krawędź nachodzi na gumę przy kole i jeżeli będziecie w ruchu (a nigdy Wam się nie uda zatrzymać w miejscu maszyny w takiej sytuacji) to guma jest uszkodzona.
Mnie się to zdarzyło 1 raz a Apolenowi 2 razy. Zawsze ten sam schemat - przywalasz w pieniek - odgina się osłona - i uszkadza gumę.
Jest na to sposób.
Należy oryginalną osłonę przyciąć - np. gumówką tak jak tu:
i zastąpić mocnym ale też trochę elastycznym tworzywem.
Ja znalazłem idealne tworzywo - ze zużytego baniaka po oleju 20 litrowym. Wyciąłem z każdej strony po 1 części na każdy wahacz.
Tworzywo to jest dość mocne ale i też się odpowiednio odgina - więc nie ma problemu jeżeli musiałoby zamortyzować jakąś przeszkodę. Jednak jest to na tyle sztywne że nie odgina się od byle małego kamienia czy innej przeszkody przed którą powinna ochronić wahacz i półoś.
Zamocowałem te osłony za pomocą 4 śrub. W momencie mocowania można wkładać podkładki aby odpowiednio wymodelować kształt osłony. Chodzi o to aby wcelować między zaciski hamulca a gumę - żeby osłona w momencie skręcania nie ocierała o oba z nich. Jeżeli nawet zdarzy się że w jakiejś sytuacji otrze - to nic się nie stanie - bo tworzywo dopasuje się i odpowiednio ześlizgnie we wolną przestrzeń.
Przy wycinaniu tworzywa warto je spiłować na krawędziach - abyśmy mieli gładką i śliską powierzchnie od strony wahacza. Chodzi tu o ułatwienie poślizgu gdyby nastąpiła sytuacja odgięcia plastiku na gumę.
Wycinając plastikową osłonę należy użyć tyle materiału - aby zachowała oryginalne wymiary osłony. Wtedy jeżeli nawet nastąpi odgięcie na gumę - tworzywo będzie ślizgało się po metalowym pierścieniu gumy - czyli na pewno nie uszkodzi Wam gumy.
Apolen zrobił tu wariant nawet z szerszymi plastikami niż oryginalnie było przy osłonach - twierdzi że to na pewno zapobiegnie jakiemukolwiek uszkodzeniu.
Testowaliśmy już te rozwiązania - nie mają żadnego negatywnego wpływu na jazdę - a od tego czasu jakoś nie mamy już problemu z gumami
Polecam tą modyfikację jeżeli ktoś stosuje osłony spodu.