Maszyna jest mocno specyficzna i po drobnych przeróbkach - w których największą jest zawieszenie naprawdę daje niezły fun factor jak to kiedyś napisał Maciek.

...i konieczne osłony spodu. KONIECZNE!

cześć
to ja już nic nierozumiem
2 lutego kupiłem nówką w salonie
po 10 godzinach ściągnełem blokadę na gazie i prędkość max to 110 na prostej
co mam zrobić?
czy to normalne?

Nie docierac nastepnego quada na przykreconym gazie

dzięki Tippo
rozumiem że to był żart

Masz wersję Max która jest cięższa.
I może faktycznie źle dotarty?

no dobra
ale
w momencie zakupu dowiedziałem się że dociera się przez pierwsze 10h i tak zrobiłem obroty nie większe niż 4500
dopiero po 10h i przeglądzie w serwisie zdjełem blokadę gazu
trochę dziwne może to jakaś wada?

pamiętajcie, ze prędkość maksymalna nie zależy praktycznie od masy pojazdu, tylko od MOCY. Jeżeli np Forda Mondeo 155KM puścisz pustego po autostradzie to pojedzie ok 220km/h. Jeżeli go załadujesz po dach, to będzie się wolniej rozpędzał, ale nadal pojedzie ok 220km/h. Nie mylmy pojęć. Masa pojazdu wpływa na jego dynamikę a nie prędkość V max.

Dobre docieranie to dynamiczne docieranie bez szarpania i dociskania do dechy. Najgorsze co można zrobic to jechac ze stala prędkoscią, np bliska maksymalnej.

Czy predkość jaką zmierzyłeś była z prędkościomierza czy GPS? Często jest rozjazd. Umnie akurat się pokrywa. Czy koła są właściwie dopompowane? Ile tak naprawdę nim przejechałeś? Takie testy zostawiłbym sobie po przejchaniu kilkuset kilometrów i pierwszej wymianie oleju.

przejechłem nim do dzisiaj ok500km wymiana oleju po równo 10h kilometrów jak pamiętam ok200 dwa tygodnie temu
jutro zrobię jeszcze raz test ale już z GPS i się odezwę jak wyszło
a może jest jeszcze niedotarty?

Kto Ci to powiedział???
Ten silnk kręci się do 8000 obrotów/min , a 4500 to emerycka jazda.
Dobrze rozgrzewasz silnik i ciągnąc do 3/4 cyngla (odblokowanego!) równo się rozpędzasz na prostej a następnie hamujesz silnikiem do zera. Wykonujesz to kilka razy. Potem jezdzisz już normalnie pamiętając tylko, żeby nie przesadzać z gazem i nie trzymac obrotów na stałym poziomie. Silnik się dobrze ułoży. Ta blokada to po to, żeby się nie zabić na początku i nie trzymać długo obrotów maksymalnych.

czyli co
mój silnik już jest doniczego czy jest szansa na lepsze osiągi?

Jest szansa daj mu jeszcze chwilę czasu.

dzięki za info
za jakiś czas się odezwę i mam nadzieję że rada od Maćka pomoże
jestem dobrej myśli
pozdrawiam

Wazne też zeby przez pierwsze 50 km nie wciskac i nie puszczać gwaltownie manetki gazu - wielu się podnieca przy docieraniu bomby i efektem tego jest spalony pasek napedowy - czesto mam takie sygnały.

Tak jak pisal MaciekP rozpedzaj quada i zwalniaj STOPNIOWO ( bez gwałtownego wciskania i puszczania manetki gazu) do ok 3/4 zakresu po wczesniejszym rozgrzaniu silnika do temp roboczej. Ważna jest praca na różnych prędkościach obrotowych.

christo pasek to pół biedy
ja się martwię o silnik