RAMA nie jest mocna i WYMAGA osłon, szczegolnie z przodu. Profil stalowy jest podatny na odksztalcenia od kamieni.
http://www.atvonlinemagazine.com/aftermarket_reviews/product_reviews/evaluation_ricochet_skid_plates.html

Co do grzania, to przynajmniej do Outlandera jest nowy software do komputera 2.3.12, który daje bogatsza mieszanke, przez co nieco cierpi spalanie ale pracuje chlodniej i nieco spada moc.
Na lato to niezle rozwiazanie
Do tego oczywiscie rozne mieszanki chlodzące do chlodnicy jak water wetter itp, ktore powodują, zę zmniejsza się napięcie powierzchniowe cieczy i nie powstają bombelki przy styku ze scianką chlodnicy, zatem jest lepsze odprowadzanie ciepła z metalu.

Dzis własnie zakładam osłony.

U mnie już prawie 2200km i zero usterek.Przez 2 tys km dolałem jedynie 50 ml oleju !!

Maciek napisz jeszcze ile czasu ci to zajeło ?

1500km, 60 motogodzin w tym 4 miesiace przerwy...
Usterki? Same mechaniczne z mojej winy....no i oczywiście dupne zawieszenie:
Obrazek poniżej:
FABRYCZNE-Zamiana małych sprężcyn przednich na takie małae jak są z tyłu -Nowe zawieszenie

różnica w wysokości prześwitu pomiędzy skrajnymi stanami: fabryka---->nowe amortyzatory - ok.3 cali czyli 7-8cm....to jak zwiększenie rozmiaru kół o 6 cali !!!!...nawet się nie da tego zrobić przy fabrycznych 26cali...

No tak,ale czy nie jest przez to bardziej wywrotny?

70 motogodzin - 40 dni .

Co mu się stało na tym pierwszym zdjęciu? Rozkraczony strasznie...

Nic. trochę znieksztalca obiektyw, ale tak wyglada quad po kilkunastugodzinach jazdy na STANDARDOWYM zawieszeniu. Jak widać drobnyy i tani zabieg już pozwala na normalną jazdę.

40 dni to ok 6 tygodni. Weekend to 2 dni. 2x6=12. 70/12=ca 5.5

Czyli, gdyby co sobota, niedzila robic wypad na 7-8 godzin da się to zrobic.....
Nikt jednka kto ma żonę/kobiete/rodzine nie może sobie na to pozwolic....

Ja mam i żone i kobiete i mnóstwo czasu.Jak ide pojezdzić to przejezdzam zwykle 100km.A więc wystarczy żebym jezdził co drugi dzień i 2 tys km jest jak złoto

co do wywrotności, to jest STABILNIEJSZY na boki, bo jest nieco większy offset a poza tym nie kładzie się na boki. Tył jest standardowy, ale podkręcony na maksimum.

A ten amortyzator skrętu to jak działa? Ile kosztuje? Ile waży ?

Trzeba przyznać, że Maciekkrk nie marnuje czasu. Taki przebieg ! A dopiero co kupił sprzęt !
Masz porządną maszynę, dużo jeździsz, może czas wybrać się na zawody i spróbować sił w sporcie ?
W najbliższy weekend Cross country, a w kolejnym jest enduro w Ostródzie.

Sport to ja mam prawie codziennie .Nie potrzeba zawodów do tego.A tak powaznie to planuje się wybrać.Cały czas nie moge się zebrać i założyć haka w aucie...Ale w końcu to zrobię,bo i tak na wakacje wypadałoby zabrać sprzęt.

Kosztuje ok 500USD, waży..hmm...myślę że ok 1-1.5kg...jeszcze nie wiem jak działa, ale wg tych co testowali pozwala w tym samym terenie jeździć o kilkaście mil/h szybciej, bo chroni dłonie przed uderzeniami powodowanymi nierównościami terenu.