Witam
Jestem tu nowym użytkownikiem i mam problem w Outlanderze 800 z 2007r. A mianowicie po odjęciu gazu słychać taki stuk, na wolnych i wysokich obrotach chodzi ładnie, przy jeździe w lewo, w prawo tego nie ma, jak również przy ruszaniu. Otworzyłem korek od oleju i zobaczyłem delikatne opiłki, czy to ma coś wspólnego?? Ten stuk mnie niepokoi. Przebieg 2200 Mil. Bardzo Proszę o poradę.

Zlokalizowanie co ci tam stuka to jak wróżenie z fusów , wał , krzyżaki , trójząb, a ten przebieg 2200 mil to już chyba dwa razy kręcony , tyle to w rok , no góra dwa lata i nalatane.

A skąd stuki z okolic dyfrów, skrzyni? czasem jak się odpuszcza gwałtowniej gaz to jak jest nieco lużny wał na krzyżaku to tak stuka, trójząb itd. Zależy od lokalizacji.
Przebieg 2200 mil to tak jak kolega napisał chyba w 2010 miał.
Ja bym się zaczął raczej zastanawiać skąd te opiłki czy to czasem napinacz łańcucha się nie ściera, lepiej to sobie sprawdź, trzeba zdjąć dekiel zaworów na 1 cylindrze i zobaczyć czy nie jest wyrobiony napinacz bo rocznik 2007 miał do tego tendencję. Jak nie dopilnujesz to cię może czekać wymiana silnika.

Rozumiem że to trudne do zlokalizowania,dlatego zwracam się do fachowców.Stuki są w przedniej stronie Quada(gdzieś pod kierownicą), co do przebiegu raczej nie będę polemizował. Stuki są na zimnym jak i na ciepłym silniku ( tylko po gwałtownym puszczeniu gazu, jak spada na wolne obroty), to dokładnie jest taki odgłos "pyk". Proszę o pomoc koledzy

Jak przy zejściu na wolne obroty , na postoju !!, jest jeden stuk to wariator cofa się do położenia wyjściowego i oczywiście nadaje się do czyszczenia , a jeśli jest kilka stuków to panewka , lub luźny tłok w cylindrze i to jest remont motorowni .

Jest to jeden stuk po zejściu na wolne obroty, ale jak mnie się wydaje to wariator jest z boku,tam gdzie pasek (chyba że się mylę) a stuk jest w pod kierownicą(około). Czy można jeździć, czy raczej nie. proszę o pomoc.

-- dodano 02.04.2015 09:03 --

Witam
Już zlokalizowałem ten stuk. Jest on za pokrywą wariatora, zdjąłem ją i po odjęciu gazu jest"pyk", są tam luźne śruby (wydaje mnie się że rozmiar 4' lub 5'-takie dłuższe) czy to tak ma być? i czy one nie powodują tego pyknięcia? jak nie to co to może być?

To nie śrubki, ale i tam możesz zniwelować luz jak tu:
jak dla mnie to brud który uniemożliwia płynnej pracy sprężyny i talerza wariatora.

Jeśli to nie napęd. To odpal sprzęt z założonym wariatorem, a później zdejmij oba koła. Jeśli nadal stuka to raczej korbowody lub żadziej wałki.

To na pewno nie napęd. Kolego "zimak" jak wyczyścić ten brud z tej sprężyny?? Z tego filmiku wynika,że mogę podłożyć pod nakrętkę podkładkę, która zmniejszy luz, ale mały musi być?? Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Obejrzałem u siebie te śrubki i jedna jest na sztywno reszta ma taki luz jak na filmiku. ale to chyba ten dźwięk.

A ja nie wiem czy Ty dokładnie oglądałeś żeby zrozumieć .
Pozostałe prace zleć komuś kto już ma doświadczenie , jak banalne sprawy sprawiają ci trudność .

Oglądałem, oglądałem. Z podkładkami to sobie poradzę, lecz chodziło mi o ten brud który uniemożliwia płynnej pracy sprężyny i talerza wariatora, czy muszę zdejmować wariator by ją wyczyścić?