czesc,
dzis podczas podjetej proby rejestracji Outlandera 400 (13kW) sprowadzonego z Belgii, w czasie pierwszego przegladu, panowie diagnosci powiedzieli, ze nie moga dopelnic formalnosci ponieważ nie potrafia zlokalizowac numeru tabliczki znamionowej, który jest niezbedny do odnotowania

o co chodzi?
czy to jest to co user manual okresla jako:



jesli tak to co radzicie dalej zrobic, jakie mam teraz opcje by szczesliwie sfinalzowac przeglad?
bo faktycznie, pod siedzeniem nie potrafie znalezc takiego czegos, zapewne się zuzylo....

będę wdzieczny za wszelkie podpowiedzi

U mnie jest jakas tam naklejka na ramie która elegancko wyciera się od siedzenia.
Tabliczki nie posiadam tylko numer nabity na ramie i tą naklejkę, ale nikt mnie nigdy nie prosił o jej pokazanie. W Renegade też takiej nie miałem ani w KQ, jedynie w Kymco występowała i 2 razy prawie odpadła

W misku też nie było tabliczki znamionewej jedynie wybity VIN na ramie.

i nie będzie tabliczki znamionowej pokaż im tylko nr vin w 800 jest po prawej stronie jak siedzisz na quadzie na dole przy przednim moście

dzięki za odpowiedzi,
nr vin oczywiście mam i pokazywalem, prosili jednak o tabliczkę znamionowa, której numer potrzebowali gdzieś wprowadzic

Bez tego nr nie chcieli nic zrobić.
Wróciłem do domu rozeznac temat, dalej jednak nie wiem co dalej....

Sent via tapatalk

Siemka , kiedyś też miałem taki problem z tabliczką , mimo że naklejkę miałem z opisem.
Robisz tak , idziesz do wydziału komunikacji , tam gdzie rejestrujesz pojazd i tam prosisz o wydanie zastępczej tabliczki znamionowej bo poprzednia ci zginęła , dają ci papierek i na podstawie tego kwitka diagnosta na stacji robi ci nową , czyli kawałek alu blaszki i nabija ci numerki z kwitka z WK. i mocuje na ramie, u mnie przykleił obok naklejki pod siedzeniem na klej do szyb. Koszt coś ok 36zł , ale nie pamiętam gdzie płaciłem chyba w WK.

Zimak a to jakiś wniosek robisz jakiś czy tylko mówisz, w czym jest problem i od ręki Ci wydają?

Diagności potrafią czepić się o byle co. Jeden taki mądrala powiedział mi, że nie zrobi przeglądu, bo przednie fabryczne lampy w Suzuki nie mają europejskiej homologacji. I co mu zrobisz?