Ależ ja dostrzegam wady Renaty (ograniczona przestrzeń ładunkowa i bardzo lekki przód), ale akceptuję je bo zalet jest o wiele wiecej. Jeżdzę głownie technicznie, czasem turystycznie. Do turystyki to bardzo wygodny quad o ile nie musisz wieźć namiotu, śpiwora i gratów biwakowych. Ja nie muszę bo nasze wyjazdy do Rumunii, na Ukrainę czy po Polsce zawsze są zorganizowane w ten sposób że mamy noclegi stacjonarne. W takiej sytuacji starcza mi niezbyt duży kufer z tyłu i kanister z paliwem na przedzie i quad nawet w górach nie jest osiołkiem jucznym tylko nadal zwinnym sprzetem do technicznej jazdy.

Ale taka opcja ogranicza "wolność" wyjazdów zagranicznych bo zawsze musisz dojechać/wrócić na nocleg.
A z majdanem nie. Jesteś wolny, nic Cię nie ogranicza, nie ma końca trasy ani początku. Po prostu jedziesz. Znajdujesz spoko miejsce nad strumykiem to stajesz, rozwalasz majdan, piwko w dłoń i korzystasz z wolności, która Cię otacza. Dlatego osobiście nie widzę turystyki jeżdżąc od hotelu do hotelu. Nawet ze względu na koszty.
Dlatego też sprzedałem Renegada. Ze względu na to, że wolę podróżować na quadzie niż babrać się w bagnie kilka km od domu

Ktoś może już ma i może się wypowiedzieć na temat modelu?

Podobno powoli zaczynają ludzie kupować.. miałem być na testach tego modelu aczkolwiek nie wiem czy to się uda. Chyba pierwsze opinie spłyną od właścicieli. Mnie jedynie ciekawi jak on wypada na tle Reni XXC..

Mieszko, a czym on się rożni od Outlandera XTP oprócz nieco bardziej zaawansowanych amortyzatorów i wyglądu stylizowanego na XXCgen1?
Środek ciężkości taki sam, masa nadal o dobre 50kg wyższa itp. Różnice są kosmetyczne i rewolucji tu nie będzie. Lepszy Efekt można uzyskać kupując najtańszy 1000 i robiąc pod siebie.