No własnie nie, commander jako auto sportowe dosyć blado wypada przy RZR XP

musiałbym pojeździć nowym RZR, bo BRP pozostawił pozytywne wspomnienia

Krzysiu - jak się dba tak się ma

Święta prawda. Szkoda, że dopiero po kilku latach użytkowania taka wiedza się pojawia. "Nowi" użytkownicy quadów/UTV traktują je najczęściej jak niezniszczalne czołgi, spychacze tudzież inne lokomotywy całkowicie nie dbając... a później czytamy, jaki ten quad/UTV awaryjny

Święte słowa ! Podczas RMF Maroco Challenge w RZR-e Sebastiana nie wystąpiła ŻADNA AWARIA ! Nawet nie dolaliśmy grama oleju. Ostatniego dnia ( po ostatnim OS-ie ) chwila odprężenia uderzyliśmy osłoną wahacza o kamień i został ścięty łeb śruby mocującej osłonę. Kilka "trytytek" załatwiło sprawę w minutę.

Prawdopodobnie w roku 2011 pilotażowo będzie skromna ilość Xpeków - cztery
Jeden na pewno będzie nasz na testy:





Co ciekawe idąc z duchem czasu i trendami stosują Amerykańce Ledy w stanardzie i LEDy w dodatkach:



Tradycyjnie przedni i tylny bumper:



Nowość: szyba z tyłu i aluminiowy dach:



Osłony progów:



Rock slidery:



Ślicznotka w ubrankach:

Aluminiowy dach? Przecież po jednej rolce już będzie masa wgniotów, czy aby na pewno to dobre posunięcie?

Oj tam rolka, co to beczka?
Na nowym zawieszeniu nie roluje się

waga kolego i wytrzymałość, aluminium jest najlepszym wyborem

Wychodząc z takiego założenia to lepiej nie wstawać bo można się przewrócić. ( bez obrazy).
Przejechałem z Sebą 78 4000 km RZR-em ( przeprawowo jak i rajdowo) i NIGDY nie było zagrożenia rolką. Nawet zap.......jąc 90 km/h w Maroko , w tych miejscach gdzie quady rolowały były tylko małe "wierzgnięcia" tyłem.
Oczywiście wszystko można przewrócić i rolować ,ale jak wyżej napisałem ( Wychodząc z takiego założenia to lepiej nie wstawać bo można się przewrócić.)

A dach obojętnie jaki się bardzo przydaje - nie grzeje w pałki słoneczko , nie pada deszczyk , błotko nie wpada za kołnierz itp.
Seba dorobił dach grubego płótna , ale są też dachy oryginalne w ofercie Polarisa więc jeśli alu nie pasuje można je zdjąć i zamienić na np. plastik.

Źle mnie zrozumiałeś... gdybym tak myślał to nie jeździł bym quadem

Po prostu jak aluminiowy dach się wgniecie to mamy kłopot, no chyba, że chcemy jeździć z wgniecionym dachem.
Nie lepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie jakiegoś płótna czy innego materiału?, który po uderzeniu powróci do swojego pierwotnego stanu.

gumy czekam na jakieś testy tego cacuszka

OK,OK !
Przy rolce to ten wgnieciony dach będzie chyba najmniejszym problemem.

Kwestia na ile jest odporny ten dach. Czy uderzenie gałęzi/konaru spowoduje wgniot?

tylko środowiskiem naturalnym dla XP jest raczej pustynia a nie las, poza tym chyba konstrukcja tylnego zawieszenia przy przeprawie chyba nie sprawdziłaby się zbyt dobrze, a przynajmniej nie tak dobrze jak zawieszenie stosowane do tej pory

Generalnie po tych 4000 km przejechanych RZR-em , doszliśmy z Sebą do wniosku że są lepsze pojazdy do przeprawy.
Nic konkretnie nie dyskwalifikuje RZR-a w przeprawach ale bardziej nadaję się do szybkiego ganiania np. po pustyni.