To akurat słaby pomysł. Taki czujnik potrafi wystawiać i jak coś uderzy mocno w osłonę korek może wbić się z resztą karteru do silnika...

Też bym wolał tak nie robić. Masz jakąś inną koncepcję na montaż?

Jeśli masz chłodnicę oleju, to albo redukcja na przewód, albo wspawanie TIGiem w samą chłodnicę mocowania czujnika. Opcjonalnie założenie w miejscu korka - bagnetu - ale to też dość upierdliwe rozwiązanie.

Kłopociki... Wolałbym coś nieingerującego w układ. Zawsze takie dziurawienie to potencjalne źródło problemów.

Żadne źródło problemów jak zrobisz to profi - zlecisz zawodowemu spawaczowi.

-- dodano 08.11.2012 14:42 --

Opcjonalnie dokręć sobie do głowicy termometr stykowy.

Takie czujniki zmotałem sobie w zetorze na chłodnicę oraz kolektor (w powiązaniu z układem ostrzegającym przy zaniku ciśnienia oleju i wzroście temperatury).

Toż to telewizor nie czujnik !!!

No wiadomo, że na fotce jest tylko końcowy element układanki.

Jeden czujnik jest podpięty pod górny wąż od chłodnicy, drugi do kolektora głowic (silnik na oddzielną czapkę dla każdego garnka).
Podczas pracy widzę jak się miewa silnik i cały układ chłodzenia, w szczególności czy termostat trzyma.

Do tego układ z przekaźnikiem i syreną alarmową aktywowany automatycznie po odpaleniu, sterowany od czujnika ciśnienia oleju oraz termistora na ostatniej (teoretycznie najgorętszej głowicy).

Ten termometr jest fajny ale do środka- wilgoć by go szybko zabiła.

Czytałem Twoje posty gdzie indziej

taki zbok z Ciebie, musisz patrzeć na maszynę od tyłu podczas pracy

Masz na myśli rębak? Sprawdził się patent na piątkę, maszyna idzie jak wściekła. 8 metrów sześciennych zrębków przepuszczone w siakieś 50 minut.
4 osoby przy podawaniu się zdyszały nieco. Mam gdzieś foty, muszę polukać.

z tego foruma co o polityce najwięcej

Ano.
Tu spokojniej, rzekłbym leniwie. I o merytoryczne porady łatwiej- szczególnie od autora wątku.

Ale żeśmy Mu wątek skasztanili modelowo- widać dobrą szkołę wyniesioną z tamtego forum...

aa tam Michał się nie obrazi daje rady od lat