Jakiś filmik z działania tego ustrojstwa?

Rozwiązanie ciekawe

mam podobny patent w aucie - ale pierwotnie bardziej dzialal do schlodzenia chlodnicy ( zle dobralem wentylatory i szybko się auto gotowalo)

przed great escape zrobilem sobie dodatkowy zbiornik natrysku spryskiwaczy ( wykorzystujac pompke 12v z przyczepy campingowej i 20 litrowa banke wody)
auto się gotowalo wiec na oesie wiec poprzepinalem kable - pare trytytek i innych glupot - i byll natrysk na chlodnice
Do serwisu zjezdzalismy pozniej "tankowac" wode zamiast paliwa. Smiali się z nas ze nasze auto to prawie hybryda wodorowa bo dzialalo glownie dzięki wodzie
dzialalo zajebiscie, pilot resetujac metromierz psikal pare razy na chlodnice:) pozniej ulepszylem w domu ten patent wykorzystujac koncowki rozpylaczy ( chyba jakis nawozow) kupione w sklepie rolniczym
dziala swietnie. w ektremalnych sytuacjach zawsze można dodatkowo schlodzic , a przy okazji czysci

I takiej odpowiedzi oczekiwałem. Testy odbędą się jak pojazd zostanie złożony, a to trochę zajmie, bo czeka na parę gratów z USA.

tylko będzie trzeba z czyms takim uwazac w suche dni.
duzo pylu plus woda da efekt zupelnie odmienny zrobi się fajna maz i dodatkowo zbetonuje chlodnice.

u mnie dysze dalem od gory bo wolalem aby grawitacja pomagala. walac woda od dolu , może być niepozadany rozbryzg


swoja droga to nasza powyzsza dyskusja zasluguje na osbny dzial
"druciarstwo po polsku "

Tutaj natrysk jest wielokierunkowy.