Proszę o pomoc, ponieważ uszkodziła mi się skrzynia (nie można załączyć wstecznego - straszny zgrzyt). Dziś dostałem telefon z serwisu Hondy, że naprawa.....będzie kosztować ok. 6 tys ( w tym części 5).
Jestem na forum rzadkim gościem, ale może któryś z Was mnie poratuje informacją gdzie można kupić części lub ewentualnie całą skrzynię za rozsądne pieniądze.

pozdrawiam

Regulowałeś linke i obroty silnika?
Poczytaj te tematy. Szczególnie ten ostatni:
http://atvpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=14&t=25836&p=341996&hilit=zgrzyt#p341996
http://atvpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=14&t=26363&p=340748&hilit=zgrzyt#p340748
http://atvpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=14&t=12424&p=256387&hilit=+zgrzyt#p256387
http://atvpolska.pl/forum/viewtopic.php?f=14&t=13645&hilit=+zgrzyt

A jakie części mają ci sprzedać, bo chętnie poznam lekarstwo na tę przypadłość. Miałem podobne problemy , sprzęgło - wymiana tarczek i ustawienie linki sprzęgła pomogło prawie bo minimalny zgrzyt pozostał ale na dziś jeżdżę z tym ( od roku) .

dzwoniłem przed chwilą do nich i cytuję:

1. skrzynia korbowa kompletna
2. pokrywa skrzyni korbowej boczna
3. łożyska
4. oringi
5. koła zębate
6. prowadnica
7. wałki pośrednie wstecznego

to co tu opisałeś wygląda tak jakby wywaliło pół silnika. To bardzo mało prawdopodobne.

Jarys, rozwiń proszę....

Generalnie usterka może się pojawić w sytuacji gdy użytkownik wrzuca bieg wsteczny gdy quad jeszcze się toczy do przodu i odwrotnie. Może się taeż tak stać przy notorycznym włączaniu biegów na wysokich obrotach silnika.

Nie znam szczegółów tej konkretnie awarii bo tego nie widziałem. Są 2 opcje: pierwsza to serwis chce naciągnąć klienta , druga to jakaś mega awaria - co raczej jest mało prawdopodobne. Naprawiałem już takie usterki i zawsze były to drobiazgi, tylko roboty jest dużo.

Do modów - to jest temat raczej do działu warsztat.

Jedną z przyczyn może być tzw. MAF sensor - przepływomierz - silnik ma za wysokie obroty. Druga uszkodzenie pompy, ale jeśli ona puści wióry brakuje ci też reszty silnika.

Ja w ogóle nie rozumiem co to za pomysł, żeby chodzić do serwisu z takimi rzeczami. Oficjalne salony i serwisy są po to, żeby wpaść, popatrzeć, pośmiać się z Hondy city, pośmiać się z cen itd. a nie żeby oddawać tam quada na zepsucie...

dzięki za dodanie otuchy; miałem w piątek dostać fotki uszkodzonych części od Panów z serwisu ale jakoś się nie doczekałem;
gdy powiedzieli mi jakie to są koszty to stanęło na tym ,że wystawią mi rachunek za rozebranie i złożenie; gdy zadzwoniłem, żeby przed złożeniem zrobili fotki i podesłali mi e-mailem to Pan z serwisu powiedział: "w sumie to nie ma co składać i damy Panu quada , a części osobno, bo szkoda roboty".
Nic, czekam na obiecane fotki i się z nimi podzielę.

pozdrawiam
w oczekiwaniu na foty

Z ciekawości jaka kwota za rozłożenie i diagnozę?

300 zł

Żenująco mało. Zakładając, że zajmie to 16 godzin wychodzi 2pln na godzinę. Ciekawe kto chciałby tyle na godzinę zarabiać. Ten kraj jest chory. Rozumiem, że za wyjęcie z ramy, rozłożenie i diagnozę?

tyle tylko, że jak pisałem wcześniej Panowie niechętnie chcą złożyć skrzynię:(

-- dodano 12.07.2010 22:16 --

link do fotosów:

http://picasaweb.google.com/robert.wierucki/TRX#

Hmmm....lekka masakra. Na allegro jest nowy kompletny silnik do rincona do wziecia za ok 8500 netto
http://www.allegro.pl/item1143614145_qu ... ilnik.html