sXat napisał(a):
niestety, w przypadku zamowien publicznych(odpowiednia ustawa) ktore obliguja sluzby panstwowe, jedynym czynnikiem który odgrywa role jest cena. Nie zmienia to faktu ze niektore przetargi ustawiane sa pod konkretny model/marke, jednak nawet wtedy nie liczy się jakos wykonania a cena
true, w momencie, kiedy SG kupowala TRXy HLki oraz Defendery z funduszy PHARE liczyla się tylko/glownie cena jednostkowa jaka byl w stanie zaproponowac sprzedajacy
2can napisał(a):
Gdyby było tak jak piszesz wojsko jeździło by na chińczykach - są najtańsze
w przetargu sa okreslone wyznaczniki minimalizacja i maksymalizacja cech przedmiotu przetargu:
cena - minimalizacja
jakosc - maksymalizacja
gdzies spotkaja się te dwie cechy, w przypadku chinczykow mozemy dlugo gadac o jakosci, ale to nie ten post... poza tym idzie o cos innego, sluzby porzadkowe np SG, musza miec prawo do wykonywania napraw jako ASO, czyli szkolenia i dostep do części w okresie obietym umowa - i to jest maksymalizacja
asterix napisał(a):
A nie chodzi przypadkiem o to że Honda jako jedyna miała homologację na swoje quady ?
Chyba coś kiedyś o tym pisał Jacek Bujański. Szukałem ale nie mogłem znaleźć.
też racja Asterix - wymog byl aby TRXy mialy homologacje jako traktor, tak aby mogli nim jeździć na kat. praw. B, problem pojawil się w trakcie z trojkatem, który komus tam cos uszkodzil... nie bardzo pamietam, ale mialy chyba też być dwuosobowe...