Witam wszystkich, zakupilem TRX 500 2009r Foreman biegi w nodze zrobilem około 30km wszystko bylo ok. Postanowilem wymienic oleje i filtr oleju. Do silnika zalalem motilul 5100 10w 40 a do mostów castrol 75w140 Full syntetyk. Z tylnego mostu zanlmiast oleju wściekła niewielka ilosc brazowej gestej mazi wiec wypłukalem dyfer olejem przekladniowym 4 razy i zalalem castrol. Wszystko bylo ok dopóki quad się nie rozgrzał po przejechaniu spokojnie okolo 6 km uslyszalem dziwne stukanie po prawej stronie na wysokosci kolana zatrzymalem się i zgasł. Nastepnie odpalilem bylo ok 1.2.bieg i znow to samo odpalilem jakies 100 metrow ok i znow to samo tylko niechcial odpalic odczekale 5 min odpalilem i nic ne słychać wrocilem do domy jakies 500m. Nastepnego dnia nic nie slychac ale zauważyłem ze brak mu mocy na kazdym biegu wkreca się na wysokie obroty ale brak mu przyspieszenia dopiero po dobrym rozgrzaniu ma przyspieszenie zauważyłem że przy wyjsciu waly z silnika do tylnego mostu jest kila kropel tej brazowej mazi o której wczesniej pisalem wcieka spod gumy łączącej. Sorry ze się tak rozpisalem ale chcialem jak najjasniej przedstawic sytuację. Proszę o pomoc dodam ze na liczniku nie miga zaden błąd a przebieg to 3500km. Z góry dziękuję za samo przeczytanie