Honda tak chodzi lekko jak diesel ale w trakcie jak dajesz mu doużo gazu, co do wężyka od pompy wody to kup zwykły przezroczysty i zamontuj go na tym krućcu i pociągnij go pod kierownicę, nie będzie ci się tam syf dostawał i będziesz widział czy ci płyn ucieka lub olej z silnika , co do dźwięku to najlepiej jak dasz jakiś filmik bo ciężko stwierdzić o co ci tak naprawdę chodzi

Witam ponownie
Próbowałem to nagrać ale nie bardzo to słychać na nagraniu. Ale myślę że to nic poważnego. Ale pojawił się nowy problem. na zimnym silniku zaraz po odpaleniu, na wolnych obrotach słychać dość głośny metaliczny stukot. Jest on nieregularny, ustępuje tak około po 20 sekundach. Na ciepłym tego nie ma, po odpaleniu na cieplym też nie ma. Dźwięk jest taki jakby uderzał metal o metal. Dość głośny. Nie związany z obrotami silnika. Nie wiem może to napinacz ? Jak Pan myśli ? Dziękuję

wrzuć filmik lub podeślij linka z jakiegoś na youtube , jaki rok Hondy i ile masz nalatane , czy znasz historię quada

Witam. Dźwięk jest podobny jak ten.
https://youtu.be/Pm5ICN6W2jU

Ewentualnie ten
https://youtu.be/aq7xXrZE6JU

Ale nie jest taki głośny jak ten

Tylko że u mnie zaraz po odpaleniu jak pisałem ustępuje.

Spróbuję nagrać ten mój i podeślę. Ale jest podobny do tego.

Poprzedni właściciel wymienił napinacz 5 lat temu. Quad ma przejechane 7 tys mil i 600 godzin. Ogólnie jest w dość dobrym stanie.
na pewno nie katowany, 80% przebiegu to asfalt, reszta drogi polne, terenu prawie nic.
To jest pewne. Rok 2007

Jeśli napinacz był wymieniany to obstawiam na łańcuszek , możesz to sprawdzić po przez sprawdzenie napinacza, na samym początku napinacza masz taką śrubkę którą się wykręca i można wtedy cofnąć śrubokrętem cały tłok napinacza do samego początku ,napinacz jeśli jest wyciągnięty na maxa to ma 4 pełne obroty śrubokręta ,ale to już by grzechotało cały czas, jeśli Twój napinacz ma np. trzy pełne obroty do końca to świadczy że już niedługo czas na wymianę łańcuszka rozrządu z prowadnicami

Dziękuję. Sprawdzę to jutro. Czyli srobokretem kręcić w prawo do oporu i liczyć obroty ? Potem wyjąć śrubokręt i powinien się wysunąc napinacz. Ale dlaczego taki metaliczny dźwięk dość głośny ? To tak słuchać jakby w tłumiku się coś tłukło. Jakby to był jednak ten napinacz to co się w nim tak tłucze ? Dziękuję

Napinacz nie tłucze , ja mówię o pierwszym filmiku , co do drugiego filmiku i dźwięku to bym sprawdził zawory dla pewności a jak są oki to szukał bym dalej , w pierwszych modelach rinocnów680 była jakaś akcja serwisowa w USA odnośnie wydechów, coś się luzowało i dzwoniło , poszukaj sobie postów na rinconriders odnośnie tego

-- dodano 31.07.2019 23:31 --

Co do napinacza to nie wyjmuj śrubokręta bo sprężyna go rozepcha i uderzy w prowadnicę i jeszcze narobisz sobie problemów, jak go już naciągniesz na max to potem delikatnie odkręcaj tak aby doszedł do prowadnicy , czyli tyle ile obrotów zrobisz w jedną to tyle samo zrób w drugą trzymając śrubokręt .

Nagrałem ten mój dźwięk.

https://youtu.be/Vs3a_bccZ1Q

sprawdź tak jak ci mówiłem napinacz i wyreguluj zawory , jak dla mnie to są główni winowajcy dziwnych dźwięków , może być tak ,że przywiesił ci się napinacz więc jak go będziesz sprawdzał to przy okazji go rozruszasz, jeśli napinacz okaże się ,że ma jeszcze trochę zapasu a dalej będzie dzwonić jak by coś tarło o metal to drugą rzeczą wydającą podobny dźwięk jest łańcuszek od pompy oleju ale aby to sprawdzić to trzeba rozebrać silnik od przodu , jeśli już byś rozbierał aby to sprawdzić to przy okazji wymienił byś sobie ślizgi i łańcuszek rozrządu. Zajrzyj jeszcze do zaworów i sprawdź luzy, bo nie dość ,ze ciężko pali to jeszcze wydaje mi się ,że klepią .

Zawory regulowalem 2 razy. Pierwszym razem ustawiłem za duże trochę i było ich słychać. Drugim razem dalem trochę mniej i wydaje mi się że jest ok. Przed regulacja palił faktycznie lepiej, nic się nie tłukło, ale była duża rozbieżność luzu między zaworami. Na wlotowych różnica była 0.05 a na wylotowych różnica 0.07. Nie jestem w stanie określić kiedy dokładnie to zaczęło stukać, tzn czy zaraz po ustawieniu zaworów, czy trochę później. Wydaje mi się że to drugie.
Co do tego napinacza to wszędzie piszą żeby go wkręcić i potem puścić śrubokręt. On ma sam docisnąć prowadnice. Żeby nie kręcić w lewo. Poprzedni właściciel robił też jak pisze. Sam nie wiem, Pan pisał inaczej. Dziękuję

Napinacz na końcu ma taki naparstek który dotyka prowadnicy i on jest nałożony na wałek który jest ruchomy ,ten naparstek jest dość ciulowo osadzony bo jest na zasadzie zatrzasku i problem się może zrobić ,że jak puścisz napinacz z samego początku to ten właśnie naparstek może odpaść i narobić problemów , jeśli chcesz napinacz puścić luzem to puść go ale jak zostanie mu np. pół obrotu do końca , napinacza się nie wkręca bo on sam się wysunie , chodziło mi o to abyś to zrobił delikatnie (podtrzymując śrubokrętem i pod koniec puścił aby nie trzepnął z pełnym impetem w prowadnice)

Witam.

Wykręciłem śrubkę od napinacza.

https://pasteboard.co/IqRYGFb.jpg

Straszny jest tam dostęp z uwagi na rurę wydechu.

I mam pytanie:
Czy mam tam do środka włożyć mały śrubokręt czy mam kręcić za te 4 wycięcia ?

Jak do środka to płaski czy krzyżak ?
Pytam bo muszę kupić jakiś śrubokręt.

Dziękuję bardzo

mały płaski nie za szeroki
i włożyć do środka
-- dodano 02.08.2019 22:35 --

Tu masz zdjęcie jak wygląda końcówka napinacza , nie jest to od rincona ale jest taka sama , ta końcówka nie jest jakoś super zamocowana i się rusza na wszystkie boki dlatego uważam aby nie zwalniać go od samego początku bo może odpaść ten naparstek https://abmotorsports.ca/collections/ho ... on-500-fga

Witam. Sprawdziłem napinacz.
Udało się go przykręcić 1 pełny obrót plus 1/4 obrotu. Czyli jakieś 360+90 stopni. Próbowałem kilka razy więc to pewne.
Więce chyba łańcuch jest ok.

Nie wiem, może to jednak te zawory. Ale ustawiałem ich. Po ustawieniu tych zaworów pali gorzej i stuka. Ale zawory na pewno nie mają więcej luzu niż te co piszę w serwisowce a nawet dalem troszkę mniej.

zawory ustawiałeś odpowiednio , tzw wał był w odpowiednim momencie , zgodnie z otworem rewizyjnym ?