Jak każdy wie w każdym silniku 4-suwowym powinno się co jakiś czas regulować zawory. Postaram się w krótki sposób opisać jak należy to zrobić bo sama procedura jest bardzo łatwa ale nie każdy wie jak się do tego zabrać i o co w tym chodzi..
Na początku należy rozebrać trochę quada żeby mieć dostęp do silnika. Zdejmujemy siedzenie, boczne plastiki, bak - to koniecznie.. Osobiście polecał bym jeszcze zdjęcie krat z przodu i przedniego plastiku - będzie łatwiejszy dostęp do drugiego zaworu.

Jeśli mamy już rozebranego quada to musimy się zaopatrzyć w podstawowe narzędzia wymagane do regulacji zaworów:
- jakieś szczypce lub obcęgi,
- klucz nasadowy - rozmiar 10,
- klucz płaski lub najlepiej oczkowy - rozmiar 10,
- imbus - rozmiar 5 jak dobrze pamiętam,
- klucz nasadowy do magneta,
- no i oczywiście najważniejszy przyrząd - szczelinomierz z listkami od 0,05 do 0,20 mm.


Więc od początku..:
1. zawór ssący: znajduje się na górze silnika , tuż za gaźnikiem, aby się do niego dostać należy odkręcić pokrywkę która jest przykręcana na dwie śruby imbusowe. Zdejmując bak mamy do niego bardzo ładny dostęp.



2. zawór wydechowy: znajduje się nad wydechem - od "przodu" silnika, aby się dostać do zaworu należy odkręcić pokrywkę. Bez zdejmowania przedniego plastiku może być problem aby się dostać do zaworu, więc polecam poświęcić dodatkowe 10 minut i mieć ładny dostęp.




Jeśli już wiemy gdzie znajdują się zawory to zabieramy się do pracy.
Jako pierwszą rzecz która musimy koniecznie zrobić to ustawić tłok w odpowiednim miejscu. Aby prawidłowie to zrobić należy zdjąć pokrywę od szarpaka, odkręcić plastikową śrubkę i ustawić magneto tak, aby w okienku gdzie znajdowała się śrubka widniał znak IT. Magnetem możemy kręcić za pomocą klucza nasadowego - ustawiając należy pamiętać że kręcimy w ruchu przeciwnym do kierunku ruchu wskazówek zegara. Podczas ustawiania znaków należy zrobić całą prace tłoka i ustawić go w górnym położeniu, wtedy jeden z zaworów jest napięty i gotowy do regulacji a drugi jest luźny

Szarpak znajduje się po lewej stronie silnika..



Po zdjęciu pokrywy:




Jeśli już ustawiliśmy magneto aby widniał w okienku znak IT przystępujemy do regulacji zaworów. Jako pierwszy zawór polecam ssący bo jest lepszy dostęp.

Mały opis co widać na zdjęciu i w jakim celu to jest:




I zabieramy się do pracy. Bierzemy szczelinomierz do ręki i szukamy listka o wartości 0,10 mm i wkładamy listek w szczelinę. Jeśli nie chce wejść - zawory mają za mały luz, jeśli listek ma za duży luz - zawory mają za duży luz - logiczne. Aby wyregulować luz zawory odkręcamy śrubkę kontrującą, a trzpniem regulujemy szczelinę. Wykręcając trzpień zwiększamy przerwę, analogicznie wkręcając - zmniejszamy.
Należy pamiętać że przy zmianie przerwy jedną ręką trzymamy śrubkę kontrującą, a drugą kręcimy trzpniem za pomocą obcążek lub kombinerek!
Zawór ssący powinien mieć luz od 0.06 do 0.10. Zwykłe szczelinomierze mają tylko wartości 0,05 i od razu 0,10 więc musimy ustawić luz tak aby listek 0,05 miał luz a 0,10 wchodził z małym problemem.
Jeśli mamy już tak ustawione łapiemy trzpień kombinerkami a drugą ręką dokręcamy śrubkę kontrującą. Ważne jest żeby złapać trzpień przy dokręcaniu śrubki gdyż inaczej zmieni się wartość luzu. Po dokręceniu śruby kontrującej sprawdzamy ponownie luz szczelinomierzem. Jeśli jest ok, zakładamy pokrywkę od zaworu i skręcamy ją.

I w ten sposób jeden zawór mamy już wyregulowany.. Zabieramy się za zawór wydechowy.. Tutaj jest o tyle gorzej że jest gorszy dostęp..
Procedura regulacji zaworu wydechowego jest taka sama jak zaworu ssącego, inne są tylko luzy które powinny być. W przypadku Grizzly 450/ Kodiaka 450 luz na zaworze wydechowym powinien być od 0,16 do 0,20 mm. Zawór wydechowy również regulujemy gdy w okienku znajduje się znak IT.




Cała procedura sprawdzania jak i regulowania zaworu jest opisana powyżej więc nie ma sensu pisać to drugi raz.

Jeśli wyregulujemy już oby dwa zawory, polecam odpalić sprzęt i sprawdzić czy nic nie stuka i jak odpala na ciepłym silniku. Jeśli coś stuka lub nie chce odpalić na ciepłym silniku oznacza to iż coś skopaliśmy i procedurę regulacji należy wykonać ponownie...
Pamiętajcie żeby dobrze dokręcić śrubkę kontrującą, bo jak odkręci się w trakcie pracy silnika nie będzie to za miłe .. Trzeba na to uważać.


Całość pisałem osobiście, a że mechanikiem nie jestem to w razie jakiś uwag proszę o kontakt - wszystko da się poprawić. Mam nadzieję że komuś się przyda taki poradnik, bo pewnie nie tylko ja miałem z tym problem..
Wszelkie uwagi jak i rady proszę kierować na PW!!

Przydatny link odnośnie regulacji..




Dziękuję Sheltonowi za pomoc w ogarnięciu tematu, dzięki niemu nie było by tego poradnika.