Witam

Proszę o pomoc jestem na etapie szukania G660 i mam pytanie ,spotkałem się z opinią że każdy G660 spala olej.
Chciałem zasięgnąć opinii czy to prawda,ajeżeli tak to jakich ilości spalanego oleju mogę się sodziewać?

z góry dziękuję z odpowiedz

Mi też "misiek" bierze olej, ale wtedy kiedy jeżdżę z dużymi prędkościami i silnik pracuje na wysokich obrotach, jeżdżąc spokojnie praktycznie nic mi nie bierze.
Dużo osób też tak mi mówiło, że tak samo u nich jest

Ile tego oleju może palić np na 100km czy 500km?

Mi też bierze a ile to nie wiem, nie sprawdzalem tego bo po co? Wazne zeby zawsze byl i koniec

(W porownaniu Grizzly i kinga to misiek jest prawdziwym czolgiem 1500mh stuklo a jeszcze nic z nim nie robilem tzn z silnikiem (tj zawory itd) , skrzynią i innymi podzespolami tak samo. Wiadomo ze wymianialem przeguby galki itd ale nic poza tym, swietny Sprzęt
takie male przedłużenie mojej wypowiedzi )

na 500 km dolejesz około litra oleju

Od dwóch lat łyka mi 100 ml / 100 km . Części od pół roku leżą na półce aby zrobić z tym porządek . Znam aktualne wskazania licznika i co 100 km zatrzymuje się na tankowanie .
Jest to jedyny koszt utrzymania + paliwo . Wszystkie pozostałe awarie przyznaję ,że powstały z mojej winy - nie właściwe użytkowanie

-- dodano 14.09.2012 13:07 --

Termometr do kupienia w każdym sklepie hydraulicznym z armaturą do pieców CO , koszt 20 zł

Dziękuję wszystkim za pomoc,sprawa nieaktualna ,oglądałem kilka Grizzly ich stany techniczne były opłakane . Kupiem Kingquada.

Ta edycja nie dotyczy tego postu

Witam. Ten temat jest ultra stary ale dokładnie mam takie same pytanie i może ktoś jeszcze nowy się wypowie.
Mój Grizzly 660 ma 870mh i przejechane ponad 11 tyś km. I od wymiany oleju zrobiłem około 250km i dolałem już około 0,7L oleju. Jazda zgodnie z przeznaczeniem, czyli górki, przeloty z prędkościami powyżej 60km/h oraz rekreacyjna jazda z punktu A do punktu B.