Zrób tak jak piszę kolega DzudoHonor ,abyś nie miała 500 kilometrową wycieczkę i powrót z niczym.

Najbardziej sprawdzona metodą jest poszukania na forum kogoś, kto mieszka w danym mieście zna się na rzeczy lub wskaże serwis, dogadanie się z nim, żeby sprawdził quada.Nawet jeżeli zapłaci się za oględziny wyjdzie to taniej niż 500 km i stracony cały dzień.Niektórzy z zamiłowania to zrobią lub za przysłowiową flaszkę...
Ja tak zrobiłem pomagając kupić koledze quada Polarisa za W-wą kolega maq nam sprawdził i wtedy na pewniaka ruszyliśmy aby zakupić...

tak jak pisze demonic - znajdź kogoś w tym rejonie z naszego forum , nie go zobaczy . Quad faktycznie " śmierdzi" już z samych zdjęć. Mało prawdopodobne aby ktoś kupił quada za prawie 40 tyś zł, nic nie jeździł, pomalował, powstawiał jakieś kontrolki koło licznika, a za parę miesięcy sprzedał za połowę ceny. Mało prawdopodobne ale możliwe. Może też być tak że quad jest kradziony ( o ile to możliwe to prześlij mi nr vin a ja ci to sprawdzę), albo też miał zderzenie czołowe z Pendolino" , ktoś kupił wrak za 5 tyś, wsadził nowe plastiki, ramę i teraz sprzedaje. Powodzenia przy zakupie.

Nr Vin będziemy mieć wieczorem. Spróbuję znaleźć kogoś z okolic może podjedzie tam i go sprawdzi.

Dziwny ten quad jakiś bo niby 2012r a stopnice ma ze starego modelu bez okrągłego wlewu oleju tylko z kwadratową klapką,z przodu ma wymienione oryginalne lampy na jakieś inne z postojówką w środku,tylna lampa dlaczego jest wyciągnięta na wierzch nie wiem,reszta wygląda jak nowa ale tylko na zdjęciach a co w środku i rzeczywistości?,zmienić licznik to nie problem 800zł i nowy quad,radzę zachować ostrożność i dokładnie sprawdzić.

A może to jest model z 2011 a zakupiony był w 2012.
Już sama nie wiem. Czekamy na nr Vin, może po tym numerze coś się wyjaśni.
Szukam też osoby, która by mi sprawdziła quada ale na razie nikt chętny się nie zgłasza.

-- dodano 10.04.2013 17:31 --

Podaje nr Vin : JY4AJ41W090003937
Jeżeli ktoś mógłby mi sprawdzić ten numer to będę bardzo wdzięczna.

według nr vin to rok 2009

Oferta jest już nieaktualna - facet zrezygnował ze sprzedaży quada.
Bardzo dziwna sprawa - po tym jak go poprosiliśmy o nr vin on rezygnuje i jeszcze rocznik się nie zgadza.
Dziękuje wszystkim za pomoc.
A co sądzicie o tym quadzie:
http://allegro.pl/yamaha-grizzly-550-ep ... 96833.html

na zdjęciach wygląda OK, trzeba pojechać i zobaczyć, sam mam 550 i jestem z niego zachwycony. Napisz coś więcej o tej maszynie, przebieg, rocznik mth.

Rocznik: październik 2008, przebieg 3200, 178 m/h
Mój mąż wczoraj go oglądał i jego zdaniem jest bardzo zadbany ale on dobrze się nie zna. W niedziele jedzie jeszcze raz z osobą, która go dokładnie przebada.
Trochę dużo sobie cenią za ten rocznik i nie chcą zejść z ceny.

-- dodano 11.04.2013 13:28 --

Od nowości nie były wymieniane koła ani klocki. Nie wiem czy to dobrze czy źle?
A i jeszcze na przednim przegubie pęknięta guma.

jedźcie oglądać ale bądźcie czujni. 5 letni quad , przebieg 320 i 178 mth i to wszystko na jednych klockach hamulcowych i oponach ?????
Mogę tylko porównać do mojego, jak go kupowałem to by w stanie o jakim można marzyć - idealnym , zadbanym. Miał 3 lata przebieg około 5 tyś, 233 mth. Zapłaciłem 20 tyś zł. Dobrze oglądajcie i moim zdaniem cene nie powinna przekroczyć 20 - 21 tyś - ale to tylko moje zdanie. Powodzenia

Pojedziemy z osobą, która się zna na quadach i zobaczymy.
Bardzo dziękuję za porady. Myślę, że się jeszcze odezwę.
Pozdrawiam Marta

Czyli coś było nie tak jak pisałem stopnie mi nie pasowały i wyszedł 2009r..Co do tej 550 to ze zdjęć ja kompletnie nie widzę stanu tego quada są tak zrobione żeby były a nie coś na nich pokazać,trochę sporo chcą jak za 550 i 2008r..

Z tego co mąż mówi to rzeczywiście jest on bardzo zadbany- silnik pracuje bardzo ładnie, nie ma żadnych luzów, nic nie stuka.
Osoba, która go sprzedaje mieszka daleko od cywilizacji. Quad służył mu aby zawieźć kanapki na pole i do sklepu ( tak mówił). Z ceny nie chce zejść bo quad jest w idealnym stanie i on zna jego wartość. Klocków nie wymieniał bo mało hamował - hamował silnikiem ( przepraszam ale nie wiem czy dobrze to napisałam). Zimą też nie jeździł.
Nie wiem czy to wszystko to prawda. W niedzielę się okaże.

Większość gadzin jeździ tylko do kościoła w niedziele ,a tak na poważnie sprawdź dokładnie ramę w miejscach połączeń(spawów) czy nie ma odprysków farby(czy nie było coś spawane a później malowane).Posprawdzaj napędy i blokadę przedniego mostu,no i ta pęknięta manszeta prawdopodobnie będzie przegub do wymiany jak się dostała do sierotka woda lub piasek.