Witam,
szykuje mojego miśka na nowy sezon i sprawdzam to i owo.
Moją uwagę zwróciła dziwna zasada pracy przedniego mostu.
Zaznaczam że wszystko sprawne dyfer i blokada po załaczeniu też.
Mianowicie gdy podnoszę quada z przodu i mam oś w górzę wrzuconą N to zauważyłem że dużo ciężej kręci mi się prawe koło ( siedząc na Quadzie), zaznaczam że to nie hamulce.
Łapiąc za koło i robiąc małe ruchy do przodu i do tyłu widzę że wał napędowy z silnika również tak samo chodzi, tak jakby był w jakimś stopniu spięty dalej. Jednak gdy użyję się troszkę większej siły to puszcza jednak czuć na kole takie przeskakiwanie jakby jakieś pół okrągłe zęby tarły o siebie. Olej wymieniałem niedawno i sprawdzałem to czyściutki bez żadnych opiłków.Quada kupiłem używanego i nie wiem czy ktoś kiedyś rozkładał most,
czy jest możliwe że coś jest źle poskaładane??
Brat ma takiego samego g700 i u niego po przeprowadzeniu takiego samego tesu nie ma tej reakcji.
-- dodano 12.01.2019 10:21 --Dodam tylko że wlałem olej 80W-90 typowy przekładniowy
choć widziałem że powinno się SAE 80
ale nie wiem czy to robi taką różnicę.
-- dodano 13.01.2019 13:07 --Jest możliwe że zęby wałka atakującego jeszcze ocierały koło zębate?Może ślinczek blokady nie odpuszca do końca czy coś
.
Nie rozbierałem jeszcze tego bo dużo roboty przy tym jest.
Jakieś pomysły żeby coś sprawdzić?