Autor |
Wiadomość |
Marcolife
Rejestracja: 14.09.2006 12:33 Posty: 481 Miejscowość: z Marsa
Quad: Mitsubishi Zero
|
Wysłany: 02.09.2007 22:22
Stare wygi przesiadają się na G700
Ten post dedykuję wszystkim sceptykom, co pisali, że EPS to zbytek, szajs i obciach. którzy pisali, że 700 to jednocylindrowa mulawka, która się roluje w różne strony zamiast jeździć na kołach i w ogóle damski sprzęt.
Ludzie, czy Wy wszyscy zaraziliście się jakąś chorobą? Co tu się odbywa? To już Hondy, Kawy i poczciwe 660 przestały być OK? Yamaha nie nadąża produkować 700, powydłużały się terminy dostępności części.
Spodobało się wspomaganko?
_________________ Życie na łonie przyrody odpowiada mi.
Ostatnio zmieniony przez Marcolife, 02.09.2007 22:24, edytowano w sumie 1 raz
|
|
|
|
krecik
Rejestracja: 11.01.2006 16:02 Posty: 5042 Miejscowość: Warszawa
Quad: G800
|
Wysłany: 02.09.2007 22:23
Marco, nie bądź złośliwy
Nie kop leżących ;D
Przecież nikt się nie przyzna, że krytykował z zazdrości, że jeszcze sam nie ma ;D
_________________ Krzysiek
Z życia forum: Jeżeli polski rolnik nie ma krowy, a jego sąsiad ma dwie, to ten polski rolnik zamiast robić wszystko aby też mieć dwie krowy - woli żeby sąsiadowi te dwie krowy zdechły.
|
|
|
|
GALILEUSZ
Rejestracja: 04.05.2005 23:16 Posty: 1602 Miejscowość: ALCATRAZ TEAM Warszawa-Białołęka
Quad: Can-Am 800: super silnik a reszta taka sobie
|
Wysłany: 02.09.2007 22:38
Ja byłem fanem G700 od początku. Zaraz po pierwszych jazdach mi się spodobał.
Jednak nie wiem, kto taki się przesiadł na nowego Grizzlaka (być może z dotychczasowych krytyków G700), że było to inspiracją do powstania tego tematu ? Uchylisz rąbka tajemnicy ?
_________________ ALCATRAZ
|
|
|
|
tomo27
Rejestracja: 29.03.2007 21:06 Posty: 577 Miejscowość: Ogrodzieniec
Quad: moĹźe znowu kiedyĹ... na razie TJ
|
Wysłany: 02.09.2007 22:42
krecik napisał(a): Przecież nikt się nie przyzna, że krytykował z zazdrości, że jeszcze sam nie ma He he he chciałbyś żeby tak było. Propagandy i tworzenia mitu o G700 ciąg dalszy. GALILEUSZ napisał(a): Jednak nie wiem, kto taki się przesiadł na nowego Grizzlak
Może miało być: "Stare pryki przesiadają się na G700".
Kilku pewnie by się znalazło.
|
|
|
|
christo
Rejestracja: 14.04.2005 13:49 Posty: 1429 Miejscowość: małopolska
Quad: Can-Am wszystkie modele :D
|
Wysłany: 02.09.2007 22:45
Marcolife, na co trzeba czekać? na 700-tkę? Chyba żatrtujesz... Od ręki 12-14 sztuk w kolorach podstawowych, na camo i SE trzeba trochę poczekać, chcesz?
_________________ Nigdy nie kłóć się z głupcem - ktoś mógłby nie zauważyć różnicy.
Nie polemizuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem.
|
|
|
|
Marcolife
Rejestracja: 14.09.2006 12:33 Posty: 481 Miejscowość: z Marsa
Quad: Mitsubishi Zero
|
Wysłany: 02.09.2007 22:49
christo napisał(a): Marcolife, na co trzeba czekać? na 700-tkę? Chyba żatrtujesz... Od ręki 12-14 sztuk w kolorach podstawowych, na camo i SE trzeba trochę poczekać, chcesz? Części, popatrz, jak MotoRebel cierpi GALILEUSZ napisał(a): Jednak nie wiem, kto taki się przesiadł na nowego Grizzlaka
Moi koledzy się poprzesiadali (nieobecni na forum) z KQ i SP.
Na forum czytam ostatnio Krz. zakupił, dzisiaj widzę Seba już dociera i Strugal jeździ nowym.
To jeszcze nie epidemia, ale wyraźny trend
Patrzyłem na allegro i chyba cena normalnieje, może dlatego.
_________________ Życie na łonie przyrody odpowiada mi.
|
|
|
|
tomo27
Rejestracja: 29.03.2007 21:06 Posty: 577 Miejscowość: Ogrodzieniec
Quad: moĹźe znowu kiedyĹ... na razie TJ
|
Wysłany: 02.09.2007 23:05
Marcolife napisał(a): Części, popatrz, jak MotoRebel cierpi
Jak nie ma części do Yamahy to dlatego, że się tak super sprzedają, a jak do innej marki to dla tego, że serwis do dupy.
Dobre, dobre...
|
|
|
|
Marcolife
Rejestracja: 14.09.2006 12:33 Posty: 481 Miejscowość: z Marsa
Quad: Mitsubishi Zero
|
Wysłany: 02.09.2007 23:08
Też mnie to martwi Dobrze, że ja na nic nie czekam. Polaris doprowadził mnie do rozpaczy.
_________________ Życie na łonie przyrody odpowiada mi.
|
|
|
|
KoKoS
Rejestracja: 14.08.2005 18:51 Posty: 1526
Quad: Polaris Scrambler 500H.O. 4x4 wYYYpas =)
|
Wysłany: 02.09.2007 23:19
Marcolife napisał(a): Polaris doprowadził mnie do rozpaczy.
Nie igraj z ogniem Czasami nachodzą mnie horrory czy nie zmienić na G700, ale na szczęście od razu idę po rozum do głowy i zostaję przy ukochanym Polarisku. Toż to była by afera jak KoKoS by znów zaczął jeździć czymś innym niż Polaris, a tym bardziej Yamahą
_________________ Szerokości i gumowych przeszkód !
|
|
|
|
Marcolife
Rejestracja: 14.09.2006 12:33 Posty: 481 Miejscowość: z Marsa
Quad: Mitsubishi Zero
|
Wysłany: 02.09.2007 23:25
KoKoS napisał(a): Marcolife napisał(a): Polaris doprowadził mnie do rozpaczy. Nie igraj z ogniem Czasami nachodzą mnie horrory czy nie zmienić na G700, ale na szczęście od razu idę po rozum do głowy i zostaję przy ukochanym Polarisku. Toż to była by afera jak KoKoS by znów zaczął jeździć czymś innym niż Polaris, a tym bardziej Yamahą
Tak, zdecydowanie tak, KoKoS i Polaris to brzmi jak synonim
_________________ Życie na łonie przyrody odpowiada mi.
|
|
|
|
krecik
Rejestracja: 11.01.2006 16:02 Posty: 5042 Miejscowość: Warszawa
Quad: G800
|
Wysłany: 02.09.2007 23:29
Z częściami to raczej wynik wakacji
Ja zamawiałem ostatnio sporo dupereli i wszystko było w 3 dni na miejscu...
Więc nie ma tragedii
_________________ Krzysiek
Z życia forum: Jeżeli polski rolnik nie ma krowy, a jego sąsiad ma dwie, to ten polski rolnik zamiast robić wszystko aby też mieć dwie krowy - woli żeby sąsiadowi te dwie krowy zdechły.
|
|
|
|
Marcolife
Rejestracja: 14.09.2006 12:33 Posty: 481 Miejscowość: z Marsa
Quad: Mitsubishi Zero
|
Wysłany: 02.09.2007 23:39
krecik napisał(a): Z częściami to raczej wynik wakacji Ja zamawiałem ostatnio sporo dupereli i wszystko było w 3 dni na miejscu... Więc nie ma tragedii
No to całe szczęście, 3 dni to dobry czas dostawy.
A teraz anegdota z życia wzięta mi się przypomniała:
Mój znajomy zamówił kiedyś felgi do Polarisa i chyba też opony, po kilku miesiącach oczekiwania zapomniał o temacie i jakież było jego zdziwienie, kiedy gościu zadzwonił do niego z komunikatem, że jednak towaru nie będzie. No ale dobrze, że zadzwonił, bo koledze się przypomniało, że koła chce kupić i kupił w 2 dni w Łodzi za pół tamtej ceny.
_________________ Życie na łonie przyrody odpowiada mi.
|
|
|
|
krecik
Rejestracja: 11.01.2006 16:02 Posty: 5042 Miejscowość: Warszawa
Quad: G800
|
Wysłany: 03.09.2007 07:21
Heh, co począć, niektórym się nie chce handlować
_________________ Krzysiek
Z życia forum: Jeżeli polski rolnik nie ma krowy, a jego sąsiad ma dwie, to ten polski rolnik zamiast robić wszystko aby też mieć dwie krowy - woli żeby sąsiadowi te dwie krowy zdechły.
|
|
|
|
tomo27
Rejestracja: 29.03.2007 21:06 Posty: 577 Miejscowość: Ogrodzieniec
Quad: moĹźe znowu kiedyĹ... na razie TJ
|
Wysłany: 03.09.2007 09:52
Marcolife napisał(a): A teraz anegdota z życia wzięta mi się przypomniała:
Mnie też.
Byłem jakiś miesiąc temu świadkiem takiej oto scenki.
Przyjechali do nas na piaskownię znajomi dość dużą grupą. Jechali w stronę Pustyni Błędowskiej.
Były z nimi dwa G700 z ładnymi felami i 27" oponkami. Oba w camo. Temperatura była w granicach trzydziestu kilku stopni. Po kilkunastu minutach dosyć ostrej jazdy po dość stromych podjazdach sprzęty naprawdę były rozgrzane na maxa. I wtedy jednego z kolegów na Grizzly 700 spotkało coś jak dla mnie niezwykłego. Jego prawie nowe G700 stanęło w płomieniach. Płomienie zaczęły wydobywać się spod osłon pomiędzy siodłem, a kierownicą. He he, nie chcielibyście widzieć miny właściciela sprzętu. Na szczęście miał przypiętą do bagażnika dwu litrową Cole, którą szybko zdławił płomienie praktycznie w zarodku. Zapaliły się prawdopodobnie opary ze zbiornika paliwa. Grizzly po spłukaniu go wodą okazało się, że wyszedł bez żadnych strat. Coś w tej "super" konstrukcji nie jest jak należy. Zbiornik z paliwem był gorący jak cholera, można by herbatę expresową parzyć.
Miał ktoś podobną sytuację i wiecie czym to mogło być spowodowane?
|
|
|
|
Shelton
MultiMoto
Rejestracja: 20.04.2005 14:23 Posty: 13123 Miejscowość: Warszawa i okolice
Quad: Quad czy motocykl - nie ma znaczenia ;)
|
Wysłany: 03.09.2007 10:11
Problem z odpowietrzeniem zbiornika tzw. waporyzacja paliwa. Może się zdażyć w każdym sprzęcie. W gorące dni nigdy nie tankujemy pod korek. Znam to z Afryki. Kiedyś w 40 stopniowym upale na Saharze, zagotowało mi się paliwo w przewodach. Motor przestał jechać.
Co ciekawe po zatankowaniu do pełna widziałem przez przezroczystą rurkę odpowietrznika jak benzyna się gotuje.
Co do G700 tu macie trochę więcej informacji:
http://www.atvonlinemagazine.com/latest ... s_pg1.html
tomo27 pamiętaj, że bomba którą posiadasz ma recall na nożny hamulec... który potrafi także zapalić pojazd tu masz info:
http://www.atvonlinemagazine.com/recall ... rning.html
http://www.cpsc.gov/cpscpub/prerel/prhtml06/06561.html
Więc problemy dotyczą wszystkich maszyn.
|
|
|
|