Prawie jak odkopanie tyranozaura
, pomijając fakt wymiany oleju ,lub jak kto woli docierania quada na syntetyku , to moim zdaniem nie zrobi syntetyk szkód jeśli dotrze się sprzęt odpowiednio , zgodnie z zasadami tzn. bez pałowania , na 100% sprzęt nie będzie się grzał tak jak na mineralnym a to co ma się dotrzeć to dotrze się w dłuższym czasie